Wodzisławskich urzędników problem z numeracją budynków
- Od 1 marca strażnicy miejscy postanowili zabrać się ostro do roboty. Tym razem na tapetę trafiło prawidłowe oznaczenie numeracji budynków. Nie da się ukryć, że akcja chwalebna szczególnie dla osób, które zajmują się dostarczaniem przesyłek pod wskazany adres gdyż oni najczęściej klną na brak numerów - pisze w liście do Nowin mhl999.
Postanowiłem być uszczypliwy i sprawdzić kilka miejskich obiektów. Urząd Miasta - brak numeru, Straż Miejska - brak numeru, WCK - brak numeru, Muzeum - brak numeru. W przypadku pierwszych dwóch obiektów wysłałem stosowną informację do Straży Miejskiej z oczekiwaniem na reakcję.
I rzeczywiście zareagowali.
Urząd Miasta jest w remoncie stąd brak numeru. Formalnie rzeczywiście coś tam robią tyle, że z drugiej strony budynku. Frontowa elewacja już dawno została wykonana. Aż trudno uwierzyć w to, że coś na niej będzie jeszcze robione. Ale urzędnicy to formaliści więc niech im będzie. Trzeba przyjąć taki argument jakkolwiek nie był by on bzdurny - drzwiami frontowymi można przecież wejść do Urzędu. Budynek Straży Miejskiej też rzekomo był remontowany - wymiana drzwi od ul.Rzecznej. Szkoda tylko, że nie napisano kiedy była ta wymiana bo osobiście jej sobie nie przypominam. Nie bardzo też widzę związek przyczynowo skutkowy, bo co mają drzwi do numeru, który na ogół jest powyżej drzwi. Miłą niespodzianką były otrzymane zdjęcia z "prawidłowego" oznaczenia budynku Straży Miejskiej.
Diabeł tkwi jednak w szczegółach.
Wystarczy rzucić okiem w rozporządzenie Ministra Infrastruktury, które mówi, że oprócz numeru powinna być nazwa ulicy.
"W miejscowościach posiadających ulice lub place z nazwami - na tabliczce z numerem porządkowym nieruchomości powinna być podana również nazwa ulicy lub placu..." (Dziennik Ustaw Nr 243).
Jak widać na załączonych zdjęciach brak jest nazwy ulicy na budynku Straży Miejskiej. Teraz pewnie będzie spór czy "powinna być" jest równoważne z "musi być". Typowa gra słów, która ma znaczenie w przypadku kontroli na terenie całego miasta. Wszak wielu mieszkańców może się zaskoczyć taką interpretacją przepisów. Przepisy powinny być jednoznaczne i trudno uwierzyć, że stosowny zapis pojawił się tylko jako opcja.
Poza tym Straż Miejska powinna przemyśleć sposób kontroli gdyż nie zauważyłem w żadnym komunikacie jak powinien być prawidłowo oznaczony budynek. Powoływano się jedynie na czytelność numeru z ulicy, ale przytoczony fragment rozporządzenia wskazuje na nazwę ulicy/placu. Warto tutaj przytoczyć Kodeks Wykroczeń art.64 pkt 2, który wspomina o konieczności "oświetlenia" numeru - ma to bardzo duże znaczenie kiedy za oknem jest ciemno i numer z ulicy na ogół jest niewidoczny. W tym punkcie poleganie z pewnością większość mieszkańców. Jak mieszkańcom można by jeszcze wybaczyć tak urzędnikom - Straży Miejskiej już nie. Wszak ci powinny być wzorem dla reszty i powinni wiedzieć co to jest prawidłowo oznaczony budynek. Najwyraźniej jednak trzeba kontrolować kontrolujących gdyż ci nie do końca wiedzą co kontrolują, co widać po ich własnym budynku, w którym urzędują.
Jak na ironię losu Straż Miejska powinna chyba zmienić adres gdyż rozporządzenie Ministra Infrastruktury mówi o tym iż każda działka powinna mieć swój własny numer. Problem w tym, że od frontu stoi budynek z nadanym numerem natomiast budynek Straży Miejskiej jest już na innej działce czyli formalnie działka powinna mieć nadany numer. To łamigłówka dla urzędników. Ciekawi mnie mimo wszystko czy zostanie dokonana zmiana czy też nie.
(mhl999)
Tytuł pochodzi od redakcji, oryginalny tytuł listu mhl999: Numeracja budynków jest ważna.
