W połowie grudnia nowy rozkład jazdy pociągów. Będzie jeszcze gorzej
- Ostatnio na stronie PKP PLK pojawił się nowy rozkład jazdy pociągów, który wchodzi w życie 14 grudnia 2014 roku. Ogólnie rzecz biorąc rozkład będzie gorszy niż obecny - pisze Artur Klimek.
Już w obecnej formie zorganizowanie sobie podróży - czy to na studia, czy do pracy - graniczyło z cudem. Sam dojeżdżam na studia zaoczne Kolejami Śląskimi do Katowic i na szczęście pasowały mi godziny odjazdów z jakże "bogatej" siatki połączeń w naszym mieście. Jednak jeśli zajęcia zaczynają się lub kończą o innej godzinie, zaczyna się kombinowanie.
Nowy rozkład jazdy pociągów (Wodzisław - Rybnik - Katowice - Wodzisław)
Autobusy nie są alternatywą
Oczywiście są autobusy E-3/131, jednak w żaden sposób nie są one dobrze skomunikowane z pociągami w Rybniku. O ile jadąc na studia da się przeczekać jeszcze te pół godziny w Rybniku, tak wracając późnym wieczorem, w rozkładzie możemy zobaczyć jak piętnaście minut wcześniej odjechał ostatni autobus, a następny za godzinę. Oczywiście słowo wygoda nie idzie w parze z autobusami kursującymi na E3/131. Cenowo taka forma transportu wychodzi drożej, niż jazda tylko pociągiem.
Wodzisław - Zardzewiała Południowa Furtka Polski
Także póki co Wodzisław Śląski nadal jest Południową Furtką Polski i to bardzo zardzewiałą i skrzypiącą. To nie do pomyślenia, że prawie 50 tysięczne miasto oddalone od Katowic o 58 kilometrów, ma do stolicy województwa 2 połączenia na krzyż. Nie wiem też, dlaczego władze miasta są bierne na obecną siatkę połączeń w naszym mieście. Śmiem twierdzić, że pewnie żaden z nich nie oglądał nowego rozkładu jazdy....
W Raciborzu jest o niebo lepiej
A wystarczy przejechać się do sąsiedniego Raciborza, który jest wielkości naszego miasta, aby zobaczyć ile tam jest połączeń. Pociągi do Katowic w takcie godzinnym, połączenia do Chałupek, Kędzierzyna-Koźla, Opola i Wrocławia. Raciborzanie mają również do dyspozycji połączenie pośpieszne do Warszawy, a w sezonie pociąg do Trójmiasta, Łeby i Helu.
Wysłużony tabor pamiętający czasy PRL
Kolejna sprawa to tabor. Jak wiadomo Koleje Śląskie dysponują nowoczesnym taborem jak Elfy, Flirty czy Impulsy. Mają też sporo zmodernizowanych jednostek. Ale mają również wypożyczone od Przewozów Regionalnych stare jednostki EN57, które pamiętają głęboki PRL. Oczywiście prawie wszystkie połączenia w naszym mieście obsługują te stare pociągi.
Ostatnio miałem okazję być ewakuowanym na przystanku Radlin Obszary, ponieważ z jednostki EN57, która tamtego dnia obsługiwała relację Katowice - Wodzisław Śląski zaczęło się dymić z szaf wysokiego napięcia. Konduktor wskazał garstce pasażerów wiadukt DK78 i uprzejmie pokazał, którędy dojść piechotą do Wodzisławia. Później ten sam pociąg miał przejść na połączenie Wodzisław Śląski - Rybnik, gdzie miał być skomunikowany z pociągiem relacji Racibórz - Katowice. Oczywiście z braku taboru i zablokowanego szlaku przez zepsuty pociąg, do Wodzisławia został posłany autobus komunikacji zastępczej. Kiedy podróżni dojechali do Rybnika i chcieli się przesiąść na pociąg do Katowic, okazało się, że ten już odjechał, a sami podróżni zostali na peronie.
Nadzieja w remoncie linii Rybnik - Chałupki
Reasumując, degradacja siatki połączeń pasażerskich w naszym mieście trwa w najlepsze, a najsmutniejsze jest to, że władze najwyraźniej nic sobie z tego nie robią. Nadzieja pozostaje w remoncie linii Rybnik - Chałupki, który niedawno się rozpoczął. Może po jego zakończeniu wrócą do Wodzisławia normalne połączenia kolejowe, a same miasto stanie się nareszcie Południową Bramą Polski."
