Wodzisławski cyrk [FELIETON]
Pisząc ten felieton wcale nie mam na myśli widowiskowego Festiwalu Kuglarzy, o którym piszemy w Nowinach Wodzisławskich, choć pierwsze skojarzenie może odnosić się do sztuki cyrkowej. Mam tu na myśli pieczołowicie pielęgnowane polityczne piekiełko w Wodzisławiu Śląskim, bo jak mawiają niektórzy „kto mieszka w Wodzisławiu, ten w cyrku się nie śmieje”.
Wodzisławski cyrk [FELIETON]
Przyglądam się z boku temu widowisku na dwóch aktorów. Jak powiedział mi ostatnio któryś z urzędników: żaden nie ustąpi, żaden nie odpuści. Oczywiście mam tu na myśli prezydenta i przewodniczącego rady miejskiej Dezyderiusza Szwagrzaka. Obaj panowie są bardzo zawzięci i swoje racje akcentują mam wrażenie ze zdwojoną siłą. Ostentacyjne wyjście prezydenta i jego świty z sesji pokazało, że niedaleko nam do kulminacji tych emocji – bo z dnia na dzień przecież zbliżamy się do jesiennych wyborów parlamentarnych, a radni tzw. „jedenastki” mam wrażenie, że zrobią co tylko się da, aby zdyskredytować Mieczysława Kiecę jeszcze przed tymi wyborami. Po tym, jak nie przegłosowali absolutorium (ani za, ani przeciw), słyszałem kuluarowe głosy (nie wiem, czy żartem, czy serio – w tym gronie wszystko jest możliwe), że teraz czas na referendum za odwołaniem prezydenta, jeszcze przed jesiennymi wyborami. Cóż, przypomnę tylko, że referendum mogło się już odbyć po trzecim głosowaniu rady nad wotum zaufania, którego nie otrzymał włodarz. Do tego jednak do tej pory nie doszło. Ale „show must go on”, jak śpiewali Queen, więc czekamy na dalszy rozwój zdarzeń. Trzeba też pamiętać, że kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
Niepokoi mnie jeszcze jedna sprawa, chyba nawet bardziej, niż to prężenie muskułów. Nietypowe zdarzenie z sesji – kiedy radni wyrazili uznanie dla pracy dyrektora Muzeum w Wodzisławiu Śląskim Sławomira Kulpy i nagrodzili go oklaskami na stojąco, mogło zostać odebrane jako pokłosie otrzymania przez muzeum Złotej Odznaki „Za Zasługi dla Województwa Śląskiego”. A tu chodziło o coś więcej. Podczas rozmowy z kilkoma osobami (spoza rady miejskiej) dowiedziałem się, że podobno na biurku prezydenta leży już wypowiedzenie dla dyrektora, który obecnie jest na urlopie zdrowotnym. Czyli jednak mogę się domyślać, że wzmożone kontrole w muzeum przyniosły jakiś efekt. Jak to mówią „daj mi człowieka, a paragraf się znajdzie”. Pisałem o tym już w zeszłym roku, a wtedy niektórzy pukali się w głowę i sugerowali mi bujną wyobraźnię. Może teraz też ponosi mnie fantazja? Tylko dlaczego w takim razie wprost mówią o tym osoby związane z urzędem?
Wodzisławska polityka dla maluczkich to moim zdaniem tylko zasłona dymna dla poważnych spraw, bo pytania o istotne dla mieszkańców tematy zaczynają się mnożyć. Co z podwyżkami dla urzędników? Co z pensjami nauczycieli? Czy woda dalej będzie zalewać dzielnice i wreszcie – co z Drogą Główną Południową, tak wyczekiwaną, a chyba już całkiem zapomnianą? O to będę pytać w najbliższym czasie i liczę, że odpowiedzi nie rozmyją się we mgle politycznego konfliktu pomiędzy władzami miasta – uchwałodawczą i wykonawczą, tak jak rozmyły się w tych sporach dwa ważne słowa – służba i pokora.
Szymon Kamczyk
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
Sprawa jest prosta. Nie wybierać już tych NIEUDACZNIKÓW ! Przez lata tylko szkodzili! Stracili tylko mieszkańcy.
Kieca chyba dla Bornikowskiej miejsce robi, w końcu turlała sie po drodze nie na darmo a "zasłużeni" muszą dostać korytko?
Panie Szymon Kamczyk już ma pan temat z komentarzy w innym artykule. Samochody prywatne pracowników poczty polskiej i skarbówki pakujące na ul. Kubsza i Głowackiego aż do parku. Napiszecie i tym? Nie bo to rząd pis za pocztę odpowiada a policja nie reaguje na te nielegalne parkowanie. Samochody na rynku to samo. Czemu Nowiny Wodzisławskie milczą????
a kto następnym prezydentem?
królowa remiz?
oby NIE!
Taczki już wyrychtowane-Jedziemy pod urząd miasta.
Panie dyrektorze, niech się pan trzyma! Włodarze to mogą panu buty czyścić!
Kieca, mały człowiek próbujący ugrać wątpliwa karierę polityczną, przeciwko człowiekowi który jest zasłużony, zaangażowany i oddany swojej pracy.
Wstyd! Obyś pan przepadł w odmęcie historii.
Don_C - podsumowałeś to wszystko bardzo zgrabnie. Nic dodać. Nic ująć.
Włądza w wodzisławiu za dużo sobie pozwala. Czują się zbyt pewni, uderzajac w dyrektora muzeum-kopią sobie grób.
A moze cos o rydultowskim szpitalu?o szabrowaniu,likwidacji oddzialow,wywozeniu sprzetu i aparatury,remoncie za unijne fundusze(dla kogo)zabraniu karetek,odejsciu dyrektora
Cyrk sie zaczął w połowie lat 90 kiedy okoliczne kacyki urzedniczo pedagogiczne rozwaliły na kawałki 112 tys miasto. Teraz spijamy smietanke. Okoliczne zadupia nie stac na nic a praktycznie kazda miescina to zadłuzony finansowy bankrut. Zadowoleni jedynie ci co przytulaja po 18 tys na miesiac za paplanie głupot i wreczanie kolejnych kwiatow. Od Kiecy przez Magierke na Chroscince kończąc. Im wiecej urzedniczej bandy tym wiekszy dramat dla szeregowego mieszkańca.
Do niżej Najważniejsze Kieca zlikwidował sortowanie śmieci która była miejska śmieciarki i maszyny PO sprzedawał i zatrudnił bezrobotnego kumpla z PO na stanowisko wiceprezydenta do spraw śmieci .
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Panie Szymonie Kamczyk trochę późno Pan redaktor się obudził w sprawie drogi głównej południowej. Pan teraz nagle pytać chce? Lepiej późno niż wcale. ile spraw jest w Wodzisławiu a wy śpicie i o żadnych problemach nie piszecie. Teraz nagle się obudziliście? Podsunąć trochę tematów na forum? zajmiecie się nimi czy będziemy czekać rok albo nie dostawać z redakcji odpowiedzi na maile. Ja już do was nic nie pisze bo niczym się nie zajmujecie. sensu nie ma. Co nas obchodzą rozgrywki personalne? Chcemy dróg, dobrej kolei, bezpieczeństwa w mieście, rozwoju budownictwa i tyle. Najlepiej pokazać teraz jednych jako złych innych nieskazitelnych. Nikt nie jest żadnym "wzorem" takich ludzi nie ma.
Jedni drugich godni. Nieudacznicy rządzący i radni bezradni. A cierpimy my .