W Markowicach wykoleił się pociąg towarowy. Trasa Racibórz - Kędzierzyn jest nieprzejezdna
TEKST AKTUALIZOWANY
4 listopada o godz. 16.00 pomiędzy stacjami Racibórz i Racibórz Markowice (na linii Kędzierzyn Koźle - Chałupki), 9 wagonów z miałem węglowym pociągu towarowego relacji Gdynia Port - Chałupki wypadło z toru. Nie było poszkodowanych. Nie ma zagrożenia dla środowiska. Ruch pociągów został wstrzymany na odcinku Nędza - Racibórz.
Materiał wideo:
Przewoźnicy - Przewozy Regionalne, Koleje Śląskie oraz IC wprowadziły pomiędzy stacjami Nędza i Racibórz zastępczą komunikację autobusową. Informacje o zmianach są na bieżąco podawane na stacjach, przystankach i www.portalpasazera.pl oraz przez drużyny konduktorskie.
Według pierwszych ocen ruch po jednym torze pomiędzy stacjami Racibórz i Racibórz-Markowice będzie wznowiony we wtorek 06.11.2018 r. Na miejscu działają specjalistyczne służby techniczne, które naprawią i udrożnią szlak. Stwierdzono uszkodzenie około 100 metrów torów. Okoliczności i przyczyny zdarzenia ustali specjalna komisja.
teraz by się przydała czynna linia kolejowa Racibórz-Głubczyce-Racławice Śląskie. Trochę dalej ale pociągi by jeździły...
Jest linia kolejowa Kędzierzyn-Koźle-Chałupki.I w miejscu wypadku jest nieprzejezdna.
ogólnie to nasze regionalne pociągi nie jeżdżą ,a co najwyżej ruszają się wolniej niż stary żółw.... mam na myśli przejazd z Raciborza do Opola, który przy dobrych wiatrach zajmuje dziś 2,30h, a jak wracałem w październikowe poniedziałki z Opola ( o 19:48) to toczył się prawie 3 godziny.... odległość 74 km... DRAMAT
Nie ma czegoś takiego jak linia Racibórz-Kędzierzyn. A zablokowany jest tylko szlak Racibórz - Nędza.
Trasa Racibórz - Nędza jest nieprzejezdna, fakt, ale od Nędzy na Katowice czy Wrocław jadą normalnie...