„Zasłużony” bo raczył pracować za 13 tys. zł miesięcznie - złośliwy komentarz tygodnia
Na najbliższej sesji zarząd powiatu będzie przekonywał radnych żeby przyznali tytuł i medal „Zasłużony dla Powiatu Raciborskiego” byłemu staroście Adamowi Hajdukowi.
To samo wyróżnienie ma też dostać starosta z partnerskiego miasta Markischer Kreis, ale w sprawie Niemca nie będę się wypowiadał, bo w Raciborzu prawie nikt go nie zna, a przede wszystkim to nie my zrzucamy się z naszych podatków na jego wypłatę. Pomysł nagradzania byłego starosty raciborskiego uważam za pomieszanie farsy i arogancji władzy. Wyjaśnię dlaczego w trzech punktach, choć argumentów znalazłoby się więcej.
1. W uzasadnieniu przyznania medalu (masochiści mogą je sobie w całości przeczytać na portalu nowiny.pl) nie ma nawet jednego argumentu, że starosta zrobił coś co wykraczało poza zwyczajowe obowiązki osoby na takim publicznym stanowisku. A przypomnę, że za ich pełnienie pobierał przez osiem lat ok. 13 tys. zł miesięcznie czyli w sumie za ten okres pobrał z publicznej kasy ponad 1,2 mln. Jeśli za wykonywanie dobrze opłacanej pracy mamy urzędników obdzielać specjalnymi medalami to może zarząd od razu zgłosi do medali np. kilkaset pielęgniarek, które też ciężko pracują i to za kilkakrotnie mniejsze pieniądze?
2. Niektóre „sukcesy” byłego starosty, którymi zarząd uzasadnia wniosek to wręcz jawna kpina, jak. np. „rozwijanie międzynarodowej współpracy” z samorządem Komsomolska na Ukrainie. Jak można wyczytać na stronie internetowej starostwa, poza kilkoma kurtuazyjnymi wizytami przed i zaraz po podpisaniu umowy, współpraca ta praktycznie nie istnieje. Albo, że zasługą starosty jest rozpoczęcie „najdroższego w dotychczasowej historii powiatu jednostkowego projektu tj. remontu Zamku Piastowskiego w Raciborzu”. Fakt, „najdroższy” rzeczywiście brzmi imponująco…
3. W dotychczasowej, 11-letniej historii nagrody (o ile dobrze pamiętam) wyróżnienie otrzymywały osoby i instytucje, które nie miały „w zakresie obowiązków” działania dla dobra powiatu (jak obecny nominat). Nie były też bezpośrednio powiązane z jego władzami (jak obecny nominat). To, że obecnie o nagrodę dla byłego szefa zarządu powiatu wnioskują jego koledzy z obecnego zarządu (w tym dwóch, którzy rządzili razem z Hajdukiem) to dowód, że władza „traci kontakt z bazą”. W regulaminie nagrody stoi jak byk, że wnioskować o nagrodę mogą m.in. komisje, radni, co dawałoby przynajmniej jakąś namiastkę obiektywizmu i społecznego uznania dla nagradzanego (abstrahuję w tym miejscu czy rzeczywiście zasłużył on na wyróżnienie). A tak znów wychodzi na to, że „ręka rękę myje”…
W chwili, kiedy to piszę nie wiem jeszcze, jak zagłosują radni w powyższej sprawie na najbliższej sesji. Na wszelki wypadek zgłaszam jednak wniosek, by punkt programu o medalach ktoś w całości nagrał na video. W przyszłym roku będzie 110. rocznica wydania, wciąż aktualnego, dramatu Gabrieli Zapolskiej pt. „Moralność pani Dulskiej – tragifarsa kołtuńska”. Jest więc szansa, że temat pojawi się na maturze. Tragifarsa to trudny gatunek dramatyczny bo łączy elementy tragiczne z komediowymi. Dlatego nagranie będzie można wyświetlić uczniom w ramach przygotowań do matury.
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
no i? jak tam pisarzu wielki? nici z tego, nie? nie wyszło, nie było medalu, straszne to pseudo pisarstwo
Panie nosacz ty z dziennikarstwem chyba nie masz nic wspólnego, twoje komentarze by dziecko lepiej napisało!! Skończ Pan wstydu oszczędz. Bez składu i ładu.
Władza może wszystko, przykład idzie z góry!
ręce załamuje jak to czytam medale, honory...........śmiechu warte a raczej śmiać się nie ma z czego, tylko usiąść i .............. nic się nie zmieni juz nic, szkoda
A może tak pomnik? wysokość > 12metrów ,miejsce pozostawił bym do wyboru panu byłemu staroście ..... i to też nie jest żart tak jak medal i tytuł .....
To fahowiec od spraw powodziowych. Dzięki jego wypowiedzi że nie musimy się obawiać powodzi bo mamy wysokie wały wielu ludzi w Raciborzu dostało wała albo pałą od strony tych wałów jak ich zalało na drugi chyba dzień od tej wypowiedzi wraz z całym dobytkiem.Szkoda było tych zwierząt potopionych krów psów kur mebli sprzętów które można było uratować.Myślę że m.in. za takie wybitne znawstwo spraw p.powodziowych dostał pan Adam posadę na zbiorniku Racibórz Dolny.Wszak fachowców trzeba docenić...
a co on mo pod nosem ? chyba to nie jest wąs ha ha ha ha ha , wąs jak dziewica ......