BOŻYDAR NOSACZ: „Ach, te pielęgniarki…”
Podczas uroczystego otwarcia roku akademickiego w raciborskiej PWSZ humory generalnie dopisywały i to mimo słabszego naboru oraz konieczności likwidacji kierunku „turystyka” z powodu braku chętnych do studiowania. Jak zwykle próbujemy odgadnąć o czym myśleli i rozmawiali zaproszeni goście, ale że ludzie generalnie są coraz mniej przewidywalni to z góry wszystkich przepraszamy za ewentualne pomyłki.
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Radna powiatowa, wicestarosta powiatu raciborskiego, była Radna Sejmiku Województwa Śląskiego.
Etatowy Członek Zarządu Powiatu Raciborskiego
Rektor PWSZ Racibórz kadencji 2020-2024
Cooo? To szybciutko, szybciutko pismo do wojewody i wygaszamy, wygaszamy!
Jak zwykle Bożydar w punkt. Ogólnie obrazek jak z festiwalu "przegrywów". Rektor, który jak tylko zaczął to od razu skończył .. z turystyką, Prezydent, który po dymisji wysokiego Jarka, pływa w politycznym niebycie i zajmuje się tylko walką z większością w RM, no i wisienka na torcie, Pani Uśmiechnięta dla której zmuszono SP15 do zmiany statutu byle tylko upchnąć Uśmiechniętą na następnym etacie, tym razem kierownika od sportu / kompetencje w tej sprawie Pani Uśmiechniętej są takie, że potrafi "pływać" /. Przy okazji ordynarnie łamiąc ustawę o samorządzie, aby Pani Uśmiechnięta nie traciła mandatu radnej. No i będzie teraz jako członek Komisji Oświaty i Komisji Rewizyjnej wizytować i kontrolować samą siebie w SP15. Trzej przyjaciele z boiska... Zresztą, jak było widać na tej imprezie, jedyni przyjaciele jacy pozostali Panu Rektorowi. Bo tak : brak posłów z regionu, brak senatorów z regionu, brak biskupa, wykład inauguracyjny - pracownik PWSZ, itd i itp. Poziom, jak mówi Pan Rektor, ciągle rośnie i to nie jest nasze ostatnie słowo.
Bożydar, zawsze trafiasz w sedno! :D
przecież tak jest wszędzie a co do zwolnień to piguły sa przyjmowane wszędzie nawet 50+
I tak jest.Jestesmy zastraszane,bo jednak średnia wieku w tym szpitalu nie napawa optymizmem.I z tego powodu boimy się zwolnień.A w wieku 50+ pielęgniarka,nie szybko znajdzie pracę.A dyrekcja robi co im sie podoba,za przyzwoleniem starosty.A tak jest,proszę zasięgnąć odpowiedzi u innych pielęgniarek z tego szpitala.Nocki pielęgniarki pracują same[na niektórych oddziałach].A jak są dwie,to mają pod sobą około 40 pacjentów.I tak już dyrektorka robi przymiarki,żeby same pracowały,bo trzeba oszczędzać.Oczywiście na bezpieczeństwie chorych.
Jak tak jest to powinny iść do PIP-u żeby skontrolowali.
Panie Bażydaru.My pielęgniarki ze szpitala w Raciborzu,mamy do Pana tylko jedno pytanie.Otóż może Pan Nam odpowie,jak to jest możliwe,żeby wdanym miesiącu nie mieć chorobowego,nie mieć urlopu,być w gotowości do pracy,i mieć do odpracowania po 50-70 niedogodzin.Bo nie jest Naszą winą,że Pani Dyrektor medyczna,łamiąc podstawowe przepisy BHP,każe nocne dyżury wykonywać POJEDYNCZO.Nie jest Naszą winą,że tym samym sprowadza niebezpieczeństwo na chorych pacjentów.Twierdzi że szpital musi oszczędzać,bo trzeba Nasze podwyżki spłacać.Dlaczego nikt o tym nie napisze?Ze przez takie polecenia,może dojść[wcześniej-czy póżniej] do nieszczęścia.Chyba że na to czekają,zarządzający tym szpitalem emeryci?