Artur Klimek
@Arteks nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. W sumie @idla najlepiej to podsumowała. Najlepszą wiadomością dla miasta byłby fakt przywrócenia pociągów wieczorno/nocnych, w zamian za poranny "ogryzek" lub jeśli nie chcą nocować w Wodzisławiu dodanie nowej rotacji wieczornej Rybnik-Wodzisław-Rybnik (24 km). W zasadzie właśnie bez tego wieczornego pociągu do Wodzisławia kolej wiele tu traci. Swoją drogą co słychać na remontowanym szlaku? Są jakieś nowe wiadomości? Pogoda dopisuje jak idą prace?
potrzebny jest pożno wieczorny pociąg z Katowic do Wodzisławia,bo dojedziesz do Rybnika i kicha
Mam dobrą wiadomość dla Wodzisławia. Podobno wkrótce mają ucodziennić pociąg do Katowic o 9.07 który obecnie kursuje do Katowic tylko od pnd do pt w dni robocze. Ma jeździć codziennie. :) Czyżby UMWŚ dostał dużo protestów ze strony władz miasta i mieszkańców?
@Arteks podobno czy były sprajowane, podobno jest ochrona czy jest? Bo to jednak różnica, kiedyś kible stały cały czas w Wodzisławiu i nie było nigdy problemów, zresztą można je podstawić bliżej nastawni a SOK też czasem w Wodzisławiu powinien się pojawiać. Policję na stacji widać dość często, nie było by zle. Dla chcącego nic trudnego, po prostu szukają na siłę wymówki bo sami wiedzą że ten rozkład z pociagiem Rybnik-Wodzisław o 5 rano za to bez pociągu Rybnik-Wodzisław o 23 wieczorem to nieporozumienie. Wygląda to tak, że komuś po prostu nie chce się dojeżdżać do pracy do Wodzisławia.
dziś podobnie rankiem jak jechałem to żółty pociąg roboczy stał na wysokości Karuzeli. Nie wiem czy coś się ruszyło z rozbieraniem starego torowiska ale w sumie 2 miesiące remontu odcinka Wodzisław-Chałupki za nami.
dziś znów chyba coś robili bo jakiś pociąg roboczy jeździł.
Warto dodać, że EN57 AKŚ również ma pod siedzeniami gniazdka 230V, dzięki którym podczas podróży można podładować telefon czy laptopa.
Od nowego rozkładu w Wodzisławiu Śląskim wreszcie pojawi się na większej ilości kursów cywilizowany tabor. Od poniedziałku do piątku na kursie z Wodzisławia do Katowic (odjazd z Wodzisławia o 9:07) będzie jeździł najnowszy nabytek Kolei Śląskich, 36WEa, który na swoim pokładzie ma klimatyzację, WiFi, bardzo wygodne fotele, gniazdka 230V pod siedzeniami. Ponadto pociąg posiada system informacji pasażerskiej (monitory i zapowiedzi głosowe), a także toaletę z zamkniętym obiegiem. Na innych kursach będziemy mogli spotkać zmodernizowane jednostki EN57 AKŚ wyposażone w silniki asynchroniczne, toalety z zamkniętym obiegiem, system informacji wizualnej, pneumatycznie otwierane drzwi między przedziałami i automat z gorącymi napojami i przekąskami. Oczywiście klasyczne, stare jednostki też pokażą się w Wodzisławiu.
nareszcie coś się dzieje bo ostatni tydzień dwa nie bardzo.
Sieć trakcyjna została ściągnięta od przejazdu na Bogumińskiej aż do semafora wjazdowego do stacji Wodzisław Śląski. Na całej linii widać robotników. Do Wodzisławia znów przyjechał skład z podkładami. Wagony platformy również widziałem w Olzie.
"- Musimy podjąć decyzję, czy kupujemy bazę kolejową dla Kolei Śląskich. Dziś pociągi stoją nocami w różnych miejscach; to powoduje tylko niepotrzebne wydatki. Tymczasem na sprzedaż jest baza przy ui. Raciborskiej w Katowicach. Nie wykluczam, że jej nabycie i przekazanie KŚ będzie jedną z pierwszych ważnych decyzji. "
Szansa dla Wodzisławia? Tylko czy TEK albo władze coś Kolejom Śląskim zaproponują!
Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,17080181,Nowy_marszalek__Nie_mozemy_popelniac_bledow__Mamy.html#ixzz3L7MRAcGi
@Arteks: Tak w Raciborzu pilnowali, że elfa jednak pomalowali...
No na razie coś się dzieje, najważniejsze ( tak mi się wydaje) aby szlak Wodzisław - Chałupki był znów przejezdny.
@zxc - KŚ nie chcą nocować składów w Wodzisławiu ze względu na to że nie ma tam ochrony, a wcześniej podobno składy były tam sprayowane. W Rybniku czy Raciborzu podobno są ochroniarze którzy doglądają składy.
Oczywiście trzeba się cieszyć, ale pamiętaj kolego, że Rubau cieszy się dość złą sławą, można poczytać wiele opinii które krążą w internecie mówią, że ten remont może skończyć się jak budowa A1 przez Alpine. Zobaczymy jakie będzie tempo robót w najbliższym czasie, jak na razie ono nie powala.
Zbiorze niedobrych? Po 30 latach doczekaliśmy się rewitalizacji linii kolejowej za prawie 200 milionów złotych! To jest dopiero dobra wiadomość.
Przynajmniej jedna dobra informacja w tym zbiorze niedobrych.
Od 14 grudnia na pociągach do Katowic mają jeździć najnowsze impulsy 36WE Kolei Śląskich. Nie są to informacje pewne na 100%, ponieważ obiegi w KŚ się ostatnio często zmieniają.
Oczywiście w mediach cisza, gdyby nie kolega Artur Klimek to w lokalnych portalach ani słowa o fatalnym rozkładzie kolejowym dla Wodzisławia i okolic. Nikt nawet nie napisze, że po 19 nie ma tu jak przyjechać ani stąd wyjechać. Drodzy redaktorzy wiem że macie samochody ale może warto napisać jak ktoś ma wrócić do Wodzisławia po pracy albo ze studiów jeżeli ostatni pociąg przyjeżdża do miasta przed 19.00?
wiem Artur pomimo tego to skandaliczna sytuacja gdy pociąg o 5.08 jedzie do Wodzisławia tylko po to żeby maszyniste i konduktora zawieść do pracy a oni nie musieli tu do Wodzisławia dojeżdżać. Koleje Śląskie zamiast zlikwidować ten bezsensowny pociąg o 5 rano z Rybnika do Wodzisławia powinny skierować do miasta pociąg o godzinie 23 który nocowałby na stacji do rana. Podobno Koleje Śląskie oszczędzają każdy grosz a tu taka sytuacja że tworzą pociąg którym nikt o 5 rano z Rybnika do Wodzisławia nie jedzie zaś wieczorem nie ma jak wrócić do miasta. To skandal.
@zxc: Mi tego nie musisz mówić, też uważam, że to idiotyczna decyzja.
Nie wiem czy zauważyliście ale w Radlinie od ul. Mikołajczyka do granicy z Wodzisławiem robiony jest nowy chodnik, niestety w Wodzisławiu nagle się urywa a mógłbyć dociągnięty 300 metrów do przystanku Wodzisław Śląski-Radlin. Wtedy byłoby łatwe dojście do przystanku dla mieszkańców osiedla Mikołajczyka w Radlinie oraz okolic ul. Letniej w Wodzisławiu.
tym bardziej więc nie rozumiem dlaczego firma sprzątająca z mopem nie może podjechać do Wodzisławia albo kogoś w Wodzisławiu podnająć? Torów postojowych Ci u nas dostatek, "zaparkować" mogą pod nastawnią albo w jakimkolwiek innym bezpiecznym miejscu, to wygląda tak że po prostu nie chcą kończyć biegu w Wodzisławiu wieczorem i zaczynać rano bo mają za daleko do pracy (maszynista, kierownicy pociągów, konduktorzy).
