Jak zaradzić się na śmierć - czyli dalszy ciąg Złośliwego Przeglądu Miesiąca
Kraj Rad (dla młodych - tak nazywano kiedyś Związek Sowiecki) na szczęście dawno się rozpadł, ale oto jest szansa na narodziny Miasta Rad.
To zaszczytne miano ma szansę wywalczyć Racibórz, w którym oprócz zwykłej Rady Miasta, mamy też Młodzieżową Radę Miasta, Radę Seniorów, wkrótce prezydent Mirosław Lenk powoła Radę Gospodarczą, a radna Anna Szukalska domaga się utworzenia Rady Działalności Pożytku Publicznego. W przygotowaniu podobno są oddolne petycje o powołanie Rady Mańkutów, Rady Przeciwników Psich Kup i Rady Promocji Pisuarów dla Kobiet. Do tej pory słowo „zaradzić” znaczyło w języku polskim „znaleźć sposób, wybrnąć z trudnej sytuacji”. Ale w Mieście Rad będzie szansa na wzbogacenie języka polskiego o nowy związek frazeologiczny: „zaradzić się na śmierć”. Czyli radzić tak długo i z tak dużą liczbą gremiów, że nie starczy już czasu na jedzenie, picie, rządzenie miastem, pobieranie diet, a nawet odpowiadanie na interpelacje Anny Ronin.
Bożydar Nosacz
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Ludzie
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.