Już po raz trzeci z rzędu młodzież z Rybnika bawi się na balu Wszytkich Świętych organizowanym przez Ruch Światło Życie działający przy rybnickiej bazylice.
Na skwerze, w sąsiedztwie rybnickiej bazyliki pw. św. Antoniego, ustawiony został postument z płaskorzeźbą przedstawiającą architekta Ludwiga Schneidera, projektanta tej neogotyckiej świątyni.
Uroczysta suma odpustowa a zaraz po niej tradycyjna procesja z figurą świętego Antoniego, która przeszła przez centrum miasta. Tak wyglądają w tym roku obchody jubileuszu 200-lecia kultu świętego w mieście.
Prawie 130 muzyków wystąpiło w sobotę, 17 czerwca w rybnickiej bazylice w symfoni miejskiej "Antoni - światło zagubionych" skomponowanej z okazji 200-lecia kultu świętego Antoniego w Rybniku.
120 osób bawiło się w noc, 31 października na balu - Nocy Wszystkich Świętych w rybnickiej bazylice. Spotkanie rozpoczęło się mszą świętą a następnie młodzi ludzie udali się do salek katechetycznych gdzie rozpoczęła się zabawa.
Marek Bernacki, proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej P.W. Św. Antoniego w Rybniku zapowiada liczenie wiernych w świątyni. Zwrócił się w tej sprawie z apelem do wiernych.
Ojciec Święty Franciszek mianował księdza prałata Grzegorz Olszowskiego biskupem pomocniczym archidiecezji katowickiej i przydzielił mu stolicę tytularną Roga.
W niedzielę 18 czerwca w bazylice pod wezwaniem św. Antoniego odprawiono mszę odpustową w intencji mieszkańców Rybnika. W nabożeństwie uczestniczyło wielu znamienitych gości. Uroczystej Eucharystii przewodniczył metropolita katowicki abp. Wiktor Skworc, który pobłogosławił sztandar miasta Rybnika.
Ręcznie haftowany sztandar powstał w specjalistycznej pracowni w Radomiu.
29 września minęło dokładnie 100 lat od momentu konsekracji kościoła św. Antoniego w Rybniku. Sama świątynia jest nieco starsza, a jej historia, która ma już ponad wiek, pełna jest ciekawych, ale również tragicznych wydarzeń. Najważniejsze fakty z życia bazyliki, czyli jednej z najbardziej charakterystycznych i najcenniejszych budowli...
Ponad ćwierć tysiąca schodów trzeba pokonać, by wyjść na taras widokowy liczącej 100 metrów wysokości, wieży Bazyliki św. Antoniego w Rybniku. Warto jednak się wysilić, bo z góry widać naprawdę sporo.
Po październikowym pożarze bazyliki w Sosnowcu, nasi czytelnicy pytają, czy podobny pożar nie grozi rybnickiej świątyni. Pytanie zbiega się w czasie również z rocznicą wielkiego pożaru rybnickiej bazyliki z 1959 roku. 14 października minęło od niego dokładnie 55 lat.
W związku z modernizacją placu przed Bazyliką św. Antoniego oraz pobliskiego parku, Zarząd Zieleni Miejskiej w Rybniku postanowił przenieść w inne miejsce kaczki z kwiatów, będące znanym elementem rybnickiego krajobrazu.
Tekst pochodzi z aktualnego wydania Tygodnika Rybnickiego
Tylko dzięki zainstalowanemu niedawno systemowi czujek, w rybnickiej bazylice nie doszło do pożaru.
Ważą ponad trzy tony, ale są tak wyważone, że otworzy je bez trudu nawet dziecko. Mowa o potężnych drzwiach, które z końcem września osadzono w wejściu do rybnickiej bazyliki. W oryginalne podczas wojny wjechał... rosyjski czołg.