Co wiadomo w sprawie eksplozji w Przewodowie?
"Mało prawdopodobne, że rakieta została wystrzelona z terytorium Rosji" - powiedział Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Potwierdzają to Prezydent Polski Andrzej Duda i Premier Mateusz Morawiecki, dotychczasowe ustalenia w śledztwie wskazują, iż rakieta, która spadła na Przewodów, służyła Ukrainie do obrony przeciwlotniczej.
Prezydent RP Andrzej Duda i Premier Mateusz Morawiecki w czasie wspólnej konferencji przekazali, iż "nic nie wskazuje na to, że był to intencjonalny atak na Polskę. Najprawdopodobniej była to rakieta produkcji rosyjskiej typu S-300."
W tej chwili nie ma żadnych dowodów, by została wystrzelona przez stronę rosyjską. "Wiele wskazuje na to, że była to rakieta obrony powietrznej [Ukrainy - red.], która niestety spadła na terytorium Polski" - przekazał Prezydent Duda. W czasie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego Prezydent dodał, że to prawdopodobnie rakieta produkcji radzieckiej, używana przez Ukrainę do obrony. Z dotychczasowych ustaleń wynika również, iż nie doszło do eksplozji samej rakiety, a resztek jej paliwa.
Polskie instytucje i służby pozostają w bezpośrednim kontakcie z sojusznikami z NATO.
"Podkreślam - nie mamy żadnej poszlaki, która pozwalałyby stwierdzić, że był to atak na Polskę" - dodał Andrzej Duda, apelując o zachowanie spokoju. "Prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek".
Do zdarzenia doszło we wtorek ok. 15:40 w Przewodowie, w powiecie hrubieszowskim, 6 km od granicy polsko-ukraińskiej. Zginęło dwóch mężczyzn, obywateli Polski. We wtorek Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na terytorium Ukrainy, na wiele miast, w tym również na zachodzie kraju spadło blisko 100 rakiet. Blisko połowa z nich miała zostać zestrzelona.
Sekretarz Generalny NATO, Jens Stoltenberg, w swoim wystąpieniu przekazał, że to co się wydarzyło jest następstwem zmasowanego ataku rakietowego Rosji na Ukrainę. "Wygląda na to, na podstawie dostępnych nam informacji, że ten pocisk, który spadł na terytorium Polski byl wystrzelony przez siły obrony Ukrainy, co wynika bezpośrednio z ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę i tym bardziej będziemy wspierać i wzmacniać Ukrainę w jej prawie do samoobrony. Putin musi przerwać tę wojnę" - powiedział Stoltenberg. "W ostatecznym rozrachunku odpowiedzialność za to, co się wydarzyło, spada na Rosję, to ona wywołała wojnę" - dodał Sekretarz Generalny w odpowiedzi na jedno z pytań, jakie padły w czasie konferencji.
Wcześniej pisaliśmy: Eksplozja w Przewodowie: Premier Mateusz Morawiecki i Prezydent Andrzej Duda apelują o zachowanie spokoju. "Nie są podejmowane pochopne decyzje"
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Największy hit to dzisiaj próbne alarm w szkole sp 10 Jedna rakieta spadła i dyrektor spanikował zrobił próbny alarm , dzieci w strojach z Wf biegały na dworze przy temp 5 stopni i opadach deszczu. Wodzisław to stan umysłu. Mam nadzieję że dyrektor zostanie zwolniony z szkoły.
Cieszcie się że to Ukr rakieta bo inaczej by wojnę wypowiedzieli ruskim . A tak to pomyłka i git.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
to tak jakby Niemcy robili próbę rakiet'
i jedna by im "uciekła:
przekroczyła by granicę z Polską
zabiła kilku naszych ziomków
informacja Rządu wiemy to pomyłka
ludzie obudźcie się
chomik i pinokio prawdę powiedzą ??? kiedy jak się pomylą !!!
ktoś zaatakował Nas
zginęło dwoje obywateli RP
I TO K.........urwa pomyłka ?????
Pozostaje nam tylko współczuć
Zginęło dwóch mężczyzn, obywateli Polski.
Od uderzenia rakiety,
I rząd mówi że to pomyłka ??????
Wczoraj w nocy myślano już nad wprowadzeniem stanu wyjątkowego lub wojennego . Tylko telefony z USA ich ochłodziły. Dzisiaj na konferencji przez gardło im nie umiało przejść że to ukraiński pocisk. Ruskie media zaś twierdzą że takich pocisków co się mijają jest więcej tylko przymykają oko jak to w las idzie. Ruskie media teraz mają sporą szydere i z tego co słyszałem jest gotowość kupienia nowego ciągnika dla Polski. Tak to niezależne media przedstawiają nie ja.
Trzeba wybaczyć ! Chwała Ukrainie !
Jak ukraiński pocisk to spoko rozumiemy.