Oświata w Wodzisławiu: naczelnik Kłosińska odpowiada
Droga Redakcjo. Pana mhl999 znam od 8 lat. „Reformowaniem” wodzisławskiej oświaty i nie tylko oświaty zajmuje się on od dawna. O ile jednak wcześniej nim napisał cokolwiek na temat oświaty, weryfikował swoją wiedzę w Wydziale Edukacji, tak w ostatnim czasie uważa się już za taki „autorytet”, że nie musi niczego sprawdzać i o nic pytać. W efekcie bezkarnie pisze bzdury.
Faktycznie jego stwierdzenie, że upchaliśmy 100 etatów nauczycielskich skomentowałam słowem bezmyślność. Wystarczy odsłuchać całą moją wypowiedź, by się przekonać, że tłumaczyłam, że dyrektor szkoły może zatrudnić tylko tylu nauczycieli na ile pozwala mu liczba godzin nauczania poszczególnych przedmiotów, a te ściśle określa Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej.
W 4 naszych gimnazjach pracowało 140 nauczycieli. Po likwidacji gimnazjów 100 z nich znalazło pracę w 13 naszych szkołach podstawowych, doszły tam przecież siódme i ósme klasy.
Bzdurą jest też twierdzenie pana mhl999, że liczba oddziałów powinna być wynikiem ilorazu liczby dzieci w roczniku przez 28. Obowiązkiem władz miasta jest stworzenie takiej sieci szkół podstawowych, by dziecko do szkoły nie miało dalej niż 3 km. Każda szkoła ma więc przypisany obwód. Liczba oddziałów w szkole wynika z liczby dzieci zamieszkałych w obwodzie, przy założeniu, że z mocy prawa, klasa nie może liczyć więcej niż 25 uczniów. Jeśli więc dla przykładu w obwodzie szkoły mamy 40 dzieci w roczniku, to dyrektor tworzy dwie 20 osobowe klasy. Liczba oddziałów w mieście jest sumą oddziałów we wszystkich naszych szkołach.
Logiczne jest, że po likwidacji 4 gimnazjów, gdzie mogło być 28 uczniów w klasie, w 13 podstawówkach mamy więcej oddziałów, a co za tym idzie spadła średnia liczba uczniów w klasie.
By zaś obliczyć liczbę uczniów przypadającą na przeliczeniowy etat nauczycielski wystarczy skorzystać z dokładnych danych zawartych w naszych raportach zamieszczonych na stronie internetowej urzędu miasta, w zakładce edukacja. Z całą pewnością nie jest to liczba 6,29, którą podaje pan mhl999.
Zachęcam do lektury naszych raportów, zawarta jest w nich cała prawda (łącznie z finansami) o naszej oświacie. Jeśli brakuje jakiej danej, proszę o telefon, uzupełnimy.
I ostatnie sprostowanie. Pan mhl999 napisał „prawdziwym eldorado są księgowi w jednostkach miejskich … spokojnie chyba można mówić o 50 etatach”. Nie można, 22 placówki oświatowe obsługuje 8 księgowych.
Pozdrawiam
Ludwika Kłosińska Naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Wodzisławia Śląskiego
fot. Gazeta Wodzisławska
Czytaj także:
@mhl 999 jak tak dalej pójdzie to będzie 1 pedagog na 1 ucznia. I pedagogowie i mamuśki będą zadowolone . Cały budżet lokalnych pierdziszew będzie szło na nich.
https://www.onet.pl/?utm_source=businessinsider.com.pl_viasg_businessinsider&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&pid=6cb737f6-26ce-487a-bfbb-2c5842dfe05d&sid=ca05277f-7c3f-495c-9acc-986177acd173&utm_v=2
@Oberwator_R - żeby taka konsultacja była możliwa trzeba postawić sobie konkretne cele tych konsultacji w przeciwnym wypadku będą to konsultacje o wszystkim i niczym.
Jakiś czas temu prezydent Kieca zapałał miłością do konsultacji społecznych .Może ta miłość jeszcze nie wygasła i byłby skłonny przeprowadzić takie w kwestii kształtu systemu szkolnictwa w mieście. Wszyscy zainteresowani mogliby przedstawić swoje racje. W końcu dotyczy to sporego kawałka budżetu.
proponuję zmienić miasto w Cesarstwo Wodzisławskie.
cysorzem powołać emhaelka, na kanclerzy klakierów emhaelka, oni lepiej widzą jak obciążeni pracą są wszyscy miejscy podwładni od księgowych, belfrów, po gawiedź w służbach miejskich zatrudnionych.
ku chwale cysorz będzie mógł swobodnie swoje peany o swej wielkości i wiedzy na łamach Nowin Cysorstwa Wodzisław publikować.
no i oczywiście w herbie koronę cysorza dodać koniecznie z krzyżem i wygrawerowanym "mhl999"
i od tego trzeba zacząć bo jedna księgowa dziś może obsługiwać kilka zakładów, a ilu ich jest w tych instytucjach miejskich
Jednostki miejskie to oprócz szkół gdzie mamy 8 księgowych, także WCK, Muzeum, Biblioteka, SKM, Domaro, Dziupla, MOPS itp itd. Ilu razem tam jest księgowych i obsługi sekretariatu? Strach pytać.
