Lekarstwo na smog i szczęście, czyli nowy, lepszy pomysł na plac Długosza
Miasto mlekiem, miodem i Odrą płynące...
Złośliwy komentarz tygodnia
Przeglądałem sobie niedawno raciborskie portale i wyszło mi, że nasi radni spierają się głównie o trzy sprawy:
- czy i jak zabudować plac Długosza (po ewentualnej sprzedaży Eko-Oknom),
- czy i jak zakazać palenia węglem w ramach walki ze smogiem,
- czy i gdzie stworzyć w mieście łąkę kwietną.
Otóż moim zdaniem wszelkie spory i waśnie w tych tematach są ze wszech miar szkodliwe, a przede wszystkim absolutnie niepotrzebne. Bo jest sposób, żeby jednym, tanim ruchem rozwiązać wszystkie powyższe problemy. Zamiast kombinować z kosztownymi i kontrowersyjnymi inwestycjami trzeba po prostu obsiać plac Długosza trawą, kwiatkami i ziołami, czyli zamienić go w bajeczną łąkę kwietną, tak upragnioną przez część radnych. Wśród niezdrowo pobudzonych rajców zapanuje tym samym powszechna zgoda i miłość, a nade wszystko nie będą oni musieli odpowiadać przed potomnością za trudne decyzje w wyżej wymienionych sprawach. A do tego sawanna w centrum miasta przyniesie wiele dalszych korzyści.
Po pierwsze: okoliczni mieszkańcy odetchną z ulgą, że żaden barbarzyński klocek czy wieżowiec już im nie popsuje widoku z okna, a po założeniu moskitier chroniących przed komarami i ptactwem z łąki, będą nawet mogli je otwierać (oczywiście w okresie pomiędzy pyleniami traw, który określi w drodze ekspertyzy znany raciborski alergolog).
Po drugie: Eko-Okna odetchną z ulgą, że nie muszą się już wywiązywać z obietnicy kosztownej inwestycji na placu, zwłaszcza kiedy sobie przypomną, że raz już nieźle na tym wyszły, że w Raciborzu ich nie chciano.
Po trzecie: łąka, jak zapewniają ekoaktywiści, przyczyni się do ograniczenia smogu w mieście, przez co radni odetchną z ulgą i będą mogli z czystym sumieniem odłożyć decyzję o zakazie palenia węglem do czasu kompleksowego zbadania wpływu łąki kwietnej na dezaktywację pyłów zawieszonych, tudzież poprawę ogólnych warunków uzdrowiskowych w mieście (z uwzględnieniem dynamicznego wzrostu udziału grupy wiekowej „Ciechocinek plus” w populacji Raciborza ogółem).
Po czwarte, ponieważ w miejskiej kasie nie będzie ani dochodów ze sprzedaży placu, ani z podatku od nieruchomości od niedoszłej zabudowy, to radni nie będą musieli znów się głowić na co wydać dodatkowe środki. Zbliży to ich do upragnionego stanu szczęśliwości, kiedy to w budżecie Raciborza nie będzie innych dochodów niż subwencja oświatowa i innych wydatków niż na szkoły i koszenie łąk.
Po piąte, powstanie łąki kwietnej przyczyni się do rozwoju podupadłego przemysłu mleczarskiego i pszczelarstwa w mieście, gdyż pozwoli się rolnikom na okresowe wypasanie krów, a pszczelarzom na ustawienie uli celem pobierania przez pszczoły certyfikowanych ekologicznie nektarów i pyłków (nie mylić z pyłami powęglowymi, bo one znikną, podobnie jak spaliny z samochodów, gdyż do centrum miasta będzie można wjeżdżać tylko na rowerze lub konno).
Po piąte (w kontekście po czwartego): Racibórz zyska po raz pierwszy w swej historii (Mieszko Laskonogi ze względu na brak fejsbuka i instagrama nie zdążył nic trwałego wylansować) nośne hasło promocyjne: Miasto mlekiem, miodem i Odrą płynące.
bozydar.nosacz@outlook.com
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Miiiif (5.173. * .67) nic nie jest gorsze od ludzkiej głupoty, szkodzi nawet tym którzy mają czyste powietrze. Zastanów się nad sobą.
Obecny prezydent Raciborza i jego koalicja szkodzą miastu.EkoOkna niech się nie wtrącają do Raciborza i do placu Długosza bo nikt ich tu nie chce.Na placu powinna być i łąka kwietna i drzewa, dużo drzew i krzewów i to ma być bez zabudowy tego placu.Plac do odpoczynku i relaksu wśród zieleni dla mieszkańców Raciborza a nie dla deweloperów.Kiedy budynki z miasta przestaną truć powietrze?
Wiadomo że węgiel powinien być zakazany jak najszybciej razem z drewnem jako opał .
Na łące fajnie poleżeć i pooddychać czystym powietrzem! A co z miastami? Smog nas niszczy. On dusi. Jest tyle możliwości by zacząć zmieniać nasz kraj. Może dofinansowania do kotłów, może segregacja odpadów, może brak dieslow na drogach... sama nie wiem. Wiem ze przestarzałe kotły nam nie służą i węgiel tez nie.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
A ty to naprawde serio FlII?
na takiej łące po kawce wypitej w pewnej kawiarence franczyzowej prosto do nieba czwórkami będą szli polowi fajterzy partyjnych marzeń o potędze
Bożydar przebił prezydenta Polowego i radnych, którzy w większości obecnie się cofają i szkodzą miastu w tych wszystkich punktach wymienionych wyżej.