Kierowca autobusu w Rybniku mógł prowadzić pod wpływem amfetaminy
TEKST AKTUALIZOWANY
Dzisiaj, od godzin porannych policjanci z rybnickiej drogówki sprawdzają zarówno trzeźwość, jak i stan psychofizyczny kierowców autobusów, szczególnie komunikacji miejskiej. W trakcie kontroli kierowcy jednego z autobusów, tester wykrył w jego ślinie obecność amfetaminy.
Około godziny 8.15 na Dworcu Komunikacji Miejskiej w Rybniku, przy ulicy Budowlanych policjanci z rybnickiej drogówki sprawdzili stan trzeźwości kierującego autobusem linii nr 9, który wrócił z drugiego już, porannego kursu. Badanie alkomatem wykazało, że 41-letni mężczyzna jest trzeźwy. Niestety inny był wynik badania wykonanego narkotesterem. Wykazał on, że w ślinie mieszkańca Rybnika może znajdować się amfetamina, dlatego dodatkowo została mu pobrana krew do badań. Mundurowi zatrzymali rybniczaninowi prawo jazdy. Z ustaleń policjantów wynika, że kierowca autobusu rozpoczął pierwszy kurs z zajezdni na ulicy Brzezińskiej o godzinie 4.20. Śledczy ustalają wszelkie okoliczności tej sprawy.
- Czekamy na wyniki badań, bo tylko one dadzą nam odpowiedź na to, co było we krwi kierowcy - mówi Bronisław Jendrośka odpowiedzialny na komunikację miejską w Transgórze, który zatrudnia kontrolowanego kierowcę. - To zdyscyplinowany kierowca, który pracuje u nas kilkanaście lat. Nigdy nie było z nim problemów. Jak twierdzi, przyjmuje jakieś leki, które zawierają substancje, które mogły dać fałszywy wynik na urządzeniu policjantów. Na razie nie mamy powodów, by mu nie wierzyć. Bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze, dlatego mamy sprawny alkomat i go często używamy. Jest też do samej dyspozycji kierowców, jeśli ktoś chce się sprawdzić przed jazdą. Narkotestów nie mamy i nawet policja nie zawsze bada pod tym kątem kierowców. Mamy nadzieję, że to nieporozumienie - mówi praconik Transgóru.
(acz)
- "Do... dodo, do domu jedziesz?"
- "Do rrroboty, kochany...do roboty"
Idealnie pasuje...
O jakie odkrycie, kierowca autobusu. A ilu takich kierowców na co dzień jeździ samochodami, naćpani?
Może powiecie że ten kierowca przyszedł pieszo do pracy? Na polskich drogach można robić wszystko, tu policja drogowa nie istnieje, biorą tylko pieniądze za przesiadywanie w samochodach
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
~syryniok; i jeszcze jedno - jakoś wiek zatrzymanego kierowcy nie pasuje do zdjęć. Ale ktobbędzie sprawdzał, byle fake poszedł w sieć....
~syryniok: Poszę o TRZY niezależne źródła. Inaczej to będzie zaczyn na barszcz, czyli sokzburaka....
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Jedno wam powiem - jako człowiek "ze środowiska" wiem, że kontrole w każdej firmie dałyby wynik pozytywny. Szczególnie w firmie Pana K., który regularnie wygrywa przetargi na obsługę linii miejskich - u niego są kierowcy, którzy jeżdżą codziennie od 4:00 do 23:00. Ale w papierach wszystko OK i żadna kontrola PIPu czy ITD nic nie da. Są równi i równiejsi wobec prawa.
Wcale mnie to nie dziwi ! tak samo byłoby w Wodzisławiu, tm też podobna elyta rządzi !