Zderzenie volkswagena z ciągnikiem na trasie Kuźnia Raciborska - Rudy
TEKST AKTUALIZOWANY
Volkswagen passat uderzył w ciągnik z przyczepą do transportu drewna.
Do zdarzenia doszło 5 lutego przed godz. 8.00 na trasie Kuźnia Raciborska - Rudy (droga wojewódzka nr 425). Kierujący ciągnikiem zjeżdżał z DW 425 do lasu. Wówczas zderzył się z nim kierujący volkswagenem passatem mężczyzna, który rozpoczął manewr wyprzedzania.
Na miejscu interweniowali policjanci, strażacy oraz ratownicy pogotowia. Kierujący ciągnikiem mężczyzna z raną głowy trafił do szpitala. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Sprawę rozstrzygnie sąd, gdyż kierowcy obarczają drugą stronę winą za spodowanie kolizji. Kierujący ciągnikiem 52-latek z powiatu raciborskiego twierdzi, że przed skrętem włączył kierunkowzkaz i winny jest kierowca volkswagena. Natomiast 31-letni kierowca volkswagena (mieszkaniec Głuchołaz) utrzymuje, że przed podjęciem manewru wyprzedzania upewnił się, że kierowca ciągnika nie włączył migacza.
Mial patrzec na to czy juz go ktos nie wyprzedza a nie wlaczyc migacz i skreczac wlaczenie migacza nie daje prawa do skretu wlaczenie migacza to jest znak dla uzytkownikuw ruchu ze mamy zamiar skrecic ALLE MUSIMY SIE UPEWNIC CZY NASZ KTOS NIE WYPRZEDZA iwtedy dopiero skrecic jak jestesmy pewni ze skrecajac nie stworzymy zagrozenia dla uzytkownikuw ruchu
a na co mial patzrec do tylu jesli sygnalizowal skret w lewo oczywiscie jesli tam wszystko dzialalo to wina osobowki co innego jak skrecil z paly bez sygnalizacji
nie popatrzyl do zadku i to sa tego skutki
wiela za tego zetora ???
Po 1 to sie stało na prostej drodze ,a po 2 kolezanko to gdzie w tym lesie sa bloki bo ja tam ani jednego bloku nie widzialem hahahhaha