Tragiczny wypadek na Raciborskiej w Syryni. Nie żyje 20-letnia raciborzanka
Do poważnego wypadku drogowego doszło w niedzielę, 19 września po godz. 17.00 na ul. Raciborskiej w Syryni. Samochód osobowy marki volkswagen scirocco wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
20-latka nie żyje
W wyniku tego zdarzenia poszkodowane zostały dwie osoby: 23-latek, mieszkaniec powiatu wodzisławskiego i 20-letnia raciborzanka. Na miejscu pracowała policja, pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
20-latka zakleszczona była w pojeździe, konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu. Została zabrana przez zespół LPR do szpitala w Sosnowcu, ale pomimo usilnych starań lekarzy, zmarła.
23-latek trafił do szpitala w Raciborzu.
Droga była zablokowana przez kilka godzin.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi wodzisławska prokuratura.
Proszę sobie zobaczyć na znanym wszystkim portalu z filmami "Euro NCAP VW Scirroco", strefa zgniotu przy 64 km/h to 30% tego co widzimy na zdjęciach - wnioski zostawiam rozumnym.
I nie ma to pobłażać brawurze, jutro ktoś z nas może być ofiarą takich "rajdowców".
Żal mi was ludzie!!!! Jak łatwo oceniać innych tak choć by każdy tam był wszystko widział bogowie !....no chyba że zdarza się to nam!!! ....i wtedy rozmowa idzie w innym kierunku
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
A mamy pochwalac brawure na drodze?,na takie zachowanie trzeba ostrej reakcji by inni sie opamietali,zginela dziewczyna a mogl ktos niewinny jechac rowerem lub innym pojazdem i tak samo mogl by ktos zginac,za swoje czyny trzeba brac odpowiedzialnosc jak sie jest doroslym
Komentarze dno Znieczulica ludzka nie zna granic
~brylant (193.93. * .161)
"Za granicą ludzie młodzi nie głupnom na drogach"
Za granicą policja robi to do czego jest powołana, walą mandaty, to ich praca. A tu piraci są bezkarni! Jaki sens ma podnoszenie mandatów, gdy policja nie pracuje?
Jakby jechali normalnie to by żyli i cieszyli się życiem a że byli młodzi to nie myśleli o bezpieczeństwie tylko trzeba było dziewczynie udowodnić że jak się ma auto powyżej 2 litrów silnik 250 koni to się jest panem na drodze, jest się kierowcą od 2 lat to ma się doświadczenie we wszystkim. Jechał tylko dlatego aby zabić pasażera powinien dostać przynajmniej z 15 lat odsiadki. Za granicą ludzie młodzi nie głupnom na drogach jeżdzą normalnie auta mają z silnikami do 1.4 bo młody za większe auto płaci 500 euro co 3 miesiace podatku drogowego kary są bardzo surowe młodzi boją się kolizji drogowej a w polsce mowi syneczku jakie bys auto chciał kupują takiemu cymbałowi auto z silnikiem powyżej 300koni a potem płaczom że się zabił że zabił niewinną osobę na drodze. Moim zdaniem prawo jazdy na osobowe auto powinno się robić od 25 lat i jezdzić autem przez 3 lata z silnikiem do 1.4 pojemnosci i miec blokade aby autem mozna było do 110km poruszać się po drodze i widoczne żółte duże kółeczko na szybie że początkujący kierowca trzeba zachować ostrożniąc widząc taką osobę na drodze ,po 10 latach od zrobienia prawojazdy na osobowe auto mozna by było poruszać się autami powyżej 1600pojemności wypadków było by bardzo mało wystarczy zrobić ustawe a nie okradać polaczków na różnego typu podatkach
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Do ~Goscc. Tak to jest. Niedawno poprzez felieton Pana Szymury, nawoływali do skończenia z tolerancją dla pijanych kierowców oraz piratów drogowych. Teraz, kiedy taki rozbija się i ktoś nazywa to po imieniu, nagle staje się hejterem. Ciekawe, co by napisali, gdyby na miejscu tego drzewa był pieszy lub rowerzysta. Czyli nie tolerujmy piratów, ale jak walnie, płaczmy nad jego nieszczęściem.
Dlaczego zostaja usuwane komentarze bo ktos ma plecy?wstydzcie sie nowiny,napisalem szczera prawde jak to jest z mlodymi
Szkoda młodego życia. Ludzie opamiętajcie się - wolniej i do celu. Nie trzeba mokrej drogi , a zwierzęta też w dzień biegają :(
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu