W zaciszu przyrody lubili imprezować weselni i zagraniczni goście, delegacje zakładów pracy oraz zwykli mieszkańcy, których latem przyciągało tu zoo i plac zabaw, a zimą tor saneczkowy i skocznia narciarska. Dla tych, którzy pokonali górkę w Oborze, nagrodą był obiad z dziczyzną w restauracji, albo biesiadowanie na łonie natury.
Szczególnie na Śląsku i w Wielkopolsce w świadomości wielu mieszkańców wciąż żywe są tradycje związane z powitaniem wiosny. O tradycjach związanych z tym świętem z etnograf Julitą Ćwikłą rozmawia Ewa Halewska.
Najnowszy projekt Wydawnictwa Nowiny to połączenie wspólnego tworzenia lokalnej historii w portalu HistoriON i odkrywania świata w Strefie Odkrywania Wyobraźni Aktywności (SOWA) w Raciborzu.
Plebiscyt, poprzedzony dwoma powstaniami części ludności Górnego Śląska domagającej się przyłączenia regionu do Polski, odbył się 20 marca 1921 roku.
Historyczną chwilę wysadzenia budynku stojącego przy placu Mostowym 1 w Raciborzu relacjonowały wszystkie lokalne media. Zniknął z krajobrazu miasta 2 września 1997 roku o godzinie 17.55, a na jego miejscu stoi dziś stacja benzynowa. Charakterystyczną budowlę z czerwonej cegły pamięta z pewnością wielu raciborzan, bo przez 45 lat mieściła...
17 lutego 2001 roku w hali sportowej przy ul. Łąkowej odbyła się uroczysta Sportowa Gala XX wieku, podczas której uhonorowanych zostało około 180 osób związanych z działalnością sportową.
W labiryncie najmodniejszych lokali 1992 roku najlepiej poruszali się ich stali bywalcy, którym często brakowało pieniędzy, ale nigdy fantazji. Najwięcej wspomnień z tamtych lat wiąże się z pieszymi powrotami do domu z popularnego „Kurnika” w Bieńkowicach lub dyskoteki „MAX” w Pietrowicach Wielkich, muzyką z kaset i kolorowymi...
O tym jak wyglądał samorząd w latach 90., z Markiem Rapnickim, radnym pierwszej kadencji rady miasta z okazji 25-lecia „Nowin Raciborskich” w styczniu 2017 roku rozmawiała Katarzyna Gruchot.
Czym różniła się sośnina od choinki? Dlaczego gospodarze straszyli drzewa siekierą? I jaka była symbolika rzucania ziarnem w proboszcza? Odpowiedzi na te pytania oraz wiele innych ciekawostek znaleźliśmy w dawnych Nowinach.
Wróżenie z siana i szczekania psów, zszywanie wiernych podczas pasterki i... nadzwyczajna aktywność złodziei - między innymi o tym pisano w dawnych Nowinach przy okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Ile potraw powinno znaleźć się na wigilijnym stole? Co jedli biedni, a co bogaci mieszkańcy ziem polskich? Jakimi potrawami z wigilijnego stołu dzielono się ze zwierzętami i dlaczego? Odpowiedzi na te pytania oraz wiele innych ciekawostek znaleźliśmy w dawnych Nowinach.
Gehenna dziewczynki gnębionej przez macochę, śmierć kłusownika z Borucina oraz wino, które kosztuje fortunę – między innymi o tym pisano w Nowinach latem 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
Ostrzeżenie przed wyjazdem do pracy w Nadrenii – Westfalii, pożar w domu zmarłego oberżysty oraz kolejne dziecko, które utonęło w Odrze – między innymi o tym pisały Nowiny w lipcu 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
Sprawa usiłowania gwałtu w polu, „wywłaszczenie” karczmarza z pieniędzy, cygar i likierów oraz kolejne utonięcie w Raciborzu – między innymi o tym pisano w Nowinach 110 lat temu. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie. Wojciech Żołneczko
Bezduszność lekarza i sędziego, którzy obcięli rentę inwalidzie, atak masarza z Makowa na cukiernika z Raciborza oraz zadziwiające wieści o 114-letniej Amerykance, która powiła 33 dzieci – między innymi o tym pisały Nowiny w maju 1912 r. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
Nieszczęśliwa miłość, która zakończyła się tragedią, śmierć 12-letniego chłopca na Ostrogu i zagrożenie epidemią tyfusu – między innymi o tym pisały Nowiny w maju 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie do Raciborza i okolic Anno Domini 1912.
Satyra na działalność niemieckiej organizacji sportowej, historia dobrze prosperującego przedsiębiorcy, który przez błędne decyzje skończył w więzieniu i odnalezienie zwłok zaginionej dziewczynki – między innymi o tym pisano w Nowinach w maju 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie. Wojciech Żołneczko