Biskup o hipokryzji dyrektorki MDK
- Obiecuję, że to już na koniec, ale gwoli prawdy nie chcę milczeć... - pisze Andrzej Biskup (na zdj.).
Panie Redaktorze – szanowny Mariuszu
Pora najwyższa zakończyć ten irytujący czytelników serial pod tytułem "Irrealis znika z MDK", tym bardziej, że jesteśmy po niezwykłym – kształtowanym przez niepokorną aurę – spektaklu jubileuszowym, pełnym emocji i wrażeń. To wystarczający powód, by zamilknąć o relacjach z MDK i rozpocząć nowy etap mej pracy z młodzieżą, jednak skoro Pani Dyrektor zechciała raz jeszcze powrócić do czasu minionego, chciałbym i ja mieć prawo do podobnego powrotu.
Jeszcze raz więc powtórzę, że cytowane – w odpowiedzi na inerpelację radnej Katarzyny Dutkiewicz – słowa Pani Busuleanu-Jaksik, iż Irrealis może realizować się w „Mechaniku” („w każdym miejscu szkoły”) gdzie uczy opiekun zespołu Andrzej Biskup, a dużą scenę młodzi aktorzy mają na pobliskim Zamku Piastowskim – to najzwyczajniejsza hipokryzja decydenta, usuwającego dynamicznie działający zespół z placówki, służącej statutowo młodzieży, a jednocześnie stwierdzajacego z troską:– Nie bałam się o przyszłość grupy.
Trudno mówić o bojaźni w sytuacji, kiedy podejmuje się decyzję uderzającą w młodzież, a co do mnie to odpowiem raz jeszcze, iż nie jestem ubezwłasnowolniony, więc nikt – bez mej wiedzy i zgody – nie może za mnie podejmować decyzji o zatrudnieniu czy przemieszczaniu mego zespołu (w nim też są żywi, myślący ludzie!!!).
Ludzie
Dyrektor MDK Racibórz
samorządowiec i polityk, obecnie prezes Fundacj Elektrowni Rybnik
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza