Nie ogarniam tej kuwety… - czyli dalszy ciąg Złośliwego Przeglądu Miesiąca
Znacie to? „Idą dwa koty przez pustynię. Idą, idą i idą, aż w końcu jeden mówi do drugiego: wiesz co stary, nie ogarniam tej kuwety…”
Ja czuję się jak ten kot, kiedy czytam o raciborskim Przedsiębiorstwie Komunalnym. Od słynnego przetargu na wywóz śmieci, które PK przerżnęło w stylu typowym dla naszej reprezentacji w piłce nożnej, Prezydent Raciborza (czyli właściciel PK) daje do zrozumienia, że nie jest zadowolony z pracy prezesa PK Krzysztofa Kowalewskiego. W związku z tym wśród urzędników magistratu i innych wtajemniczonych regularnie krążą pogłoski: w dni nieparzyste o odwołaniu prezesa PK przez prezydenta Lenka, w dni parzyste o dobrowolnej rezygnacji zainteresowanego. Brzmią prawdopodobnie, gdyż w mediach pojawia się coraz więcej opinii, że miejska spółka szybko tonie i nie ma żadnego sensownego pomysłu na przyszłość. W związku z powyższym zapowiedziano zwolnienie kilkudziesięciu pracowników PK. O zwolnieniu prezesa tymczasem cisza. No więc nie ogarniam tej kuwety… Aha, a może nie ma chętnego na jego miejsce? W końcu grzebać się w śmieciach za jakieś nędzne 12 tys. miesięcznie to lekki obciach, nie?
Bożydar Nosacz
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
A teraz przegrali kolejny przetarg.