Sprinterka z Raciborza zamieściła emocjonalny wpis na swoim Instagramie. Dotyczy jej słabego występu na Memoriale Kusocińskiego w Chorzowie. Święty-Ersetic była tam przedostatnia. - Wstyd, ogromny zawód - przyznała medalistka olimpijska. Koleżanki z kadry narodowej odniosły się do jej wpisu. - Babo, ile ty już na tej bieżni zrobiłaś....
- To sygnał, że Polski będą walczyły o medal olimpijski - padło w transmisji TVP Sport z Nassau, gdzie rozegrano Mistrzostwa Świata Sztafet i kwalifikacje na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. O raciborzance mówiono, że jest arcymistrzynią, która wraca do czołówki.
W trzecim półfinale na lekkoatletycznych Mistrzostwach Europy w Monachium Justyna Święty-Ersetic zajęła dopiero 6 miejsce i z czasem 52.17 s odpadła z dalszej rywalizacji. Bieg wygrała Holenderka Femke Bol w czasie 50.60 s. - Jest mi piekielnie przykro - skomentowała zaraz po biegu J. Święty-Ersetic.
"Aniołki Matusińskiego" czyli polskie biegaczki ze sztafety 4x400 metrów i medalistki z Tokio wzięły udział w wyjątkowej sesji fotograficznej. Ze zdjęć fotograf Aleksandry Szmigiel powstał kalendarz ze sportsmenkami - Angel WINgs 2022.
„Aniołki Matusińskiego” biegaczki ze złotej sztafety mieszanej z Tokio i srebrnej sztaferty z tych igrzysk gościły w piątkowym (7 stycznia) Hejt Parku Kanału Sportowego, który poprowadził Tomasz Smokowski. - Jestem waszym wielkim fanem - mówił prowadzący.