Kresy Wschodnie są częścią historii Polski. Także wśród jastrzębian żyją ludzie, którzy właśnie stamtąd wyprowadzają swój rodowód. Dawne województwo wołyńskie kojarzy się przeważnie z rzezią Polaków dokonananą przez Ukraińców. Jednak tereny te mają długą i barwną historię, o której można będzie posłuchać we wtorek w Galerii Historii Miasta.
Wpadli na siebie podczas zimowego pobytu w Tatrach w latach 30. XX w. Mimo różnicy wieku, dzieliło ich 12 lat, stworzyli udaną parę i zawarli małżeństwo. Ich miłość przetrwała trudne lata zawieruchy wojennej. Najpierw zmarła Jarmila, a następnego dnia jej mąż Mikołaj Witczak junior.
Nie tylko Racibórz posiada ciekawych patronów ulic. Wodzisław Śl. także. Jednym z nich jest ks. Wilhelm Franciszek Kubsz. 22 marca 1984 r. w czasie uroczystej sesji Miejskiej Rady Narodowej w Wodzisławiu Śl. w sali posiedzeń Klubu Górnika Kopalni Węgla Kamiennego „1 Maja” radni jednogłośnie postanowili nazwać dotychczasową ulicę...
Zdecydowanej większości ludzi w dzisiejszych zindustrializowanych społeczeństwach trudno wyobrazić sobie życie bez banków i kredytów. Obserwując Rybnik, widzimy, że banki oraz ich pochodne mnożą się jak grzyby po deszczu. To typowe dla bogacących się społeczności. Przed wojną nie było ich aż tyle co dziś, ale wraz z następującym...
Czy wyobrażacie sobie Państwo miasto bez sklepów, no prawie bez sklepów, z fryzjerami na wagę złota? Do zakłóceń porządku publicznego dochodziło tak często, że milicjanci nie radzili sobie z opanowaniem sytuacji. Nieco ponad pół wieku w historii miasta to tyle, co mgnienie oka. Jak więc było nasze miasto 61 lat temu?
Plebiscyt, poprzedzony dwoma powstaniami części ludności Górnego Śląska domagającej się przyłączenia regionu do Polski, odbył się 20 marca 1921 roku.
Miała niewiele, bo 155 cm wzrostu, ważyła jakieś 63,5 kg, wiek 45-50 lat. Czy niezwykłość tej kobiety polegała na tym, że była rasy żółtej, a może parała się magią, może obawiano się, że była demonem, czarownicą nawet? Dość powiedzieć, że pochowano ją głową w kierunku ziemi, aby jej dusza czasem nie wróciła do żywych...
Kolejne spotkanie z cyklu „Przystanek Muzeum” organizowane przez jastrzębską Galerię Historii Miasta było poświęcone nieistniejącemu zabytkowi uzdrowiskowemu - Letnisku Oficerskiemu. Było ono tym bardziej ciekawe, że wzięli w nim udział jego dawni pracownicy.
To jest historia o tym, jak oszustka okradła naiwne jastrzębianki na 16 mln zł (!). W swoim nielegalnym procederze kobieta miała posłużyć się czarami. Jej nadprzyrodzonych mocy doświadczyła… domowa kura. Wszystko wydarzyło się 30 lat temu.
Wydarzenia z lutego 2015 roku na trwałe wpisały się w historię Jastrzębia-Zdroju. Protesty górnicze w Jastrzębskiej Spółce Węglowej przerodziły się w zamieszki, podczas których demonstranci usiłowali wedrzeć się do siedziby JSW, a policja użyła broni gładkolufowej. Zdjęcia z Jastrzębia były pokazywane w najważniejszych światowych...
Przedwojenną modę da się wyraźnie podzielić na lata dwudzieste i lata trzydzieste. Większość rodziców rybniczan, z którymi rozmawiałem, przywiązywała wagę do elegancji. Szyk i moda stanowiły także niepośledni element życia kilku spośród najstarszych rozmówców, bo większość była jeszcze przed wojną dziećmi.
We wtorek odbyło się pierwsze spotkanie w ramach nowego cyklu „Przystanek Muzeum”. Do Galerii Historii Miasta przyszli pasjonaci historii, aby wysłuchać wykładu Marcina Boratyna na temat Marszu Śmierci.
Niewiele jest imprez, które przyciągają do Domu Zdrojowego takie tłumy. W piątek odbyła się promocja drugiego wydania książki pt. „Górnicze pięści. Historia jastrzębskiego boksu”, autorstwa Marcina Boratyna.
„Cztery strony świata” – to tytuł filmu opowiadającego o ludziach, którzy przed laty podjęli decyzję o przeprowadzce do Jastrzębia-Zdroju. Zostanie wyemitowany w kinie Centrum w sobotę, początek seansu o godzinie 13:00. Wstęp jest bezpłatny.
Pojawienie się narciarza biegowego na boisku Zespołu Szkół Nr 2 przywołało skojarzenia z czasami przedwojennymi, kiedy ten sport był popularny w Jastrzębiu-Zdroju, ówczesnym kurorcie. Wówczas organizowano u nas zawody narciarskie i kuligi. A chętnych na te atrakcje przywożono specjalnym pociągiem. Przed laty była u nas nawet skocznia narciarska.
„Jastrzębie-Zdrój na łamach prasy w latach 1945-1989” – to nowa książka Marcina Boratyna i Dariusza Mazura. Jej promocja odbyła się w Galerii Historii Miasta, na którą przybyło niemałe grono wielbicieli rodzimej historii.
Czy zastanawialiście się kiedy powstał Wodzisław Śląski? Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, a historycy spierają się odnośnie daty. Historyk Piotr Hojka - kustosz Muzeum w Wodzisławiu Śląskim i jednocześnie prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej dokonał sensacyjnego odkrycia....