Prezydium liczne, ale z liczeniem siara - czyli dalszy ciąg Złośliwego Przeglądu Miesiąca
W kuluarach sesji rady miejskiej Raciborza padła ponoć nieśmiała propozycja, aby poprosić byłego przewodniczącego Tadeusza Wojnara o przeprowadzenie szkolenia dla obecnego prezydium.
Przedmiotem treningu miałyby być dyscyplinowanie radnych i takie prowadzenie obrad by rajcy zdążyli do domów na serial „Świat według Kiepskich”. Tymczasem, jak donoszą Nowiny Raciborskie, obecne szefostwo rady miejskiej nie potrafi nawet prawidłowo policzyć głosów, mimo że w trójkę ma aż 30 paluszków u rąk, a głosujących radnych może być maksymalnie 23. W związku z powyższym pozwalam sobie przedstawić wyciąg z ministerialnego programu nauczania dla uczniów klas pierwszych szkoły podstawowej. W rubryce „oczekiwane osiągnięcia ucznia” czytamy m.in.: uczeń przelicza różne obiekty, odróżnia liczenie poprawne od błędnego, liczy od danej liczby w zakresie co najmniej 20. Może ktoś z prezydium miałby w rodzinie syna, córkę albo wnuczka w tym wieku i wziąłby go raz w miesiącu do pomocy?
Bożydar Nosacz
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Ludzie
samorządowiec, prezes SM Nowoczesna