O skutkach zimy i zmiany władzy
Mam znajomego, którego po cichu i żartobliwie nazywam „osobowym źródłem dezinformacji” (w skrócie OZD). Starsi czytelnicy pewnie skojarzą, że to przeróbka nazewnictwa stosowanego przez esbeków na określenie swoich agentów. Klika dni temu moje OZD doniosło mi sensacyjnym tonem, że podobno kogoś aresztowali, bo zawaliła się hala sportowa w raciborskim ZSOMS (czyli w tzw. szkole sportowej).
Złośliwy komentarz tygodnia
Mam znajomego, którego po cichu i żartobliwie nazywam „osobowym źródłem dezinformacji” (w skrócie OZD). Starsi czytelnicy pewnie skojarzą, że to przeróbka nazewnictwa stosowanego przez esbeków na określenie swoich agentów. Klika dni temu moje OZD doniosło mi sensacyjnym tonem, że podobno kogoś aresztowali, bo zawaliła się hala sportowa w raciborskim ZSOMS (czyli w tzw. szkole sportowej).
Chwała Bogu nic się (jeszcze) nie zawaliło. Nikogo też (jeszcze) nie aresztowali, choć akurat od dziękczynienia za ten fakt się powstrzymam. A skoro już o faktach, to prawdą okazało się wyłącznie to, że dach znów wygiął się pod ciężarem śniegu i wody, halę zamknięto na trzy spusty, a Michał Woś (czyli radny i członek zarządu województwa śląskiego) złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa związanego z nieprawidłowościami przy budowie hali.
Mój umysł czasem płata figle i na tę okoliczność przypomniał mi dwa filmy. Pierwszy to „Bitwa o Anglię”, o bohaterskiej obronie lotniczej Wysp przed hitlerowską Luftwaffe w czasie II wojny. Skojarzenie nie dotyczyło niestety bohaterstwa projektantów, budowniczych i decydentów ewentualnie odpowiedzialnych za halę-bubel, ale słynnego zdania wypowiedzianego przez premiera Winstona Churchilla. Młodszym przypomnę, że w przemówieniu, w którym dziękował on lotnikom (w tym, Polakom) za bohaterskie powstrzymanie inwazji Hitlera i zagrzewał naród do walki, powiedział: „Jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym”. Po adaptacji do raciborskiego dramatu z halą w roli głównej, mogłoby ono brzmieć: „Jeszcze nigdy tak niewielu, nie zmarnowało tak wiele (pieniędzy) i choć sprawa jest znana tak wielu (decydentom) i od tak dawna, to zrobiono tak niewiele (a właściwie nic), a za skandal nie odpowiedział nikt”.
Nie chcę wyręczać dziennikarzy w ewentualnym przypominaniu wydarzeń związanych z bublowatą halą, więc przypomnę tylko, że „Nowiny Raciborskie” przez kilka lat funkcjonowania obiektu wielokrotnie opisywały problemy z jego użytkowaniem. Najbardziej przekrojowy i bijący na trwogę artykuł ukazał się już w lipcu 2015 roku (można go znaleźć na portalu Nowiny.pl pt. „Hala SMS-u jest wielkim bublem”). Zaryzykowałbym twierdzenie, że właściwie było to gotowe doniesienie do prokuratury, w którym szczegółowo opisano co najmniej 10 poważnych problemów, które praktycznie uniemożliwiają wykorzystywanie hali zgodnie z pierwotnym założeniem. Do artykułu dołączono pismo od wiceprezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Zbigniewa Polakowskiego, w którym w miażdżący sposób krytykował inwestycję, pisząc m.in.: „Naszym zdaniem wydane na budowę hali środki nie zostały wydatkowane w najbardziej racjonalny sposób, pozwalający na zwiększenie skromnej bazy halowych obiektów lekkoatletycznych w Polsce, na których mogą być prowadzone treningi i organizowane oficjalne zawody w warunkach spełniających wymagania określone w przepisach Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Lekkoatletycznych (IAAF) i Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA).”
W tym kontekście oczywiście cieszę się, że wreszcie prokurator sprawdzi, kto jest odpowiedzialny za zmarnowanie 15 milionów złotych, choć chciałbym się również (wreszcie) dowiedzieć, dlaczego przez tyle lat, przy powszechnej wiedzy o skali fuszerki, nikt nie podjął stanowczych działań, aby zdiagnozowane problemy skutecznie rozwiązać.
A tytuł drugiego filmu, który mi przyszedł do głowy, to „Lepiej późno niż później”, z Jackiem Nicholsonem i Diane Keaton w rolach głównych. Z tym, że film kończy się ewidentnym happy endem, a w przypadku hali, nawet jeśli coś dobrego wreszcie się wydarzy, to będzie miało bardzo gorzki smak i prawdopodobnie będzie słono kosztować.
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Ludzie
Poseł na Sejm RP
a czy ten Woś nie był radnym miejskim w poprzedniej kadencji,zanim poszedł w ministry? czemu wtedy milczał?
No tak hala , bubel . A kto rządził ostatnie 12 lat Raciborzem ?..Trzeba śledzić , śledztwo proste.
Może wcześniej koledzy nie chcieli robić kolegom przykrości?