Petardy - zmorą mieszkańców
Mieszkam na jednym z osiedli w Wodzisławiu Śląskim. Z pozoru spokojne miejsce, idealne dla każdej rodziny. Niestety ostatnio notorycznie słychać tu strzały petard, których nie tylko panicznie boi się mój pies, ale również ja sama.
Zdarzyło się, że petardy lądowały tuż pod moimi nogami i gdyby nie mój szybki odruch, nie wiem co by mogło się wydarzyć. Wystarczy 1 odgłos wystrzału petardy, a mój pies do końca dnia siedzi schowany za pralką w łazience i nie ma mowy by wyszedł chociażby za potrzebą na dwór.
Mam ogromną nadzieję, że Nowiny zaapelują do ludzi, aby okazali nieco więcej rozumu i serca, aby rodzice przypilnowali swoje dzieci i uświadomili jakie grożą niebezpieczeństwa nie tylko dla nich samych, ale i dla innych osób i istot.
Może warto by się zastanowić nad wprowadzeniem zakazu strzelania petardami w inne dni niż 31 grudnia? Takowy zakaz istnieje m.in na Dolnym Śląsku.
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
do któregoś wpisu - skoro uważasz, że psy męczą się w bloku, to myślę, że ludzi też to dotyczy, do innego wpisu - myślę, że chomiki, króliki i inne zwierzaki też na ten huk nie są obojętne
Do ~do wszystkich poniżej - Zapomnij że straż się za to weźmie.No chyba że przyjadą z radarem i zmierzą prędkość huku. :)
to zadanie dla straży miejskiej!!!!!!!!!!
"jan niezbedny" jesteś tak debilny ze aż się rzygać chce
nudna niedziela
niech szczelają , szkoda że granatu nie można kupić bo bym wszystkich rozsadził , nie pozdrawiam
W Wodzisławiu-Turzyczce i w Turzy Śl petardy są zmorą od kilku lat i nikt tym się jeszcze nie zainteresował. Co miesiąc na odpuście w Turzy Śl. sprzedawane są petardy. Kupują je dzieci lub rodzice - kupują ich zapas!!!! aby wystarczyło do kolejnego odpustu. Dzieciaki ok 2-5 klasa podstawówki wtedy bawią się petardami całe dnie, wkładając je do butelek czy puszek a te robią przeogromny huk. Trudno wtedy o spokojny niedzielny wypoczynek. Przeszkadza to wszystkim ale niestety nie da się z tym nic zrobić. Od maja jak zaczyna się w Turzy sezon odpustowy do października w okolicznych wsiach co niedziela słychać strzały petard. Dlaczego ksiądz zezwala na stoiska z petardami? nie wystarczy zysk ze słodyczy czy zabawek???????????Podobno nie wolno sprzedawać petard w inne dni niż przed sylwestrem??Dlaczego pod kościołem petardy można sprzedawać a np na stoisku pod sklepem czy gdziekolwiek indziej nie bo interweniuje od razu straż miejska??
W Jejkowicach koło torów jakiś idiota notorycznie strzela petardami. Zamiana miasta na Jejkowice okazała sie nieporozumieniem i złą decyzją.
a gówna po piesku Ty sprzątasz ?
w Boguszowicach piją i uprawiają sex
szczelajcie ile sie da a płoszyć gołębie co srają po dachach
zakaz kundli w blokach , zresztą blokersi sa gorsi jak te zawszone psy . mie pozdrawiam
lepiej słyszeć petardy niż wycie sąsiada czy kundla
pani pies moze jest jeszcze wystraszony od 2 wojny a wogole to powinien byc przy budzie tam jest jego miejsce a nie za pralka smolic
Do "Jana Wodz" niech sanepid zobaczy zasrane poddasza Szpitala i Przychodni ale babska w sanepidzie siedzą i dłubią w pi***h
To kibole odstrzeliwuja te petardy. Meldowac ich na policje, a policja niech ich szuka na stadionie przy Boguminskiej 8, tam ta banda wysiaduje
mieszkam na osiedlu obok szpitala w Wodzisławiu i denerwuje mnie jak emeryci karmią gołębie które z kolei srają gdzie popadnie i roznoszą zarazki.
