Poszukiwany górnik żyje. Takie informacje dotarły do nas w sobotę (13.07.) tuż przed 14:00. Pracownik kopalni w Rydułtowach był poszukiwany od czwartku (11.07.), kiedy doszło do wstrząsu. Pod ziemią spędził ponad 50 godzin.
W ruchu Rydułtowy kopalni ROW, gdzie po wczorajszym wstrząsie wysokoenergetycznym wstrzymano tymczasowo eksploatację i roboty przygotowawcze, w piątek (12.07.) kontynuowano działania zgodnie z opracowanym planem akcji ratowniczej.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wydała w piątek (12.07.) postanowienie o wszczęciu śledztwa dotyczącego tragicznego w skutkach wypadku w kopalni Rydułtowy, do którego doszło w czwartek (11.07.).
- W bardzo trudnych warunkach kontynuowana jest akcja ratownicza w ruchu Rydułtowy kopalni ROW. Nocą po wystąpieniu niebezpiecznych wstrząsów dochodziło do wycofywania zastępów ratowniczych w trosce o bezpieczeństwo ludzi - informuje Polska Grupa Górnicza.
Nie żyje górnik z kopalni Rydułtowy. Zginął na skutek obrażeń poniesionych w wyniku tąpnięcia, do jakiego doszło w czwartek (11.07.) o poranku na poziomie 1200 m. Przedstawiciele PGG przekazali oficjalne informacje o tragedii.
W czwartek (11.07.) o 18:00 prezes Wyższego Urzędu Górniczego przekazał informację o szczegółach działań prowadzonych aktualnie w kopalni Rydułtowy. Konieczne było przerwanie akcji ratowniczej ze względu na wzrost aktywności sejsmicznej, która może spowodować kolejny wstrząs wysokoenergetyczny, a to mogłoby być groźne dla ratowników.
W Kopalni Węgla Kamiennego Rydułtów trwa akcja ratownicza górników. Zastępy straży pożarnej zabezpieczają miejsce akcji, a także wspomagają działania zespołów ratownictwa medycznego.
W czwartek (11.07.) po południu, po kilku godzinach akcji ratowniczej w kopalni Rydułtowy, odbyła się konferencja prasowa, w czasie której służby, PGG i wojewoda przekazali najnowsze oficjalne informacje.
O nagłej śmierci Rajmunda Horsta, który zaledwie 10 dni temu przestał pełnić funkcję wiceprezesa ds. produkcji Polskiej Grupy Górniczej S.A., Spółka poinformowała we wtorek (9.07.).
- Chcemy wrócić do poziomu wydobycia sprzed 2022 roku - mówi Adam Rozmus wiceprezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zasoby nowych ścian wynoszą prawie 1,9 mln ton węgla koksowego.
Do pożaru doszło rankiem 24 czerwca. W trakcie akcji ewakuowano 9 górników, którzy znajdowali się w zagrożonym rejonie. Do akcji skierowano 7 zastępów ratowników górniczych.
Dla mieszkańców to już nie tylko brud na posesjach i chroniczny kaszel, ale walka o zdrowie. Mieszkanie w sąsiedztwie hałdy Szarlota stało się gehenną ze względu na hałas, zapylenie i zanieczyszczenie powietrza. Burmistrz szuka ratunku w prokuraturze.
Teren składowiska po byłej kopalni KWW Dębieńsko w Czerwionce-Leszczynach, który jest zagospodarowywany przez rybnicką spółkę ZOWER, z wizytą studyjną odwiedziła m.in. delegacja francuskich instytucji publicznych. Spotkanie odbyło się w ramach prac nad raportem pn. „Międzynarodowa ocena problemu samozagrzewania hałd odpadów powęglowych”.
Spadek cen surowców, wzrost kosztów produkcji oraz obłożenie składką solidarnościową w wysokości 1,6 mld zł (jako jedynej firmy w Polsce) odbiły się na wynikach finansowych Spółki.
W kopalni Chwałowice we wtorek (23.04.) doszło do wypadku, w którym poszkodowany został górnik. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, który zabrał mężczyznę do szpitala w Katowicach.
Zanim z kopalni Budryk 14 marca 1994 roku wydobyto pierwszą tonę, minęło 15 lat od rozpoczęcia budowy. Zmieniały się rządy, zmieniły się ustroje we wschodniej Europie i powstawały nowe państwa, zmieniły się granice, a budowa kopalni trwała. Kilka razy w ciągu tych 15 lat groziło przerwanie inwestycji. Powód prozaiczny - brak pieniędzy...
Rada Nadzorcza Polskiej Grupy Górniczej S.A. w poniedziałek (11.03) podczas posiedzenia podjęła uchwały o zmianach w zarządzie spółki.