Mord w imię bezpieczeństwa
Triduum Paschalne, Wielki Piątek, Droga Krzyżowa, Męka Chrystusa. Zawsze w tym okresie jesteśmy skupieni pamiętając o męce Pańskiej. Dla mnie jest też czasem podsumowań mojej postawy wobec bliskich, i innych ludzi. Skupiam się nad swoimi uczynkami, robię rachunek sumienia.
Rachunek sumienia oparty na 10-gu przykazań, ale także na zasadzie: czy przypadkiem uczyniłem coś komuś, co nie chciałbym, by uczyniono mnie! Tą samą zasadę stosuję wobec zwierząt i przyrody. Zwierzęta jako mniejsi bracia, bracia którzy w życiu kierują się instynktem a nie rozumem, nie mogą być ofiarami ludzi mieniący się „myślącymi”. Znamienne że Papież przyjął imię Franciszka. Jak piszą komentatorzy, ten pontyfikat ma nakreślić drogę skromności, dbałości o słabszych. Ale także dbałość o zwierzęta i przyrodę. A niekiedy właśnie z zachowań przyrody powinniśmy pobierać naukę. Raz zniszczona przez człowieka zemści się dwójnasób. Czy ktokolwiek widział zwierze polujące „na zapas”? Czy ktokolwiek widział zwierzęta bezsensownie niszczące swoje otoczenie? Takie rzeczy jest w stanie zrobić tylko człowiek. W dzisiejszy Wielki Piątek jechałem przez Połomię. Serce się kraje widząc setki ściętych dorodnych drzew. Nasi włodarze wystąpili do zarządu dróg wojewódzkich o usunięcie drzew w Połomi i Mszanie. Razem zostanie wyciętych 430 drzew!!! Podobno w imię bezpieczeństwa. W imię bezpieczeństwa wycina się drzewa zwanymi płucami ziemi. Drzewa które dla nas walczą z zasmrodzonym powietrzem i pochłaniając CO2, dają nam życiodajny tlen. Drzewa pomagają w prawidłowej gospodarce wód gruntowych. Czy trzeba te drzewa od razu wycinać? Nie wystarczy konserwować poprzez przycinki? Nikogo nie interesują nieużytki które powinny być koszone dwukrotnie w roku. Nieużytki będące źródłem niebezpieczeństwa pożarowego, wzrostem populacji kleszczy, komarów, insektów, itp.
Łatwo ściąć dorodne, zdrowe drzewa. Tradycyjnie na śniadanie wielkanocne dzielimy się jajkiem. To symbol wiecznego odrodzenia. Te drzewa już się nie odrodzą wraz z nadejściem wiosny. 430 dorodnych drzew. Wszystkiego dobrego z okazji świąt Wielkiej Nocy!
zezem
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
kto kogo MORDUJE???? co za idiotyczny tytuł artykułu
A ja widzę parę budynków mieszkalnych, stojących blisko przy drogach w Mszanie i Połomi. Czy też zostaną usunięte żeby w "gminie przejrzało"? Od urodzenia pamiętam te drogi, drzewa dawły cień pieszym w upalne dni. Piękne drogi które dzięki drzewom stały się alejami. Przez cały okres mojego życia nie zauważyłem żeby jakiekolwiek drzewo zaatakowało przechodnia lub samochód. Receptą na wszystko staje się piła łańcuchowa i beton. Łatwo zamiatać. A jeszcze fajnie bo na widoku. A co z tematem który poruszył autor? Koszenie nieużytków?
Potężne firmy swiatowe jak np "macdonald" wycinaja rocznie tysiące hektarów drzew na opakowania swoich produktów i nimi sie nikt nie zajmnie,więc o czym mowa
Ja wiem drzewa drzewami powinny rosnąć ale w odpowiednio przeznaczonych przygotowanych do tego miejscach a nie tam gdzie się zasieją czy przy drogach gdzie zagrażają bezpieczeństwu, gdyby te drzewa przez lata były pielęgnowane i ktoś by o nie zadbał nie musiałyby być teraz wycięte ale raz że połowa była suchych a dwa niszczyły to na co ludzie dają pieniądze czyli drogi i rowy. Mieszkam przy tej ulicy i bardzo się cieszę z tego faktu że w końcu zrobiono z tymi drzewami bo topoli nie nazwałbym drzewem porządek nie raz byłem świadkiem jak konary spadały na samochody przy większym wietrze, korzenie zniszczyły rowy i nawierzchnie drogi a liście zatykały przepusty latami nie grabione. Nie wspomnę już o tym że pobocza wyglądały jak busz zarośnięte ale tak najlepiej bo nie widać zalegających śmieci. Osobiście bardzo dziękuję za zauważenie tego problemu i zrobienie z nim porządku a komuś widać przeszkadza znów że w końcu w gminie przejrzało i widać rękę gospodarza.