Podczas sobotniej "Nocy w Muzeum" w Pałacu Dietrichsteinów zaprezentowano premierowo nową wystawę stałą, którą można teraz oglądać bezpłatnie. To wodzisławski rynek z przełomu XIX i XX w. w miniaturze, odwzorowany w wyjątkowych detalach.
Plebiscyt, poprzedzony dwoma powstaniami części ludności Górnego Śląska domagającej się przyłączenia regionu do Polski, odbył się 20 marca 1921 roku.
Miała niewiele, bo 155 cm wzrostu, ważyła jakieś 63,5 kg, wiek 45-50 lat. Czy niezwykłość tej kobiety polegała na tym, że była rasy żółtej, a może parała się magią, może obawiano się, że była demonem, czarownicą nawet? Dość powiedzieć, że pochowano ją głową w kierunku ziemi, aby jej dusza czasem nie wróciła do żywych...
Kolejne spotkanie z cyklu „Przystanek Muzeum” organizowane przez jastrzębską Galerię Historii Miasta było poświęcone nieistniejącemu zabytkowi uzdrowiskowemu - Letnisku Oficerskiemu. Było ono tym bardziej ciekawe, że wzięli w nim udział jego dawni pracownicy.
To jest historia o tym, jak oszustka okradła naiwne jastrzębianki na 16 mln zł (!). W swoim nielegalnym procederze kobieta miała posłużyć się czarami. Jej nadprzyrodzonych mocy doświadczyła… domowa kura. Wszystko wydarzyło się 30 lat temu.
Wydarzenia z lutego 2015 roku na trwałe wpisały się w historię Jastrzębia-Zdroju. Protesty górnicze w Jastrzębskiej Spółce Węglowej przerodziły się w zamieszki, podczas których demonstranci usiłowali wedrzeć się do siedziby JSW, a policja użyła broni gładkolufowej. Zdjęcia z Jastrzębia były pokazywane w najważniejszych światowych...
Jastrzębie-Zdrój powstawało wtedy, kiedy komunizm miał się w najlepsze. Miało być ateistyczne i socjalistyczne. Bez Boga, bez kościołów, bez wiary. Pierwsza współczesna parafia została erygowana 16 lipca 1980 roku, dekret wszedł w życie 1 sierpnia 1980 roku. Kościół powstał wybudowany rękami górników, wówczas mówiło się,...
Czym różniła się sośnina od choinki? Dlaczego gospodarze straszyli drzewa siekierą? I jaka była symbolika rzucania ziarnem w proboszcza? Odpowiedzi na te pytania oraz wiele innych ciekawostek znaleźliśmy w dawnych Nowinach.
Ile potraw powinno znaleźć się na wigilijnym stole? Co jedli biedni, a co bogaci mieszkańcy ziem polskich? Jakimi potrawami z wigilijnego stołu dzielono się ze zwierzętami i dlaczego? Odpowiedzi na te pytania oraz wiele innych ciekawostek znaleźliśmy w dawnych Nowinach.
Gehenna dziewczynki gnębionej przez macochę, śmierć kłusownika z Borucina oraz wino, które kosztuje fortunę – między innymi o tym pisano w Nowinach latem 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
Tragiczny wypadek na dworcu kolejowym w Żorach, niszczycielski pożar w Skrzyszowie oraz proces pedofila przed Izbą Karną w Raciborzu – między innymi o tym pisano w Nowinach w kwietniu 1912 r. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie. Wojciech Żołneczko
Wyrodna córka gospodarzy z Rudnika, plany postawienia wielkiego pieca na Płoni oraz zgoda co do budowy nowej drogi z Ponięcic do granic powiatu – między innymi o tym pisano w Nowinach na przełomie marca i kwietnia 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
Rodzinna tragedia w Brzeziu, proces słynnego włamywacza w Raciborzu i zuchwałe napady w Rybniku – między innymi o tym pisały Nowiny w marcu 1912 roku.
Bulwersująca kradzież w Raciborzu, rodzinna zbrodnia w Żorach i plaga wypadków na kopalniach – między innymi o tym pisano w Nowinach w lutym 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
Dramatyczny przebieg bijatyki, do której doszło w Warszowicach, reakcja księdza Strzybnego na artykuły w prasie oraz rozterki raciborskich radnych przed włączniem Ostroga do Raciborza – między innymi o tym pisały Nowiny w lutym 1912 roku.
Tragiczny wypadek przy zabawie, obrabowanie chłopca i śmiertelny wypadek na kolei w Nędzy - między innymi o tym pisano w Nowinach 110 lat temu.
Nagły zgon gościa z Poznańskiego i zamieszanie związane z jego pochówkiem, brawurowa ucieczka z domu dla obłąkanych w Rybniku oraz brutalna napaść nauczyciela na ucznia w raciborskiej rzeźni miejskiej – między innymi o tym pisały Nowiny w styczniu 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.