Jeszcze przed wejściem do budynku Prokuratury Krajowej, Michał Woś spotkał się z dziennikarzami, zapowiadając, że chociaż stawia się na wezwanie, wyjaśnień nie będzie składał. Jako powód wskazał, iż prokuratorzy ci są nieskutecznie powołani, w związku z czym nie mogą postawić mu zarzutów.
- Obiecaliśmy wsparcie seniorom i teraz nadszedł czas, by wywiązać się z danej obietnicy - to fragment przemówienia senatora Henryka Siedlaczka.
Poseł z Raciborza - Michał Woś (klub PiS) podał na X, że został wezwany przez Prokuraturę Krajową. Ma zostać przesłuchany w charakterze podejrzanego. Prokurator chce przedstawić mu zarzuty. Woś otrzymał wezwanie na 27 sierpnia, na 10.00.
Sprawa przeciwko byłemu Sekretarzowi Stanu w Ministerstwie Energii, Adamowi G. oraz pięciu innym osobom trafi na wokandę. Prokuratura Krajowa poinformowała o skierowaniu aktu oskarżenia do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim.
Od kilku dni trwa przerwa w pracy Sejmu, w sierpniu nie są planowane posiedzenia. Niektórzy posłowie wyjechali na wakacje, niektórzy pozostali w swoich okręgach. Sprawdziliśmy, jakie interpelacje, zapytania, oświadczenia i pytania w sprawach bieżących złożyli parlamentarzyści z naszego regionu.
Policja ma ustalić miejsce pobytu posła Michała Wosia, by wręczyć mu skutecznie wezwanie do prokuratury - napisała Wirtualna Polska. Raciborzanin z uchylonym immunitetem dotąd (41 dni) nie został przesłuchany w sprawie zakupu Pegasusa. Przyznał on w mediach społecznościowych, że "gumisie z prokuratury wysłali policję do jego domu".
Polityk Suwerennej Polski, raciborzanin złożył interpelację w sprawie dokończenia procesu dekomunizacji przestrzeni publicznej w Polsce. Domaga się tego od Prezesa Rady Ministrów.
Posłanka Platformy Obywatelskiej stwierdziła na swojej stronie internetowej, że informacja o tym, że wiceminister w MSZ rozdawał miliony na pomoc humanitarną i rozwojową po uważaniu nie jest nowa. Gabriela Lenartowicz mówiła o niej przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku na Debacie Dwójek Lenartowicz-Jabłoński w RCK, którą zorganizowały...
Audyt Najwyższej Izby Kontroli zawiera informacje o przekazaniu przez byłego wiceministra spraw zagranicznych kwoty 7,2 mln zł według własnego uznania. Chodzi o decyzję Pawła Jabłońskiego, obecnie posła, polityka z Raciborza. O sprawie rozpisują się media ogólnopolskie.
Mimo, że od uchylenia immunitetu poselskiego Michała Wosia minęło w poniedziałek 38 dni, to politykowi Suwerennej Polski wciąż nie postawiono zarzutów. Na 5 sierpnia wezwano go kolejny raz, by ogłosić zarzut i przesłuchać. Ponownie zrobiono to nieskutecznie. W mediach Woś komentuje, że to farsa. Podkreśla, że nie boi się prokuratury...
Poseł do Parlamentu Europejskiego Łukasz Kohut wybrany z list Koalicji Obywatelskiej oficjalnie objął funkcję wiceprzewodniczącego podkomisji praw człowieka (DROI) w europarlamencie.
Przypomnijmy, że posłanka Gabriela Lenartowicz podjęła interwencję poselską w sprawie zgłoszonej jej przez mieszkańców budynków wielorodzinnych.
Minister klimatu zawiadomiła prokuraturę i Państwową Komisję Wyborczą w sprawie nieprawidłowości w wydawaniu pieniędzy publicznych z Funduszu Leśnego. W grę wchodzi zwrot partyjnej subwencji PiS-u. Politycy z obozu rządzącego wskazują na byłego szefa resortu środowiska - posła z Raciborza Michała Wosia.
Polityk Suwerennej Polski podał na swoim koncie w serwisie X, że Prokuratura Krajowa wysłała mu list polecony.
Zaskakujący dwugłos w sprawie Kolei Dużych Prędkości w województwie śląskim (jako komponentu kolejowego CPK). Z CPK płynie przekaz o tym, jak ważne jest połączenie z Katowic do Ostrawy. Tymczasem posłanka Gabriela Lenartowicz zasięgnęła informacji u źródła, tj. pełnomocnika rządu ds. CPK Macieja Laska oraz wiceministra infrastruktury...
- Gdyby np. przez 4 lata zaniechano redukcji pogłowia dzików, to będzie ono liczyć po tym czasie 50-, 60-krotność obecnego - to jeden z argumentów użytych przez senatora Henryka Siedlaczka w jego senackim wystąpieniu ws. gospodarki łowieckiej.
W Polsat News Dariusz Korneluk prokurator krajowy podał, że przesłuchanie Michała Wosia było zaplanowane na 15 lipca, ale do niego nie doszło z uwagi na niestawiennictwo wezwanego.