Akurat te pociągi do szybkiego sprzątania nie potrzebują hali :P Wystarczy wiadro i mop. Sprzątanie odbywa się zazwyczaj w peronach lub na bocznym torze. Sprzątanie jest zlecane firmie sprzątającej. Hala jest dobra do napraw wagonów zarówno towarowych jak i osobowych. W takiej hali bieżące naprawy swoich składów mógłby prowadzić zarówno prywaciarz towarowy, jak i same Koleje Śląskie. Do dzisiaj posiadamy górkę rozrządową i długi tor wyciągowy sięgający aż po przejazd na ulicy Dębowej. Wodzisław Śląski wciąż jest 4 kierunkowym węzłem kolejowym. Na stacji prócz obsady trzech nastawni znajdują się biura odpraw pociągów towarowych oraz służby drogowe (budynek za Kauflandem). W dawnej lokomotywowni swoją siedzibę ma obecnie prywatna firma zajmująca się przeładunkiem materiałów węglopochodnych. Warto też pamiętać, że po remoncie układ torów na stacji w Wodzisławiu w znacznym stopniu się zmieni. Od strony Rybnika będzie możliwy wjazd po torze zasadniczym z prędkością 80 km/h w peron 1. Zniknie też rzecz jasna nastawnia wykonawcza WSA-1. Pociągi z KWK Marcel jadące do Chałupek (i na odwrót) będą mogły mijać się w stacji, co dotychczas było nie możliwe. Możliwe, że po remoncie pojawią się również pociągi węglowe z kopalni/koksowni do Czech i nie będą już jeździły przez Racibórz. Oczywiście należy pamiętać o gruntownym remoncie rozjazdów, sieci trakcyjnej i peronów. Miasto zadeklarowało też przejęcie i gruntowny remont dworca. Wszystko przed nami.
oczywiście powroty do Wodzisławia wieczorami tak jak teraz nikogo nie interesują. Nie ma jak tu już nawet wrócić.
No a hala w której można by sprzątać pociągi i mogłyby w niej stać niszczeje i stoi pusta. http://www.nowiny.pl/104297-wodzislaw-hala-na-pkp-straszy.html Zresztą to trochę dziwne że w Rybniku mają sprzątaczy a w Wodzisławiu nie? Może maszynistą nie chce się jeździć do pracy do Wodzisławia? Właśnie brak zaplecza na stacji tworzy z niej przystanek (nawet pociągi tu już nocowac nie chcą). Władze miasta nie rozumieją że aby stacja żyła musi na niej być coś więcej niż peron i budynek dworca? Idealnie nadaje się do tego hala napraw wagonów ale nikt nie chce tego potencjału wykorzystać. Odnośnie remontu to na Obszarach peron również jest rozebrany.
Byłem dzisiaj na stacji w Olzie. Sieć trakcyjna, słupy i bramki zdemontowane. Peronów również nie ma. Okręg nastawczy Ola bez obsady. Duża część semaforów na stacji wygaszona. Na stacji stały 2 pociągi sieciowe i koparka. Poza tym cisza. W ostatni czas widziałem, jak rozkopywali peron na przystanku Wodzisław Śląski Radlin. Możliwe, że tam gdzie się da przygotowują wszystko pod ściągnięcie torowiska i jak wszystko będzie gotowe, rozpocznie się demontaż. Pytasz o nocowanie pociągów w Wodzisławiu. Ktoś sobie tam u góry wymyślił, że w Wodzisławiu malują jednostki i nie będą nocowały bez ochrony u nas na dworcu. Kolejna sprawa, to w Wodzisławiu nie ma ekip sprzątających pociągi. Co z tego, że za czasów Przewozów Regionalnych takowe służby zawsze sprzątały pociągi w Wodzisławiu, a u schyłku panowania tej spółki na regionalnych połączeniach Województwa Śląskiego, w Wodzisławiu nocowały nawet 2 jednostki. Nikt ich nie pilnował i też nikt ich nie malował. W Raciborzu za to parę miesięcy temu wandale pomalowali nowego elfa, pomimo, że ochrona była zapewniona. Dla mnie to chora sytuacja, tym bardziej, że władze miasta nadal nie robią nic w kierunku zmian i ingerencji w rozkład. A przecież nawet pociąg pośpieszny mógłby zaczynać i kończyć bieg w Wodzisławiu. A właśnie, jeśli chodzi o pociągi dalekobieżne. Ostatnio chodzą słuchy, że po remoncie wszystkie ekspresy z linii przez Zebrzydowice mają kursować przez Rybnik i Wodzisław Śląski. To by była dopiero rewolucja w regionie, pociągi do Wiednia, Budapesztu, Pragi, Gdyni, Warszawy czy Moskwy... Tymczasem przesyłam dzisiejsze zdjęcia ze stacji w Olzie:
http://s29.postimg.org/6d3xcos1x/Olza1.jpg
http://s29.postimg.org/wk548nabp/Olza2.jpg
http://s29.postimg.org/yrdyab4zp/Olza3.jpg
z całym szaunkiem ale ja jakoś nie widzę pracowników na torach, dwie koparki jeden pociąg co rozwozi podkłady (którego tez dawno nie widziałem) to nie jakiś duży remont. W 2008 czy 2007 chyba jak remontowano odcinek Rybnik-Wodzisław (1 tor) taboru i ludzi było znacznie więcej. Czy SRKGŚ albo TEK podjęli jakąś interwencję w celu przywrócenia do Wodzisławia pociągu wieczornego o godzinie 23? Przecież to skandal że ostatni pociąg przyjeżdża o 18.45 do Wodzisławia a pociąg ranny Rybnik-Wodzisław nikogo nie przywozi. Dlaczego nie ma nocowań na stacji Wodzisław Śląski?