W żaden sposób nie kwestionuję przerzucenia nauczycieli z gimnazjów do podstawówek bo to naturalny proces w takiej sytuacji i chyba nie zrozumiała pani istoty wyliczeń lub manipuluje pani faktami. Proponuję zatem wziąć cyrkiel i zatoczyć okręgi o odpowiednich promieniach (3 i 4km) dla każdej szkoły. Z pewnością one się na siebie nałożą o czym pani doskonale wie :) A to już daje możliwość lepszej optymalizacji w dopasowaniu liczby uczniów w klasie. Skoro ministerstwo płaci za 25 uczniów to urząd, który ciągle płacze, że za mało dostaje powinien dążyć do optymalnego wykorzystania środków tworząc klasy 25 osobowe. Już sam fakt 20 osobowych klas jest swego rodzaju "niegospodarnością" lub brakiem optymalizacji.
Księgowych pominę, bo ktoś to celnie w komentarzu ujął. Mowa była o jednostkach miejskich, a to nie tylko szkoły. Co do raportów oświatowych to proszę pokazać liczbę uczniów w każdej szkole i każdym oddziale oraz dostępną ilość sal lekcyjnych. To równie ciekawy wskaźnik.
Chciałbym serdecznie podziękować pani naczelnik Ludwice Kłosińskiej za odpowiedź. Nie sądziłem jednak, że ucieknie się ona do manipulacji. Liczyłem na suche fakty i liczby bez odwracania kota ogonem. Na starcie uznano mnie za "reformatora" wodzisławskiej oświaty. Na szczęście żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do wypowiadania swoich opinii. Liczę też, że pani naczelnik nie jest zwolenniczką ustroju totalitarnego.
Cieszy mnie fakt, że w całej swojej wypowiedzi nie podważyła pani wynagrodzeń nauczycieli oraz przelicznika 2.5 etatu na oddział przy obecnym programie nauczania. Spodziewałem się tutaj nokautu na dzień dobry, ale ten nie nastąpił. Właśnie na tych wskaźnikach opierał się cały artykuł. Powinna pani wiedzieć doskonale, że nie wszystkie dane trzeba weryfikować w wodzisławskim urzędzie gdyż wiedza jest dostępna na wyciągnięcie ręki. Liczba 28 była celową prowokacją jako klucz do dalszych dyskusji. Po 8 latach "znajomości" pani naczelnik powinna wyczuć ją na kilometr. Dociekliwym zostawię przeliczenie jak to się przekłada na pieniądze.
Czy ta pani mówiącą nieprawdę nie powinna być już dawno na emeryturze? Stary beton w UM
Sama opowiadasz bzdury. Jak zwkle Urząd ściemnia jak w każdej sprawie
Pani naczelnik zawsze będzie broniła swojego. A jakbyście zrobili wywiad z jakąkolwiek nauczycielką to wam jasno powie że szkoły są przeładowane w klasach za dużo dzieci a one są przepracowane i pracują za głodowe pensje poświęcając się dla dobra dzieci. Klasyk.
Z całym szacunkiem to Pani ze zdjęcia pasuje do takiego programu Sanatorium miłości. Mówię tu o wieku nie żebym się zakochal hehe. Pewnie gdy ta Pani chodziła do podstawowej to było ich w klasie z 35 osób i nie przeszkodziło jej to zostać Panią naczelnik.Teraz 20 to już za dużo. Hipokryzja się kłania.
Wolałbym dać lekarzom i nauczycielom niż np. patologii 500+ za nic
500+ TYLKO DLA PRACUJĄCYCH!!!
Niech napiszą do rządu, by im przekazywali tyle pieniędzy co trzeba. Ale wtedy na 500+ zabraknie...
A jak jest szkoła z jednej i drugiej strony ul 26 marca to też mają 3 kilometry czy raczej 300 metrów? W tym roku kolejne podwyżki dla belfrow i naczelniczka ze swoim szefem stoją już pod ścianą płaczu! A miasto bankrut!
