Markety zabijają mały handel
Przedsiębiorca z Radlina postuluje, by markety powstawały na obrzeżach, a nie w centrum miasta, bo cierpią na tym mniejsi sklepikarze. - W Radlinie jest już dość marketów. Nie mamy nic przeciwko konkurencji, ale uczciwej - mówi Andrzej Śmietana. - Miasto nie ma na to żadnego wpływu - odpowiada burmistrz Barbara Magiera.