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
http://www.hadron.co/numer_domu_przepisy.php
straznicy lataja sprawdzać piece,a numeracji jak nie bylo na budynkach tak niema,no ale jak za wysypywanie popiołu 100zł kary,to za brak numeracji nic by nie dali,więc wolą nie egzekwować prawa
no i co z wielka akcją sprawdzania numeracji budynków? Na Rodzinnej w Wodzisławiu co drugi budynek bez numeru,gdzie oni sprawdzali?
wyślij do Straży Miejskiej może dzięki temu się doszkolą ;)
http://www.hadron.co/numer_domu_przepisy.php
Tak ma wyglądać oznaczenie budynku.
Do mhl999_musisz wiedzieć że Straż Miejska jak i Policja są po to by wymagać od innych a nie od siebie.
w porzadnych miejscowościach jest tak ze tabliczki z numerami mają nazwe ulicy,dzielnicy,wszystko jakoś z głową robione,ale właśnie tam widać gospodarza,u nas rubta co chceta
@ergo nic nie bredzę, widziałeś zabytkowy kościół, pałac albo inny zabytkowy budynek z tabliczką? Obiekty zabytkowe pewnie mogą być od tego zwolnione. Zastanów się po co są te tabliczki, cieciu, wtedy będziesz wiedział, czy obiekty charakterystyczne, które każdy zna (albo powinien znać) ich potrzebują czy nie. Ustawa ustawą ale nie zwalnia ona od myślenia.
@zxc co ty bredzisz ,że tabliczka z numerkiem ma cos oszpecić, odpowiednio wykonana od strony estetycznej niczego nie oszpeci. Budynek na Bogumińskiej w pierwszej kolejności powinien być oznaczony.
idla masz racje ,że tabliczki z numerami powinien wydawać UM. , tak powinno być uporządkowane Stare Miasto , każdy budynek powinien mieć taki sam wzór tabliczek, taki sam wzór powinien być na tabliczkach kierunkowych z nazwami ulic, czy tez oznaczającymi kierunki do Centrum , szkól ,czy innych ważnych urzędów.....no tak pomarzyć sobie można. ;)
@zxc - numer nie musi być koniecznie na budynku ;)
numery na budynkach powinne byc,straż miejska powinna kontrolować,to jest obowiazek wlaściciela -,tylko że nie jest to uporzadkowane przez UM,jak jest zgłoszenie budynku,powinien własciciel dostac numer i tabliczkę aby były jednakowe.Tak jest w większosci miast,a tam gdzie domy stoja z dala od głównej drogi tabliczki kierunkowe ze tam jest dana posesja ,tego niema,budynek stoi 200m od drogi,w nocy go nie widac,nie wiadomo gdzie taki numer.To sa sprawy do załatwienia,jakoś nie widze postepu w tym temacie.
Wodzisław ,to dziwna wioska :P
Akurat budynku Urzędu (tego głównego) i Muzeum (Pałac) bym się nie czepiał bo to obiekty zabytkowe, wiec takie tabliczki mogą je zeszpecić (Wawel też przecież nie ma), poza tym pogotowie, straż, policja je kojarzą ( a to głównie w tym celu stworzono ustawę), ale budynek straży miejskiej zabytkowy nie jest :D więc po części dobra robota.
Tam pracują ludzie bez matury i studiów, a jak już mają, to z prywatnych uczelni gdzie się płaci za papier, to co się dziwicie... ;]
Dobra robota mhl999 :) Całe miasto jest w bajzlu, nazw z uliczkami wszędzie brakuje, nigdzie nie ma dobrego oznaczenia. Na Starym Mieście nie ma tabliczek z nazwami ulic , nie mówiąc już o reszcie miasta. To chyba nie są jakiś tam znowu gigantyczne koszty i wystarczy wpisać w Google " nazwa ulicy i numer domu" a wyskakuje z 50 firm z całego kraju które się specjalizują w wykonywaniu w różnym stylu takich tabliczek. Radni Miejscy powinni zejść na ziemie i zacząć porządkować nasze codzienne życie . Wiele nowych ulic nie ma nazw. Straż Miejska miała dobry pomysł, żeby porządkować miasto ale najpierw to powinna dobrze się przygotować do akcji i pierwszej kolejności wlepić kilka upomnień administracji miejskiej.
I jak tutaj z kimś takim jak Kieca i jego podwładni rozmawiać na tematy poważne jeśli nawet nie wiedzą gdzie mieszkają;)