Brak ruchu i pracowników na Wodzisław - Chałupki? Bzura! Jak tylko mam okazję, jeżdżę lub chodzę w okolicach szlaku. Robię też dużo zdjęć w ramach kroniki remontu linii Rybnik - Chałupki. Cały czas na szlaku pracują koparki, które pracują w okolicach torowiska. Nadal wzdłuż szlaku rozładowywane są nowe podkłady. Na początku tego tygodnia widziałem na stacji w Wodzisławiu platformy z wyładowanymi po brzegi nowymi podkładami strunobetonowymi. Również ściągnięcie sieci poszło bardzo sprawnie. Od przejazdu na ulicy Bogumińskiej w Wodzisławiu, aż do Chałupek nie ma już słupów sieci trakcyjnej. Nie wiem jak wygląda sprawa w samej Olzie (sprawdzę to w piątek). Również widać na szlaku prace pociągu należącego do PNI. Widać, że prowadzono już ingerencję w same torowisko, jak i tłuczeń. W poniedziałek miałem okazję być w Osinach. Oczywiście zrobiłem parę fotek. http://s8.postimg.org/on7bef6b7/Osiny.jpg Na tym zdjęciu widać wyraźnie, ile już zostało zrobione. Oprócz wycinki słupów sieci trakcyjnej widać też ingerencję w torowisko jak i rowy odwadniające. Zdjęcie wykonałem stojąc plecami do Wodzisławia. Za widocznym w tle łukiem jest już przystanek osobowy Bełsznica. Sam łuk będzie przeprofilowany tak, aby umożliwić poruszanie się po nim pociągów z prędkością 80 km/h. Przejazdy kolejowe również zostaną wyposażone w nowy system SSP. A tak to miejsce wyglądało 2 lata temu, w ostatnim dniu kursowania po tym odcinku linii 158 pociągów pasażerskich. http://s8.postimg.org/dxtmm5uid/image.jpg
remont coś chyba zwolnił zamiast rozkręcał co nie za dobrze wróży tym bardziej że idzie zima. Coś mi się zaczyna wydawać, że może to być taka długa epopeja ciągnąca się cały rok. Obym się mylił ale brak ruchu i pracowników na Wodzisław-Chałupki chyba to potwierdza. Trakcji nawet w całości nie ściągli, torów starych nie zerwali w sumie tylko rozwalili perony na przystankach.
Może poprzez ograiczanie oferty przewozowej KŚ myślą "perspektywicznie" robiąc miejsce czeskiemu przewoźnikowi, któremu się będzie opłacało i przede wszystkim chciało.
Z tego co widziałem, peron w Bełsznicy i jeden na przystanku Wodzisław Śląski Radlin są rozebrane. Prawdopodobnie taki los spotkał też peron w Czyżowicach i Olzie. Sieć trakcyjna nie wisi od około km 10 (na wysokości byłej stacji benzynowej Klockiewicz) aż za przystanek osobowy Bełsznica. Na szlaku do Chałupek są regularnie rozładowywane wzdłuż toru nowe podkłady strunobetonowe. Ostatnio do akcji wkroczyły również maszyny z PNI. Ogólnie w dzień wszystko pracuje na szlaku, natomiast na noc pociągi robocze zjeżdżają do Wodzisławia Śląskiego.
