Narzędzia tortur i kaźni sprzed wieków w raciborskiej baszcie
Więźniowie sprzed wieków nie mieli lekkiego żywota - po podduszeni garotą, mogli zostać osadzeni na miażdżącym genitalia hiszpańskim ośle, czy niewinnie brzmiącej kołysce Judasza.
Baszta więzienna została otwarta dla zwiedzających
Dyby, narzędzia tortur i cela więzienna to wszystko można było zobaczyć we wnętrzu obiektu dotąd zamkniętego na cztery spusty. Uroczystego otwarcia - rozsunięcia halabard strażników dokonał Daniel Olbrychski. Pierwsi weszli do wnętrza politycy, po nich media. Zwiedzających mogło być najwyżej 5 jednocześnie.