Dworcowa partyzantka - czyli dalszy ciąg Złośliwego Przeglądu Miesiąca
Z raciborskim dworcem PKP dużo się dzieje, ale niestety tylko na papierze. Najpierw rada miasta przegłosowała jego zakup, ale kiedy prezydent szykował się już do wykonania przelewu, nieoczekiwanie veto postawił wszechmogący Tadeusz Wojnar.
Wkrótce potem na horyzoncie pojawił się tajemniczy inwestor prywatny, ale szybko wycofał się z pomysłu. A teraz, kiedy nie ma już ani blokującego przewodniczącego, ani inwestora, nieoczekiwanie wycofała się ze sprzedaży sama PKP. Zupełnie jak w tym starym kawale pt. „Pamiętnik partyzanta”. Poniedziałek: Goniliśmy Niemców po lesie. Wtorek: Niemcy gonili nas po lesie. Środa: Goniliśmy Niemców po lesie. Czwartek: Niemcy gonili nas po lesie. Piątek: Goniliśmy Niemców po lesie. Sobota: Niemcy gonili nas po lesie. Niedziela: Przyszedł Gajowy i wyrzucił nas wszystkich z lasu.
Bożydar Nosacz
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Ludzie
samorządowiec, prezes SM Nowoczesna