Prawie dwuletni Igorek urodził się jako zdrowe dziecko i na początku nic nie zdradzało kłopotów. Dopiero później rodzice zauważyli obniżone napięcie mięśniowe dziecka i w grudniu 2022 roku trafili do neurologa. Tak zaczęła się walka z chorobą, która nie jest jeszcze dobrze poznana.

Miłośnicy aktywności fizycznej i przyjaciele żorskiego Hospicjum już po raz szósty staną na starcie Charytatywnego Biegu Nadziei. W szczytnym celu będzie można pobiec, pójść z kijami nordic walking oraz pojechać na rolkach lub hulajnodze.

Ma zaledwie pięć lat i kolejny raz zmaga się z poważną chorobą. W ciągu ostatnich czterech lat przeszedł już 32 chemie. Jedyną szansę na leczenie chłopczyka dają lekarze ze szpitala w Rzymie. Terapia będzie jednak kosztować ponad milion złotych.

Pod koniec października ubiegłego roku u Tomka zdiagnozowano ostrą białaczkę szpikową. Od tego czasu życie chłopca diametralnie się zmieniło. Proces leczenia jest intensywny i trudny. Aby zwalczyć infekcję grzybiczą, która pojawiła się po podaniu chemii, potrzeba nierefundowanego leku, którego koszt to ponad 300 tysięcy złotych.

Samuelek jest po 2 cyklach chemii i po 1 cyklu chemioimmunoterapii. Leczenie przebiega zgodnie z planem, co jest powodem radości dla rodziców chłopca, którzy na co dzień zmagają się z wieloma wyzwaniami i trudami w intensywnym procesie zdrowienia syna.

RUN Rydułtowy, Stowarzyszenie Moje Miasto oraz Studio Fitness Master zaprosili wszystkich miłośników i sympatyków biegania, nordic walking i spacerów, na trening w okolicach rydułtowskiego Machnika.

Filip, nastolatek z Jejkowic, przebywa w warszawskim szpitalu po tym, jak zdiagnozowano u niego raka wątrobowokomórkowego. Największą szansą dla chłopca jest przeszczep, nie wiadomo jednak kiedy będzie możliwy. 12-latek kilka dni temu zaczął chemioterapię.

11-letni Tomek z Jastrzębia i 31-latek z Gorzyc walczą o zdrowie. Aby zapewnić środki na leczenie, prowadzone są zbiórki w serwisie siepomaga.pl. W obu do celu pozostało już niewiele, dlatego potrzebna jest mobilizacja.

Potrzeba jeszcze 4,4 miliona złotych, by pokryć koszty leczenia Samuela z Rybnika. Chłopiec ma wznowę neuroblastomy.

Nową budę już dostał. Jest i zapas karmy. Ale to nie wszystko, potrzeba rąk do pracy i fachowca, który powie co robić. Ten przypadek różni się od wielu innych. Tu nieszczęście człowieka dzieli z nim jego czworonożny przyjaciel. Fundacja Pet Patrol nie będzie próbować ich rozdzielić, wprost przeciwnie, pomaga, by było choć trochę łatwiej.

Podatnicy rozliczający PIT mogą przekazać 1,5% swojego podatku dla wybranej Organizacji Pożytku Publicznego (OPP). Aby otrzymać środki OPP powinny zgłosić do urzędu skarbowego aktualny rachunek bankowy. Urząd przypomina również podatnikom o ważnym obowiązku, którego trzeba dopełnić, by pieniądze trafiły na konto wskazanej przez nas organizacji.

6-letnia Bianka Michna urodziła się w 2017 roku jako wcześniak. Wraz z bratem Maksymilianem i rodzicami mieszka w Rogowie. Liczy się każda złotówka

Szanse były niewielkie, jednak udało się. Po otrzymaniu badań genetycznych, Dawid Grabiec z Gorzyc rozpoczął immunoterapię w Polsce. Wyniki te wskazały także, że wcześniejsza chemia nie mogła zadziałać. Rozmawialiśmy z Dawidem, który prowadzi zbiórkę na leczenie nowotworu złośliwego okrężnicy.

29 lutego zakończyła się zbiórka pieniędzy na leczenie Filipka Białdygi z Olzy w powiecie wodzisławskim. Chłopczyk zmaga się z siatkówczakiem - złośliwym nowotworem, który zagnieździł się w oku dziecka.

- Krytycznie pilnie wznowa - tymi słowami rozpoczyna się opis zbiórki na leczenie Samuelka z Rybnika. Tak jak poprzednio, prowadzona jest w serwisie siepomaga.pl. Tym razem, aby zebrać 100% środków na terapię, potrzeba ponad 5,5 miliona złotych.

W niedzielne popołudnie w remizie strażackiej w Rogowie odbędzie się spotkanie planszówkowe. Wejściówką jest dowolnej wielkości wpłata. Całość zebranych środków zostanie przekazana na leczenie Filipka Białdygi z Olzy.