Na co wydacie miejskie pieniądze? To pytanie jest skierowane do Szanownych Czytelników. Tak, to nie pomyłka – na co Państwo przeznaczą pieniądze? Może zechcecie mieć na osiedlu nowy plac zabaw albo zdecydujecie się na park kieszonkowy? Tym razem wszystko zależy od was, a nie widzimisię urzędników. Są pieniądze, to trzeba z nich korzystać!
12 lutego mija termin rejestracji komitetów wyborczych w wyborach samorządowych 2024. Już wtedy po części będzie wiadomo, kto będzie mógł wystawić kandydata na prezydenta. Teraz, kiedy jeszcze większość kandydatów nie zapowiedziała startu z otwartą przyłbicą, możemy trochę pospekulować.
Najgorzej jest, gdy wątpi się w to, co się kocha robić. Wtedy wielkie znaki zapytania stają na dowolnym odcinku trasy prowadzącej od postanowienia do ukończenia dzieła - pisze w swoim felietonie pn. "Wątpliwość w kolejce po marzenia? Ta pani tu nie stała!" Barbara Musiałek.
W poniedziałek 15 stycznia premier Donald Tusk potwierdził wcześniejsze doniesienia i zapowiedział, że wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia (1. tura) i 24 kwietnia (2. tura). To oznacza, że machina ruszyła i teraz już oficjalnie różne frakcje i lokalne stowarzyszenia będą informować o swoich kandydatach. Formalnie jednak kampania...
Nowy rok zwykle budzi skojarzenia z oczekiwaną zmianą na lepsze. Może to dotyczyć życia prywatnego, społecznego lub politycznego. Chyba wszystkim w Polsce 2024 rok kojarzy się z wyborami samorządowymi. Wiosną zdecyduje się, kto będzie rządził także w naszym mieście.
Dlatego ja wolę dbać o wnętrze, o to, co czyni duszę lżejszą (mimo że nie zawsze mi to dobrze wychodzi). I nie mówię tu o spowiedzi. Chociaż niektórzy preferują tę formę oczyszczenia - pisze w swoim felietonie pn. "Inspektor Świąteczny nie wystawi mandatu" Barbara Musiałek.
Koniec roku to wysyp wielu akcji pomocowych dla potrzebujących. Wielu chce, aby święta Bożego Narodzenia ubodzy spędzili godnie. To szczególny czas, ale czy nasze działania dla innych mają ograniczyć się tylko do przełomu roku. Robimy to dla drugiego człowieka czy może dla siebie samych, aby lepiej się poczuć. Czy pomaganie na chwilę...
Wybory samorządowe nieubłaganie nadchodzą. Przyjrzyjmy się zatem pewnym wydarzeniom, które już się zaczęły pojawiać na horyzoncie.
Niedawno opinię publiczną zajmowała sprawa niedzieli handlowych, a dokładnie tego, że jedna z nich wypadła w wigilię świąt Bożego Narodzenia. Na szczęście udało się zapewnić pracownikom handlu wolne 24 grudnia. Jednak rozbudziło to na nowo dyskusję nad kwestią handlu w niedziele.
Lubimy bajki, lubimy uciekać do wyobraźni, gdzie jest przyjemnie i miło, i lubimy być lubiani. Prawdziwe życie jednak to nie bajka, a słynni aktorzy zza oceanu nie zapraszają do grona znajomych osób, o których istnieniu nie mogą mieć bladego pojęcia - pisze w swoim felietonie pn. "Lubię Cię. – Prawda czy fałsz?" Barbara Musiałek.
Po wyborach parlamentarnych w powiecie wodzisławskim nie brakuje osób, które nie uzyskały mandatu pomimo wielkich aspiracji politycznych. Co to oznacza dla polityków powiatu i jakie mogą być scenariusze?
Niedawna reaktywacja działalności Galerii Historii Miasta spowodowała zainteresowanie lokalną, czyli naszą przeszłością. Na wernisaż nowych wystaw przybyło całkiem spore grono zainteresowanych mieszkańców. To optymistyczne, że ludzie chcą poznawać dawne dzieje.
- W Polsce miliony widzów nie szło na "Krzyżaków" dla Danuśki krzyczącej "Mój ci on!", tylko dla bitwy pod Grunwaldem. To takie proste. Sir Scott w trakcie radosnej dekonstrukcji mitu Napoleona i traktowania jego szlaku bojowego niczym teledysk, nie zapomniał jednak, że film musi się kończyć mocnym uderzeniem, ale nie Józefiny w twarz,...
Jechać czy nie jechać autobusem miejskim? Już niedługo będzie to możliwe zupełnie za darmo, a więc komunikacja publiczna stanie się bardziej dostępna, czy jednak oznacza to, że – bardziej atrakcyjna? Wkrótce przekonamy się, jak mieszkańcy rozwiązali ten dylemat.
Wybory parlamentarne, który odbyły się 15 października przyniosły niespodziewany wynik. Powiat wodzisławski nie ma swojego przedstawiciela w Sejmie. Sytuacja jednak może się zmienić i to w bardzo krótkim czasie.
- No ale, co my mamy sobie właściwie wybaczać? Inni mają więcej przewinień na sumieniu w stosunku do nas, niż my wobec kogokolwiek - pisze w swoim felietonie pn. "O tym, co można uczynić codzienną rutyną, aby było łatwiej się uśmiechać" Barbara Musiałek.
Radni zamiast narzekać na brak lekarzy i pielęgniarek, wzięli sprawy w swoje ręce.