Policjanci z Jastrzębia-Zdroju poszukiwali zaginionego Krzysztofa C,. lat 16. Chłopiec ostatni raz był widziany w środę o godzinie 8.00 w okolicy bloku mieszkalnego przy ulicy Krasickiego. Mundurowi zlokalizowali miejsce pobytu chłopaka.
W poczekalni autobusowej przy ul. Targowej w Wodzisławiu wywiązała się bójka. Kobieta, która najpierw siedziała na kolanach mężczyzny, wstała i zaczęła okładać go pięściami. Rozbiła mu też na głowie puszkę z napojem. Później doszło do szarpaniny.
W środę, około godziny 9:00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju otrzymał zgłoszenie o tym, że naga kobieta biega koło jednego z bloków. Na miejsce udał się policyjny patrol.
Kobieta nie mogła pogodzić się z tym, że sąd przyznał opiekę nad dzieckiem jego ojcu i w listopadzie 2016 roku uprowadziła syna. Policja wszczęła poszukiwania 6-letniego Filipa S. Kilka dni temu matka dziecka sama zgłosiła się na policję
Policjanci z komisariatu policji w Rybniku-Boguszowicach zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o znęcanie psychiczne i fizyczne nad swoimi bliskimi.
Jechali busem z Holandii, gdzie pracowali. Kazali się podwieźć pod blok przy ulicy Warmińskiej. Wyszli z bagażami mówiąc, że rodzice zapłacą za kurs i tyle ich widziano. Zdesperowany kierowca zadzwonił po policję.
Dla jednego z mężczyzn, który wziął udział w alkoholowej libacji na osiedlu Przyjaźń, zakończyła się ona tragicznie. 50-latek nie przeżył. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu-Zdroju. Śledczy ustalali, czy do zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie.
Uwagę przechodniów wzbudziła małżeńska kłótnia, jaka miała miejsce na al. Piłsudskiego. W obawie o dalszy przebieg wydarzeń wezwano policję.
Policjanci interweniowali w mieszkaniu przy ul. Turystycznej wobec mężczyzny, który groził, że wysadzi blok w powietrze. Na miejsce oprócz mundurowych przyjechała straż pożarna i pogotowie gazowe.
Kobieta wypiła za dużo i zaczęła się awanturować. Na dodatek nie stosowała się do poleceń policjanta i kopnęła go. Teraz za czynny napad na funkcjonariusza grożą jej trzy lata pozbawienia wolności.
W przychodni lekarskiej przy ulicy Wielkopolskiej doszło do sprzeczki pomiędzy pacjentkami, czekającymi w kolejce do gabinetu lekarskiego. Jedna z pań zdecydowała się wezwać patrol mundurowych, ponieważ poczuła się znieważona przez inną kobietę.
Policjanci z komisariatu policji w Czerwionce-Leszczynach, zatrzymali 42-latka poszukiwanego listem gończym.
Dwaj bracie trafili już do aresztu, po tym jak grozili barmance oraz właścicielce lokalu śmiercią. Obaj byli pijani. Teraz mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Policjanci zatrzymali poszukiwanego przez prokuraturę 26-latka. Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy, bo awanturował się przed jednym z bloków i groził mieszkańcom. Musiał zostać przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał.
Na 5 lat może trafić 33-latek, który znęcał się nad swoją żoną. Mężczyzna w miniony wtorek trafił przed oblicze prokuratora, który poza dozorem policyjnym zakazał zbliżania się do pokrzywdzonej. Mężczyzna miał znęcać się nad żoną od około 4 lat.
Do awantury domowej doszło w Niedobczycach. Pijany mężczyzna groził swojej konkubinie, że ją zabije. Od słów przeszedł do czynów.
17 czerwca mundurowi z prewencji zatrzymali mężczyznę, który w jednym z rybnickich biur podróży groził właścicielce zniszczeniem placówki.