Napięta atmosfera w kopalniach JSW. Związkowcy dostali pieniądze za strajk, a górnicy nie. Ci pierwsi wieszają teraz dowody przelewów na cele charytatywne.
Sytuacja, jaka ma miejsce w ostatnim czasie w górnictwie skłoniła nas do przeprowadzenia analizy związanej z możliwością szybkiego przekwalifikowania się z zawodu górnika eksploatacji podziemnej, na inny zawód, również z tego samego z obszaru kształcenia.
Po blisko dwóch tygodniach strajku zarząd JSW wezwał po raz kolejny jego organizatorów do natychmiastowego zaprzestania akcji strajkowej i wznowienia przerwanych w piątek rozmów.
- Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej sprawia wrażenie jakby lekceważył stronę społeczną. Ja niejednokrotnie miałem okazję przekonać się, że związkowcy to górnicy i twardzi ludzie, znają się po prostu na górnictwie a o tym się zapomina - mówi w rozmowie z nami Adam Gawęda, zawodowo związany z branżą górniczą.
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Nowin Wodzisławskich
Kancelaria, która reprezentuje górników walczących o swój węgiel, wyjaśnia, co zrobić, aby w naszej piwnicy pojawiła się brakująca tona węgla. – Część z osób jest zdezorientowana i nie wie jak egzekwować swoje prawa – mówi radca prawny Michał Zapart.
17 stycznia podpisano porozumienie w sprawie planów naprawczych dla Kompanii Węglowej. - To zdrowy kompromis dla dobrej przyszłości polskiego górnictwa - powiedziała premier Ewa Kopacz podczas podpisania porozumienia w Katowicach.
W sobotę popołudniu zakończyły się negocjacje w sprawie planów naprawczych dla Kompanii Węglowej. - To zdrowy kompromis dla dobrej przyszłości polskiego górnictwa - powiedziała premier Ewa Kopacz podczas podpisania porozumienia w Katowicach.
- Tam na Majdanie to była walka o godność, to samo widzę na Śląsku - powiedział w programie "Piaskiem po oczach" rady sejmiku dolnośląskiego Paweł Kukiz. Tymczasem w negocjacjach związkowców i strony rządowej miało dojść do przełomu. W obronie kopalń stanęli również radni sejmiku wojewódzkiego (jednogłośnie).
Poseł Platformy Obywatelskiej mówi jak odebrał słowa przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy, który oznajmił wczoraj: "wiemy, gdzie mieszkacie" śląskim politykom, którzy popierają rządowy program restrukturyzacji kopalń.
Najprawdopodobniej do końca tygodnia podziemne akcje protestacyjne zostaną podjęte we wszystkich kopalniach funkcjonujących w polskim górnictwie - powiedział Dominik Kolorz podczas konferencji Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.
W czterech kolejnych kopalniach Kompanii Węglowej rozpoczęła się akcja protestacyjna przeciwko rządowemu programowi restrukturyzacji górnictwa, który zakłada likwidację kopalń i tysięcy miejsc pracy. W kopalniach Chwałowice, Jankowice, Marcel, Rydułtowy-Anna pod ziemią protestuje kilkuset górników.
- Protestujący w obronie swoich miejsc pracy górnicy to zakamuflowane "pisiory" (jeśli jeszcze nimi nie są, to staną się nimi wkrótce), które kopią dołki pod zmuszoną do podjęcia trudnych decyzji premier Ewą Kopacz - dowiedziałem się z czwartkowego materiału "Faktów".
Rada Ministrów przyjęła dziś Plan Naprawczy dla Kompanii Węglowej SA. przygotowany przez Pełnomocnika Rządu ds. Restrukturyzacji Węgla Kamiennego Wojciecha Kowalczyka. - Kompania Węglowa, która dziś znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej i jest o krok od upadłości, niereformowana może być olbrzymim obciążeniem dla regionu....
Węglokoks chce kupić od Kompanii Węglowej sześć kopalń, w tym cztery tzw. kopalnie rybnickie, czyli Marcel, Rydułtowy–Anna, Jankowice i Chwałowice. Dotarliśmy do dokumentu, który potwierdza, że trwają działania związane z przygotowaniem wyceny i ze świadczeniem doradztwa transakcyjnego przy planowanej sprzedaży.
Bez szumnych zapowiedzi, już po odwołaniu z funkcji prezesa Mirosława Tarasa, zarząd Kompanii Węglowej podjął uchwałę o oddaniu byłym pracownikom spółki jednej tony węgla z deputatu za rok 2014, zabranej w lutym.
Po cudotwórcy z Bogdanki – jak nazywany był poprzedni prezes Kompanii Mirosław Taras, za stery największej spółki górniczej w Europie chwyta Krzysztof Sędzikowski.
Rada Nadzorcza Kompanii Węglowa uznała dotychczasowe działania zarządu spółki za nieskuteczne. Mirosław Taras został jednogłośnie odwołany ze stanowiska.