W Wodzisławiu Śl. odbył się wakacyjny kiermasz pracy. Zainteresowanie było spore. Stanowiska wystawców odwiedziło kilkaset osób. - Młodzi ludzi doskonale zdają sobie sprawę z tego, że każde doświadczenie zawodowe może się przydać i zaprocentować w przyszłości - podkreśla dyrektor PUP w Wodzisławiu Śl. Anna Słotwińska-Plewka.
W Wodzisławiu Śl. odbył się wakacyjny kiermasz pracy. Zainteresowanie było spore. Stanowiska wystawców odwiedziło kilkaset osób. - Młodzi ludzi doskonale zdają sobie sprawę z tego, że każde doświadczenie zawodowe może się przydać i zaprocentować w przyszłości - podkreśla dyrektor PUP w Wodzisławiu Śl. Anna Słotwińska-Plewka.
Powiatowy Urząd Pracy w Wodzisławiu Śl. dofinansowuje studia dyplomowe, również dla osób, które nie są bezrobotne, ale chcą zdobyć nowe umiejętności. Warunek? Ukończone 45 lat.
Pracując po kilka godzin w tygodniu, zajmowali się najprostszymi pracami, pomagali w utrzymaniu porządku. Kto? Osoby zatrudnione do prac społecznie użytecznych. Od kilku miesięcy już ich jednak nie widać. Bo urzędy nie dostały pieniędzy na ich zatrudnianie.
Wieloletni i wyróżniający się pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śląskim odebrali odznaczenia i dyplomy. Powód? 100-lecie funkcjonowania w Polsce publicznych służb zatrudnienia. - Niska stopa bezrobocia to paradoksalnie dla urzędów pracy duże wyzwanie - mówiła dyrektor PUP w Wodzisławiu Anna Słotwińska-Plewka.
W Powiatowym Urzędzie Pracy w Wodzisławiu Śląskim rusza Strefa Aktywnego Seniora. To nowa usługa pośrednictwa pracy adresowana do osób, które z racji wieku i nabytych świadczeń są bierne zawodowo. To odpowiedź wodzisławskiego urzędu na zgłaszany przez pracodawców deficyt wykwalifikowanych pracowników.
W Czechach pracy jest dużo i jest lepiej płatna. Za to dezorganizuje ona życie. W Polsce pracodawcy narzekają zaś na brak rąk do pracy. Praca jest, ale często poniżej kwalifikacji.
Ukraińcy upodobali sobie powiat wodzisławski. Tłumnie przyjeżdżają tu do pracy. Zarabiają jako budowlańcy, kierowcy, kelnerzy. Z danych wodzisławskiego urzędu pracy wynika, że w tym roku będzie ich tu rekordowa liczba.
Młodzi mieszkańcy powiatu wodzisławskiego do 30. roku życia mają problem ze znalezieniem pracy. Większy niż ich rówieśnicy z innych części województwa.
Bezrobocie w powiecie wodzisławskim spada. Tak dobrze dawno nie było. Czy zatem możemy mówić o rynku pracownika? W których branżach to pracownicy mogą przebierać w ofertach? O tym rozmawiamy z dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu, Anną Słotwińską–Plewką.
Pani Barbara twierdzi, że figurowała w danych urzędu pracy jako osoba o niepełnym podstawowym wykształceniu, podczas gdy posiada wykształcenie średnie.
Mimo wcześniejszych gwarancji pracy w kopalniach nie dostało prawie ćwierć tysiąca absolwentów szkół górniczych.
W powiecie wodzisławskim prawie 80 proc. ofert pracy to oferty dla osób z wykształceniem zawodowym. Jak więc kształcić przyszłych fachowców? O tym dyskutowali uczestnicy konferencji „System edukacji zawodowej a oczekiwania pracodawców”.
- Języki obce to podstawa. Możecie mieć dobre wykształcenie hotelarskie, dobre maniery i kulturę osobistą, ale dziś bez języków nie dacie rady - przekonywał uczniów ekonomika Jacek Wnuk, kierownik Gościńca Wodzisławskiego 4 czerwca podczas I Szkolnego Forum Przedsiębiorczości.
Na koniec 2013 roku bez pracy pozostawało 5658 mieszkańców powiatu wodzisławskiego. W porównaniu do 2012 roku przybyło około 150 osób.
W powiecie wodzisławskim opracowano program, który ma być wsparciem dla zwalnianych nauczycieli. Będą nim objęci nie tylko pracownicy powiatowych placówek oświatowych, ale też szkół i przedszkoli gminnych.
Na koniec kwietnia Powiatowy Urząd Pracy w Wodzisławiu zanotował 5427 osób bezrobotnych, a więc niemalże tyle samo co w kwietniu ubiegłego roku. Stopa bezrobocia kształtuje się na poziomie ok. 10,7% i jest o jeden punkt procentowy niższa od bezrobocia w styczniu.