Prokuratura potwierdza: Po wypadku posadzili martwego kolegę za kierownicą. Będzie badanie telefonu Dawida D. [ZDJĘCIA], [FILM]
Nowe szokujące informacje. W samochodzie, który rozbił się w poniedziałek nad ranem w Czerwionce jechało początkowo aż pięć osób. Jedna wysiadła kilka minut przed wypadkiem. To prawdopodobnie uratowało jej życie.
Nożowniczka z Wodzisławia: Chciałam się od niego uwolnić, a nie zabić
– Zobaczyłem pięść Darii przy brzuchu tego Ukraińca i krew. Po wszystkim zaczęliśmy uciekać. Chmielu biegł z przodu. Był przerażony, choć już siedział w więzieniach. To chyba wszystko przeze mnie – zeznawał Bartosz P.