Sytuacja ekonomiczna Jastrzębskiej Spółki Węglowej nie jest najlepsza. Pierwszy kwartał tego roku firma zanotowała stratę w wysokości 9,7 mln zł netto. Wyniki za półrocze zostaną ogłoszone 27 września. Tymczasem działacze związku zawodowego „Sierpień 80. Konfederacja” zwracają uwagę na „wieloletnie zaniedbania i złe zarządzanie" firmą.
Skąd się wzięły zjawy w sądzie? Dlaczego nikt przez dłuższy czas nie chciał kupić domu w Zdroju, a robotnicy budowlani wyskakiwali ze strachu przez okna? Dziwna aura koło ronda gen. Władysława Sikorskiego. Jasnowidz mieszkający na ulicy Rybnickiej. Wszystkie te wydarzenia nie dają się naukowo wyjaśnić, a jednak ludzie w nie wierzą.
Na 3 września przypada 44. rocznica podpisania Porozumienia Jastrzębskiego. Uroczystości oficjalne odbywają się na placu przed kopalnią „Zofiówka”. Od kilku lat w sposób mniej formalny przypomina się o tych ważnych wydarzeniach mieszkańcom osiedla Morcinka.
W poniedziałek, 2 września, na os. Staszica przyjechał autobus komunikacji miejskiej linii C20. O ponowne włączenie osiedla do systemu komunikacji miejskiej walczyli mieszkańcy wraz z przewodniczącą Moniką Brachaczek. Kierowcę spotkała miła niespodzianka.
W poniedziałek, 2 września, w całym kraju rozpoczął się rok szkolny 2024/2025 i uczniowie wrócili do szkolnych ławek. Dzisiaj były to spotkania w gronie klasowym i z wychowawcami, ale od jutra zaczyna się nauka.
Zakończył się trwający trzy dni Jastrzębski Festiwal Teatrów Ulicy. Impreza okazała się być przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, sądząc po frekwencji. A jeszcze dodać do tego prawdziwie letnią pogodę to mamy idealne zestawienie.
41 barwnie udekorowanych pojazdów przejechało w dożynkowym korowodzie. Część posesji również była ciekawie udekorowana. Nie zabrakło tradycyjnego bochenka chleba, który sprawiedliwie podzielił prezydent Michał Urgoł, do niedawna sołtys Bzia.
1 września to 85. rocznica wybuchu II wojny światowej. Także w Jastrzębiu-Zdroju toczyły się walki z niemieckim najeźdźcą. Uroczystości związane z uczczeniem bohaterskich obrońców ojczyzny zaczęły się już rano.
Gorące pożegnanie wakacji mieli najmłodsi mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju. W ostatnią wakacyjną sobotę Ośrodek Wypoczynku Niedzielnego eksplodował kolorami, dobrą energią i zabawą. A wszystko to w prawdziwie letniej aurze.
Pustostan, a właściwie rudera znajdująca się za kinem „Centrum” od strony ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego, jest przedmiotem zainteresowania władz miasta. Prezydent Michał Urgoł rozważa możliwość zakupienia terenu wraz z tym budynkiem.
Jastrzębski Festiwal Artystów Ulicy wystartował w piątek wieczorem i trwać będzie przez cały weekend. Pierwsze przedsięwzięcia cieszyły się dużym zainteresowaniem mieszkańców, ale to dopiero początek. Warto skorzystać z tego, co będzie się działo w sobotę i niedzielę.
Spływy kajakowe zyskują w naszym mieście coraz większą popularność. Jastrzębianie pływają Szotkówką, to w naszym mieście, ale też Rudą, czy Olzą. Jednak bywa też, że wyprawiają się znacznie dalej. Jeszcze wakacyjną porą, bo w sierpniu jedna z grup wybrała się nad Nidę.
Sierpniowa sesja nadzwyczajna Rady Miasta poświęcona była dwóm pokopalnianym wieżom szybowym. Radni z klubu Prawo i Sprawiedliwość chcą uratować je przed wyburzeniem. Uważają, że obiekty te wpisały się w krajobraz historyczny górniczego miasta.
Europejski Zielony Ład, czyli plan wspólnoty europejskiej jak osiągnąć kontynent neutralny dla klimatu, wzbudza kontrowersje. Zakłada m.in. redukcję emisji gazów cieplarnianych. Związkowcy z „Solidarności” JSW wzywają do odrzucenia tych założeń w ogólnokrajowym referendum.
W piątek rozpoczyna się trwający trzy dni Jastrzębski Festiwal Artystów Ulicy. To przedsięwzięcia bogate w różnorodne ciekawe propozycje przeżywania sztuki. Będą filmy w plenerze, spektakle, a nawet cyrk. Każdy znajdzie coś interesującego, dlatego nie może was tam zabraknąć.
W bibliotece można pić kawę, jeść pyszne ciasta, smakować miody, śmiać się i rozmawiać. Po prostu czuć się niemalże jak u siebie w domu. Wszystko to w ramach cyklicznych spotkań pod nazwą „Babiniec”, które odbywają się w Miejskiej Bibliotece Publicznej Filii nr 1, przy ul. Opolskiej. To biblioteka inna niż wszystkie.
We wsi ginęły dzieci. Zrozpaczone matki odchodziły od zmysłów i poszukiwały swoich pociech. Nie przynosiło to efektów i do ludzi powoli docierało, że to sprawka Mamuny. Sposób na odzyskanie dziecka był tylko jeden.