A czytasz, jak uzależniony :)))))
ekscelencjo ~KUKUnaMUNIU:
nie interesują mnie subiektywne odczucia kogokolwiek, zwłaszcza oszołomów i emhaelka.
nie interesują mnie emhaelka założenia do jego wyliczanek, jego pseudo zaangażowanie dla dobra ogółu bo i tak chodzi o to że przeżywa ciągłą traumę po przegranych wyborach, nieskrywaną nienawiść do kiecy.
gdyby emhaelek chciał rzetelnie wykazywać swoje wyliczanki powinie zacząć od rozliczenia subwencji oświatowej, kosztów poniesionych przy deformie oświatowej nie pokrytych przez rząd.
pozostaje tylko chęć dowalenia, obrzygania, oplucia.
Asan zawsze lejesz obelgi, ilekroć nie masz argumentów. Już tam OTUA najlepiej wie, że na przepis jest przepis, a na ten przepis inny przepis i można sobie hulać w nieskończoność. Ktoś powiedział sprawdzam, a naczelniczka wkład do znicza wyjęła i staje okoniem wobec "zamykania szkół". mhl wytyka utrzymywanie nadliczbowej ilości oddziałów w szkołach po to, aby etatów było więcej, anie po to, aby wzrósł poziom nauczania czy komfort dzieci i ich rodziców. Ilu rodziców znowu musi brać urlopy na ferie zimowe, bo co prawda "nauczyciele pracują", ale w budynkach szkolnych ich znowu nie spotkasz?
~KUKUnaMUNIU (77.255. * .239), szacun za wykazaniu swojego stanu psychicznego.
by komentować oprócz przeczytania trzeba jeszcze tekst zrozumieć.
ale wielbiciel "bzdur" emhaelka też wychodzi z założenia że bzdura 1000 razy powtórzona staje się prawdą - dla głąbów.
Jedno jest uderzające. Nie chodzi o jakieś odległości uczniów od szkół, bo nie takie wygibasy w przeszłości POmijano, jak trzeba było / chciało się szkołę zamknąć. Chodzi o ochronę etatów i tu mhl ma 100% racji. Gdyby chodziło o dzieci, powieka by rządzącym nie drgnęła. Nie pamiętacie już, co musieli robić rodzice, aby obronić szkoły zarówno w miastach jak i w wioskach? To nie tak dawno - 2010, 2013, 2015 media pękały od doniesień w tym temacie, a były to wiadomości raczej codzienne.
łaaaał, teraz znalazł się szpecjalista od zakresu pracy księgowych !
może szpecjalista wykaże się swoją wiedzą księgową, jakiego typu księgowość prowadził ?
a co do zamykania to szpecjalista nie doczytał w artykule o odległościach jakie ma mieć uczeń do szkoły i "z mocy prawa, klasa nie może liczyć więcej niż 25 uczniów." - Z MOCY PRAWA !, baranie.
Maxiu on zawsze chciał być najmądrzejszy we wszystkich dziedzinach .Powtórzę jeszcze po raz ostatni.Dlaczego nie chciał startować w wyborach.Mielibyśmy omnibusa na grube ,grube lata.Prezydentowi to on może tylko otwierać drzwi.Jak mu jeszcze pozwoli.Amen.
Stwierdzenie ze "Obowiązkiem władz miasta jest stworzenie takiej sieci szkół podstawowych, by dziecko do szkoły nie miało dalej niż 3 km." jest tylko częsciowo prawdziwe i sugeruje ze gmina musi posiadac siec placowek ktore gwarantują powyzszy warunek. Tak nie jest. Po pierwsze odl. 3 km dotyczy uczniow klas 1-4. Dla starszych jest to wymog do 4km. Po drugie jesli uczen mieszka dalej to gmina ma obowiązek zapewnic transport i opieke. Nie musi dla niego budować nowej szkoly .Więc zarzucając komuś niewiedzę i nierzetelnosc warto samemu pisać całą prawdę. Pytanie jest proste. Czy wydzial Edukacji analizował koszty takiego transportu czesci uczniów w wypadku likwidacji niektórych placówek? Częsci bo szkoly w Wodzisławiu są tak gęsto że duża część uczniow ma blizej niż 3km do conajmniej dwóch szkół. Czyli moze zmienić szkołę "bezboleśnie".
Szanowna Pani, zaczynajac od końca . Proszę się spytać ile firm obsługuje jedna księgowa w biurze rachunkowym bo 8 etatów na 22 placówki to gołym okiem widać przepały.
Co do obwodów to chyba Urząd Miasta je sobie sam ustala ?
Także coś mi tu pachnie manipulacja....
Wszystkie króliki w mieście i znajomi tych królików dobrze wiedzą, że trzeba zamknąć z trzy szkoły podstawowe w mieście na już, wiec proszę mówić i pisać szczerą prawdę, tylko szczerą prawdę.
Pozdrawiam
#mhl999 i co było to tobie potrzebne? Znów wyszedłeś na głupka. Dodatkowo wprowadzasz w błąd czytelników!!!