Co to za argument że pies może zachowywać się lepiej niż "niejeden" człowiek ? Powinny być zakazane i petardy, i trzymanie psów w blokach. koniecznie musicie mieć jakieś zwierzaki to kupcie sobie chomika, albo rybki w akwarium.
Mnie psy na blokach nie przeszkadzają tylko sąsiedzi, którzy rzucają z balkonów śmieci, które zlatują na niższe balkony
Zakaz trzymania psów w blokach? Co za głupota! Nie stać mnie na wybudowanie sobie domu więc mam rezygnować z przyjaciela, który zachowuje się lepiej niż nie jeden człowiek?! Zresztą tak jak wspomniałam - nie chodzi tylko o zwierzęta ale i o ludzi. Sama boję się petard. Nie czuję się bezpiecznie idąc chociażby do sklepu słysząc za plecami takowe wystrzały!
Hm, czy aby na pewno zakaz obowiązuje w całym kraju? Z tego co wyświetla mi google widzę, że są to niektóre regiony..
Tak czy siak gdy usłyszę kolejną petardę zadzwonię do straży miejskiej.
Pozdrawiam
a ja myślę,że tacy jak Ty nie powinni mieszkać na osiedlach wsrod ludzi,kazdy ma prawo miec psa i dbac o niego,to najlepszy przyjaciel człowieka,a najbardziej na osiedlach przeszkadzają nie psy tylko ludzie -chamy co to uwazają,że wszystko im wolno,nie liczą się z innymi mieszkańami,awantury w mieszkaniach do późnych godzin nocnych,mocno zakrapiane,głośne imprezy w nocy,zero szacunku dla sasiadów,no i wrzeszczace,niewychowane dzieci,ale wiadomo jacy rodzice takie dzieci.Peterdy- jest zakaz strzelania petardami ,dozwolone jest tylko w sylwestra,zgłaszać policji straży miejskiej.
do kultury to nam jeszcze daleko albo i bardzo daleko, wystarczy pojechać na zachód i choćby na lotnisku zobaczyć jak Polacy czy Rosjanie się zachowują, przepychją kłucą przepakowują bagaże... a wystarczy popatrzeć na Włochów, Francuzów, Hiszpanów czy Anglików. Dwa światy...Niestety komuna i matka Rosja nauczyła ludzi hamstwa
Powinien być zakaz trzymania psów na blokach, niech o to zawalczy jakieś towarzystwo opieki nad zwierzętami !! Jak ktoś nie ma domu z placem to nie powinien mieć psa, na blokowych klitkach taki pies się męczy. Przy okazji zniknąłby problem psich g...n zaścielających osiedlowe alejki, trawniki i place zabaw !!! Poza tym ujadanie psów zakłóca spokój sąsiadom, to jest chamstwo. A petarda to rzeczywiście dobry pomysł na szczekające bez przerwy kundle :D Przynajmniej przez jakiś czas jest spokój
zakaz używania petard poza 31 grudniem obowiązuje w całym kraju,a nie jedynie na Dolnym Śląsku,aby sobie postrzelać np. z okazji jakieś uroczystości rodzinnej potrzebne jest zezwolenie magistratu.
Sprawę proponuje zgłosić policji bądź straży miejskiej.
ja mieszkam na wsi i u mnie petardy to podstawa,czasem bez tego nie da sie zasnąć i jesli piesek otworzy pysk,,,cyk i juz jest spokój ;]
"Zaapelują do ludzi, aby okazali więcej rozumu ...." daremny trud i apele to robią bezmózgowcy tak samo jak palenie papierosów na balkonie i wyrzucanie niedopałków na zewnątrz które spadają 2-3 pietra niżej sąsiadowi na balkonie i itp. sytuacje