Partacze, beton i samobójstwo, czyli Bożydary 2018
Rok temu opisałem Wam w tym miejscu, co przepowiedziała wróżka Raciborzowi na 2018 rok i niestety wszystko, ale to wszystko się sprawdziło. Dlatego drugi raz wolę nie ryzykować, kończę z czarną magią i wracam do przyznawania nagród – Bożydarów. To jest dużo bezpieczniejsze, bo grozi co najwyżej oskarżeniami, że mam zryty beret, otrzymywaniem mejli na temat życia towarzyskiego pana X i pani Y, tudzież pogróżkami, że spotkamy się w sądzie. O pardon, raz miałem też zaproszenie od jednego radnego na cmentarz, ale nie skorzystałem.
Bożydara w kategorii „Niebezpieczny pomnik gadulstwa” również otrzymują były Prezydent Raciborza Mirosław Lenk oraz raciborscy radni, m.in. Wiesław Szczygielski
Uzasadnienie: Za to niechlubnym pomnikiem, który nie tylko istnieje, ale od czasu do czasu daje o sobie znać w przykry sposób, jest nierozwiązana sprawa bezpieczeństwa ruchu na skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Ogrodowej. Często dochodzi tam do kolizji i wypadków. Radni proponowali zbudowanie tam małego ronda lub szykany, prezydent optował za sygnalizacją świetlną. Zapowiedział nawet, że zleci wstępny kosztorys ustawienia świateł i przedstawi go radzie miasta. Cztery lata przegadane bez żadnych efektów, bez odpowiedzialności. Źle mówię. W pewnym sensie efekty są: odczuwają je blacharze, policjanci, pogotowie i kierowcy.
Bożydara w kategorii „Nieustraszeni pogromcy nielegalnej serwatki” otrzymują raciborska policja oraz Krzysztof Kubek – prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji
Uzasadnienie: Po tym, jak nie znaleziono (nie chciano ujawnić?) sprawcy nielegalnie wpuszczonych do kanalizacji ton serwatki, w wyniku czego przez kilka dni śmierdziało w połowie miasta, a Wodociągi (czyli my wszyscy) poniosły znaczne straty materialne, zaczynam wierzyć, że wszystkie przygody filmowej Różowej Pantery i Jasia Fasoli mogły być prawdziwe. Tylko, że do kina chodzi się na te filmy, na które się chce, a w tym przypadku nikt nas nie pytał, czy chcemy oglądać kilkumiesięczną farsę z szukaniem sprawcy zatrucia i płacić za wyrządzone przez niego szkody.
Bożydara w kategorii „Jakie piękne samobójstwo (polityczne)” otrzymuje Robert Myśliwy – były kandydat na urząd Prezydenta Raciborza
Uzasadnienie: Nie dość, że wystartował w wyborach przeciwko dotychczasowemu karmicielowi, nie dość że prowadził kampanię tak, jakby był w Raciborzu bardziej znany od Sławomira, to jeszcze podjął „genialną” decyzję o niekandydowaniu do rady miasta, dzięki czemu jego komitet przepadł w wyborach. Prawdopodobnie wyleczył się z polityki na dłużej, ale nie da się ukryć, że można było do tej samej diagnozy dojść taniej. Oj, dużo, dużo taniej.
Bożydara w kategorii „Spektakularna Amatorszczyzna” (określenie zapożyczam od jego autorki – radnej powiatowej Katarzyny Dutkiewicz) otrzymuje Ryszard Rudnik – dyrektor raciborskiego szpitala
Uzasadnienie: Pierwszy wniosek raciborskiego szpitala do ministerstwa zdrowia o dofinansowanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego został odrzucony z powodu błędów formalnych (podobno jako jedyny wśród 94 wniosków złożonych przez placówki z całej Polski). Szpital złożył kolejny wniosek, ale – jak poinformował wiceminister J. Cieszyński podczas wizyty w Raciborzu – znów zawierał on błędy. A pula pieniędzy przeznaczonych na dofinansowanie SOR-ów jest na wyczerpaniu. Niektórzy twierdzą, że z takim SOR-em to szpital ma same kłopoty, więc może znajdą się i tacy, co odetchną z ulgą, jeśli dotacja przepadnie. W końcu nikt chyba nie wierzy, że szpitale są u nas po to, żeby leczyć ludzi…
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Strażak PSP Racibórz, były radny Gminy Racibórz
Zastępca Prezydenta Wodzisławia
Ulica Długa jest do poprawki jak najszybszej.Zerwać dużą część bruku i obsadzić Długą drzewami i inną roślinnością.Teraz ta ulica to betonowa pustyria.
Co Ty piszesz o perspektywie?Tam masz teraz perspektywę na beton i bruk.Ci co doprowadzili do tego stanu tą ulice powinni się nie wypowiadać więcej aby się nie kompromitować.Tak tam są potrzebne drzewa krzewy i inna zieleń a te kamienie ten żwir to sobie do doniczek wsypcie..I mam nadzieje ,ze ktoś się obudzi i naprawi tą ulicę.
@Leno - przeca tam nie ma betonu,jest granit. moze nie tak stary i wyslizgany jak na ulicach krakowskich..ale GRANIT.
długa została spartolona lata temu kiedy postanowiono z jednej strony podniesc jej poziom ,wsadzić tam kwietniki koszmarki-i tak zniszczono perspektywę tej ulicy.
teraz przynajmniej jest jakiś widok.pojawią sie knajpki,ogródki letnie i bedzie ok. zieleń tez jest..tylko musi podrosnąć.na ulice wróci życie.a drzewa nie sa tam potrzebne.
@dluga No tak masz rację teraz ul.Długa jest uporządkowana bo zabrukowana.A zieleń poszła na śmietnik. Właśnie Długa z czasów PRL to był właściwie już zabytek i to bardzo ładny tam tylko potrzeba było konserwacji a nie to co żeście zrobili.Źeleni mieliście nie ruszać.Długa w obecnej postaci jest świadectwem szpetoty betonowego myślenia paru osób w Raciborzu.
ulica długa to był koszmarek..spartolona za komuny kompletnie,teraz przynajmniej jest uporządkowana.
Fa floriańskiej w Krakowie jakoś wielu drzew nima a nikt się nie czepia..
Ulica Długa jest spartolona dokładnie.To na prawdę jest żałosne aby wydać miliony aby z zielonej pięknej i przyjemnej ulicy zrobić betonową pustynię.
Bożydar, pan potrafi ubrać w piórka każdą paskudne ;) Ale tym razem najbardziej mi się podoba ostatni pkt. dotyczący obecnych rządzących kawoszy. Pewnie skorzystają z tych podpowiedzi zakupowych ;( .... zapłacimy za to wszyscy.