W wydarzeniu wziął udział prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki. - W polskiej przestrzeni publicznej nie ma miejsca na jakiekolwiek upamiętnienia totalitarnego reżimu komunistycznego i służących mu ludzi - argumentuje prezes IPN.
Fanatyczny opór wojsk niemieckich oraz nieudolnie prowadzona ofensywa przez siły sowieckie sprawiły, że działania frontowe na ziemi jastrzębskiej trwały przez wiele tygodni.
Z Krzanowic zniknął pomnik wdzięczności Armii Czerwonej. Został rozebrany, bo tak nakazał wojewoda śląski. Nie wszystkim jednak to się spodobało. Z redakcją Nowin skontaktowali się krzanowiczanie, którzy uważają, że obelisk był świadectwem historii gminy. – Komu on przeszkadzał? – pytają zdezorientowani.
Na szlaku pielgrzymim do Częstochowy Raciborzanie, zanim dotrą przed obraz Czarnej Madonny, odwiedzają po drodze kilka innych sanktuariów maryjnych. W pierwszy dzień, po 25 km marszu, wita ich Matka Boża Pokorna w bazylice rudzkiej. To sanktuarium ma w tym roku 760 lat.
Pierwsze wydanie książki „Jo był Ukradziony – Tragedia Górnośląska” rozeszło się w ciągu dwóch tygodni. Stąd pomysł, by wznowić wydawnictwo, a dodatkowo wzbogacić je o kolejne historie osób z naszego regionu.
- Kobieta w randze oficera chwaliła się, że jest ludową artystką (najwyższy tytuł honorowy w dziedzinie sztuki w ZSRR), a wycierała sobie ręce do... firan - pisze Krystian Okręt.
7 czerwca w raciborskiej siedzibie SLD odbyło się zebranie założycielskie Stowarzyszenia Tradycji Ludowego Wojska Polskiego.
W 1957 r. Leon Wolnik zrobił zdjęcie masowego grobu żołnierzy niemieckich, których pochowano w centrum wioski tuż po drugiej wojnie światowej. W tym roku grób ten zniknął z panoramy Zawady Książęcej. Dziś stoi tu rozbudowana remiza.
Z Aleksandrem Mahnaczem – naukowcem Instytutu Psychologii RAN, wnukiem podoficera Nikołaja Rjabowa, który spoczywa na Cmentarzu Armii Czerwonej w Raciborzu rozmawiał Artur Wierzbicki.
Larisa Parfenova pierwszy raz odwiedziła na cmentarzu tatę, kapitana Armii Czerwonej, który poległ pod Syrynią w marcu 1945 r.
Prezydium Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przeznaczyło na renowację zdewastowanego niedawno pomnika 23 tys. zł. Zmiany nie ograniczą się tylko do monumentu.
Wśród osób, z którymi udało nam się porozmawiać, przeważają opinie, że pomnik nikomu nie przeszkadzał, a jego zniszczenie było głupotą...
Dla jednych symbol zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami, dla innych – drugiej okupacji. Położony na cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej pomnik upamiętniający „oswobodzicieli i bohaterów” spod znaku sierpa i młota został zdewastowany. Sprawę bada policja.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału dochodzeniowego KPP w Raciborzu. Zabezpieczyli ślady i wykonali dokumentację z miejsca zdarzenia.
Do grona niezwykłych postaci z historii miejscowości Pstrążna na pewno należy zaliczyć ks. Augustyna Raska, którego w Pstrążnej dopadła śmierć z rąk „czerwonych wybawicieli”.
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Tygodnika Rybnickiego
17 listopada kilka minut po godzinie 10:00 odbyły się uroczystości pogrzebowe szczątków czerwonoarmisty, które odkryto w gminie Lyski.
- Na cmentarzu wojennym na Bożej Górze w Jastrzębiu-Zdroju odbędzie się pochówek odnalezionych w Gminie Lyski szczątków żołnierza Armii Czerwonej - informuje Urząd Miasta w Jastrzębiu.