A co tam na szlaku słychać Artur? Trakcji jeszcze do Wodzisławia nie zdjęli, podobno rozwalili peron na Wodzisław Śląski-Radlin. Ale samych robót torowych nie widać. Nie słychać też żeby coś technicznego jeździło albo stało na stacji.
Remont linii Nędza - Chybie nie tylko poprawi przepustowość linii dla ruchu towarowego, ale również dzięki poprawieniu się stanu infrastruktury, możliwe będzie przywrócenie pociągów do Wisły Głębce, których bardzo w naszym subregionie brakuje. Władze naszego regionu powinny również zmienić politykę transportową. Należy jak najszybciej skupić się na transporcie kolejowym, który w Europie zachodniej przeżywa renesans, zwłaszcza, że nasz region leży przy najkrótszej trasie kolejowej łączącej GOP z Ostrawą. Pieniądze, które pakuje się w Drogę Główną Południową wolałbym przeznaczyć na całkowitą modernizację korytarza transportowego Katowice - Chałupki, tak, aby na całej długości linia ta była dwutorowa z prędkością szlakową minimum 120km/h. Mając w regionie taką magistralę i sensowną siatkę połączeń pasażerskich, masa osób przesiadła by się właśnie na ten środek transportu. Obecnie istniejące drogi można kapitalnie wyremontować, dobudować kolejne pasy, wyjdzie po prostu taniej. Czas otworzyć oczy i prowadzić zrównoważoną politykę transportową, bo jeśli kraj cały czas będzie inwestował tylko w drogi, to zawsze będzie w tyle za zachodnimi krajami, które prowadzą zrównoważoną politykę transportową i przez to lepiej się rozwijają.
Tychy-Jaśkowice i Leszczyny-Zabrze to trasy niewątpliwie które powinny być wyremontowane w interesie Wodzisławia i Rybnika, z punktu widzenia Wodzisławia to o wiele ważniejsze niż Nędza-Chybie. Przetarg na Leszczyny-Zabrze niestety unieważniono i nie wiadomo co dalej. Tak samo jak nie wiadomo z czego remontować można Jaśkowice-Tychy. Dla nas (Rybnik i Wodzisław) trzeba by też lobbować żeby docelowo wybudowano drugi tor z Wodzisławia do Chałupek + 120 km/h. W sytuacji kiedy węzeł rybnicki przestanie funkcjonować jako węzeł węglowy aby uniknąć zapaści trzeba będzie postawić na kolej aglomeracyjną GOP-ROW-Czechy. Drugi tor na Wodzisław-Chałupki i Orzesze-Mikołów będzie do tego niezbędny.
W Rybniku zawsze się coś na stacji działo i dzieje ale dla Wodzisławia mogą jeszcze nadejść naprawdę fajne czasy. Oby wasze władze stworzyły dobre centrum przesiadkowe wraz z wyremontowanym dworcem. To będzie dodatkowy punkt na plus. Aha... jeszcze jedno wyjaśnienie. Linia Tychy-Jaśkowice nie może być remontowana równocześnie z Nędza-Chybie bo doszłoby do "zakorkowania się" linii kolejowych na całym Śląsku (nie tylko w okolicy Rybnika). To taka ciekawostka...
