Rybniccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę nissana. 51-letni mężczyzna wypadł z drogi i dachował, uderzając w ogrodzenie posesji. Jak się okazało, w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu.

Do groźnego wypadku doszło w sobotę, około godziny 11.30 w Rybniku na ulicy Młyńskiej.

Policjanci z wydziału ruchu drogowego rybnickiej komendy zatrzymali, jak się okazało nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna miał ponad półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Policyjna intuicja nie zawiodła dzielnicowego z rybnickiej komendy, który w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierującego. 57-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Dziś, 6 września kilka minut przed godziną 13.00 pomiędzy miejscowościami Bogunice i Adamowice doszło do wypadku drogowego.

5 września około godziny 18.30 dyżurny rybnickiej komendy został powiadomiony przez patrol Wydziału Ruchu Drogowego, że kierujący motocyklem marki Suzuki GSX pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się do kontroli.

Za bezpodstawną interwencję policji odpowie 40-letnia mieszka Rybnika. Kobieta wezwała mundurowych, bo jak twierdziła, wbiła komuś nóż w brzuch. Gdy stróże prawa dotarli na miejsce, okazało się, że do żadnego przestępstwa nie doszło, a zgłoszenie było głupim żartem.

Na szczęście niegroźnie zakończyło się poważnie wyglądające zdarzenie drogowe, do którego doszło 5 września na skrzyżowaniu ulicy Niedobczyckiej z Plebiscytową w Rybniku.

Do rybnickiej komendy zgłosił się mężczyzna. Obywatel Ukrainy oświadczył, że około południa spowodował kolizję i oddalił się z miejsca zdarzenia. Mężczyzna przyjechał samochodem na parking komendy. Okazało się, że kierowca opla był pijany. Badanie wykazało w organizmie kierującego ponad 2 promile alkoholu...

Rybniccy policjanci poszukują zaginionego Damiana Zaborowskiego. Mężczyzna w dniu 20 sierpnia 2019 roku wyjechał do Katowic, skąd pojechał do pracy w Czechach, do miejscowości Kutna Hora. Rybniczanin jednak zrezygnował z pracy i postanowił wrócić do Polski, lecz do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania i nie nawiązał...

Rybniccy motorowodniacy otrzymali informację o mężczyźnie, który pływając na windsurfingu, opadł z sił i samodzielnie nie potrafi dotrzeć do brzegu.

Dziś rozpoczęła się ogólnopolska akcja „Bezpieczna droga do szkoły”. Jej celem jest czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem w ruchu drogowym w rejonach szkół i placówek oświatowo–wychowawczych.

Asp. Artur Wyciszkiewicz, na co dzień policjant rybnickiej drogówki pracujący w grupie SPEED, tym razem jechał swoim rowerem do pracy, a i tak nie przeszkodziło mu to w zatrzymaniu kierowcy porsche.

Dzięki właściwej reakcji świadka, policjanci z Czerwionki-Leszczyn zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna zaparkował opla corsę przed sklepem, po czym poszedł zakupić alkohol.

21-letni motocyklista podczas manewru omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się przed przejściem w celu udzielenia pierwszeństwa pieszej, potrącił 64-latkę, która przechodziła przez jezdnię na oznakowanym przejściu dla pieszych.

Mieszkaniec Rybnika 43. urodziny spędził w izbie zatrzymań, z kolei 53-latek z Żor trafił również do policyjnego aresztu po tym, jak wczął awanturę i groził swojej partnerce. Obaj w czasie interwencji byli wulgarni i agresywni. Znieważyli policjantów, a młodszy z nich szarpał i odpychał stróżów prawa.

Dwa promile alkoholu w organizmie miał 65-latek, który na ulicy Księdza Konrada Szwedy doprowadził do zdarzenia drogowego. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych dzięki świadkowi zdarzenia. Mieszkaniec Rybnika od razu przyznał, że pił alkohol i jest pijany.