Seria ataków na funkcjonariuszy publicznych, zarówno policjantów, jak i ratowników medycznych. Zdarzenia zdominowały kolejną odsłonę śląskiego patrolu. Piszemy także o mężczyźnie, który kradł samochodowe lusterka i zatrzymanym, który nie miał pojęcia... że jest poszukiwany.
Za znieważenie, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych oraz uszkodzenie ciała odpowie 34-letni jastrzębianin. Agresor w trakcie pobytu na izbie przyjęć zaatakował lekarza wykonującego swoje obowiązki służbowe, a kilka dni później policjanta. Za popełnione przestępstwa grozi mu więzienie.
Świadek poinformował policję o pijanej kierującej w Szonowicach. Skierowany na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie, jednak kontrola przybrała nieoczekiwany obrót, kiedy pasażerowie pojazdu zaatakowali funkcjonariuszy.
Rybniccy policjanci zatrzymali 23-latka, który podczas interwencji znieważył oraz naruszył nietykalność cielesną jednego z mundurowych. Wszystko dlatego, że nie potrafił pogodzić się z tym, że to on jest sprawcą kolizji. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
17-latka z Łazisk Górnych trafiła do policyjnej izby zatrzymań po tym, jak nietrzeźwa dewastowała bramki przy punkcie poboru wymazów, a w trakcie prowadzonej przez policjantów interwencji, szarpała, kopała i ugryzła w palec jednego z nich. Młoda kobieta miała w organizmie 2 promile alkoholu.
Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów i ratowników medycznych odpowie 48-latek, który w nocy z poniedziałku na wtorek wszczął awanturę w mieszkaniu swojej partnerki.
71-letni mieszkaniec Żor wkrótce usłyszy zarzuty za atak na ratowników medycznych. Wczoraj rzucił się na nich z pięściami na izbie przyjęć. Mężczyzna wcześniej leżał kompletnie pijany na chodniku, wpadł w szał, gdy znalazł się w szpitalu.
39-letni mieszkaniec Żor odpowie za atak na policjanta. Nie dość, że szarpał za mundur i odpychał stróża prawa, to jeszcze podrapał go po twarzy.
Pijacki rajd samochodem kierowanym przez 21-letnią mieszkankę Orzesza zakończyli policjanci z komisariatu w Łaziskach Górnych. Kobieta miała w organizmie prawie 2 promile alkoholu, a podczas interwencji stróżów prawa była agresywna, wyzywała ich i kopała.
Za znieważenie policjantów, naruszenie nietykalności cielesnej i uszkodzenie ciała jednego z mundurowych odpowie 34-latek bez stałego miejsca zamieszkania, który został zatrzymany z soboty na niedzielę na osiedlu Pawlikowskiego.
Kopał, uderzał, groził i wyzywał interweniujących policjantów. Wcześniej jednak wtargnął do domu swojego brata i mimo jego próśb, a następnie poleceń wydawanych przez wezwanych na miejsce mundurowych, nie miał zamiaru opuścić mieszkania.
Zaczęło się od domowej awantury. Później było już tylko gorzej. 34-letni mieszkaniec Łazisk Górnych zamknął się w swoim mieszkaniu, grożąc pozostałym lokatorom wysadzeniem budynku w powietrze. Interweniujący na miejscu policjanci szybko obezwładnili agresora, jednak wtedy łaziszczanin znieważył mundurowych i jednego z nich pogryzł.
Blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał mężczyzna, który podczas interwencji zaatakował policjanta. 48-latek najpierw chciał "przegonić" patrol, a później zaczął odpychać i obrażać jednego z mundurowych. Agresywny mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Za znieważenie policjantów, a także naruszenie nietykalności cielesnej jednego z nich odpowie 29-letni mieszkaniec Rybnika. Mężczyzna został zatrzymany w sobotnią noc po tym, jak zaatakował słownie mundurowych.
Rybniccy policjanci interweniowali wobec 16-latki, kiedy zaatakował ich 22-letni mężczyzna. Policjanci obezwładnili i zatrzymali agresora. Okazało się, że jego nastoletnia dziewczyna była poszukiwana. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i grożą mu teraz 3 lata w więzienia.
Wtargnął do komendy, wyzywał policjantów i chciał się z nimi bić. Twierdził, że ich "załatwi", bo ma znajomości w prokuraturze. Został zatrzymany po tym jak próbował uderzyć mundurowych.
Gliwiccy policjanci zatrzymali kolejnego stadionowego chuligana. Kryminalni zidentyfikowali nastolatka, który podczas ostatnich derbów rzucał w mundurowych przedmiotami wyrwanymi z toalety.