CD. Sam remont Rybnik-Chałupki niewiele by dał bez udrożnienia zapchanej linii 140 do Ligoty ale na to jest szansa. Natomiast jeśli chodzi o ruch lokalny - władze Wodzisławia muszą bardziej się angażować w tą sprawę (a nie tylko pisać pisma), także Rybnika, Radlina, Gorzyc i Chałupek. Bez tego efektu nie będzie bo zawsze ktoś inny wywalczy pociągi do siebie a kolejka jest długa bo Żywiec, Bytom, Tarnowskie Góry czy Lubliniec też się awanturują o nowe połączenia. Natomiast pociągi do Bohumina to byłaby zupełnie nowa oferta powiązania, miast i regionów. Sporo ludzi z całej południowej Polski korzystałaby z tych połączeń. Pamiętam kiedyś jak wracałem z targów z Gdańska. W przedziale były dwie Słowaczki. Potem je spotkałem w pociągu Katowice-Ostrawa który jeździł przez nasz region. Okazało się że miały bilety z Gdańska do Koszyc przez Wodzisław! To było kilka lat temu jak jeszcze jeździła Ostrawa i była skomunikowana w Katowicach z poc. z Gdyni. Kilka razy spotkałem rowerzystów, raz grupę chyba z 6 osób z Pomorza którzy jechali na podbój Austrii i do Bohumina jechali właśnie przez nasz region. Ja sam jak będą pociągi do Bohumina w sensownym rozkładzie oleję auto i pojadę pociągami. Auto wystarczy mi na inne trasy i cele, głównie służbowe. :)
Wodzisławianie ja wam nie mogę wszystkiego ujawnić ale jest szansa, że Wodzisław znajdzie się na trasie pociągów dalekobieżnych i to nie jednego! Dotąd to były tylko spekulacje czy jakieś nierealne marzenia ale teraz mam to potwierdzone nawet od kogoś powiązanego z PKP IC więc to już nie są tylko spekulacje! Generalnie PKP IC chce poprawić swoją ofertę dla Podbeskidzia i Okręgu Rybnickiego. Ale to wszystko będzie zależeć od tego, czy PKP PLK zdąży w przyszłym roku zrobić modernizację Tychy-Jaśkowice. Jest silny lobbing różnych spółek kolejowych wokół tego bo na bank w 2016 ma być remont Nędza-Rybnik-Chybie i im się cały węzeł zablokuje bez wykonania tras objazdowych (przez Tychy i przez Knurów). Przydałby się jeszcze lobbing polityczny. Całe szczęście że w MRRiI jest Zdziebło - człowiek związany z Żorami i Rybnikiem który pomógł bardzo w wpisaniu na listę podstawową POiŚ linii Nędza-Chybie. To w dużej mierze jego zasługa. :) Gdyby Tychy-Jaśkowice zostały zrobione - trasa przez Tychy-Rybnik-Wodzisław stałaby się najkrótszą i w dodatku o wiele bardziej propasażerską dla pociągów międzynarodowych niż trasa przez żabolandię (Chybie) :)))
tek tek tek - macie srek- 2 połączenia do Katowic i jakieś ogryzki do Rybnika. W tym TEKu to tylko Jasiu z Bełsznicy (wielki szacunek dla niego) jakoś dobrze działał ale chyba dał już sobie spokój bo na forum też go nie widać (a szkoda). Hades pojawił się napisał o wsparciu Szymczaka i to wszystko co w ostatnim czasie zrobił dla "wsparcia" kolei w Wodzisławiu? Kolej leży w tym mieście i już nawet nie kwiczy. @Wodzisławianin masz rację że powinno zadbać się o nocowanie pociągów na stacji w Wodzisławiu (przyjazd z Rybnika/Katowic 23.10 wyjazd do Katowic 5.28) ale nie licz że teraz Hades poleci do Kiecy i uda im się coś zrobić. W urzędzie przecież czytają na bieżąco nasze wpisy i gdyby chcieli coś zrobić to sami by to dawno zrobili. Po prostu od 2012 r. jak pisze Arteks (a nawet wcześniej bo od 2011) wodzisławska kolej leży a urzędnicy nawet nie są na tyle "intelygentni" żeby robić to o czym piszą ludzie którzy na kolei się znają. No więc panowie i panie urzędnicy z wodzisławskiego UM i star. pow. : Trzeba interweniować w Kolejach Śląskich i chociaż zamienić przyjazd pociągu z Rybnika z godziny 5.08 rano na godzinę 23.10 wieczorem. Wiecie co robić, forum czytacie, pozostają tylko dwa wyjścia abo ruszycie tyłek i interweniujecie w Katowicach albo jesteście na tyle leniwi że nic nie zrobicie. Czekamy, zobaczymy, będziemy rozliczać choćby za 4 lata.
Ja to bym na waszym miejscu nie rozkładem jazdy się zamartwiał ale u nowo-starego włodarza spróbował bym wybłagać deskorolkę na przydział , a najlepiej po dwie -dwie nogi -dwa tory i jazda,mieliście szanse coś zmienić i po co teraz ten lament ....Bo !!!!!!.