17 pozycji liczy wykaz zadań, których prezydent Raciborza nie zrealizuje wskutek postawy radnych miejskich, którzy zablokowali jego propozycje zmian w budżecie miasta na ostatniej sesji. Włodarz uważa, że złamali prawo, a rządząca w radzie opozycja twierdzi, że jej działania były dopuszczalne.
Eugeniusz Wyglenda zainicjował opór przeciw propozycji prezydenta Dariusza Polowego by podnieść o wskaźnik inflacji podatek od nieruchomości w Raciborzu. Radny ze Studziennej powiedział, że zna firmy, które balansują na granicy życia i śmierci i dodatkowe obciążenia je zabiją. Miasto może stracić 700 tys. zł potencjalnych wpływów.
Raport oświatowy, który przygotowuje cyklicznie urząd miasta nie pozostawia złudzeń – raciborskie placówki są pustawe i jest ich za dużo w stosunku do wciąż malejącej liczby uczniów. Czy przed pierwszym dzwonkiem prezydent i radni Raciborza zajmą się tym palącym problemem?
Radny Raciborza Mirosław Lenk zapytał czy remont sali gimnastycznej w szkole markowickiej (ZSP nr 1) wiąże się z rozbudową szkoły, oczekiwaną przez mieszkańców.
W kadencjach prezydenta miasta, gdy funkcję tę pełnił Mirosław Lenk, w Raciborzu remontowano rocznie po kilka kamienic komunalnych, docieplając je i wymieniając źródło ciepła. Teraz proces znacznie wyhamował.
Miasto Racibórz wydało w 2019 roku prawie 70 milionów złotych na szkoły i przedszkola. Subwencji z ministerstwa nie starczyło nawet na płace nauczycielskie. Głowę miasta pytano 22 lipca na forum komisji oświaty jak sprostać rosnącym wydatkom oświatowym przy problemach budżetowych Raciborza?
Nie tak dawno na łamach „Nowin Raciborskich” i portalu Nowiny.pl informowaliśmy, że markowicka radna Justyna Henek-Wypior zwracała uwagę, że strażacy ochotnicy z raciborskich dzielnic nie pobierają opłat za wyjazdy do akcji, co w gminach powiatu jest normą. Podawała nawet, że w okolicznych gminach obowiązują stawki po 20 – 30...
Kilkoro radnych miejskich wskazało, że budżet OSiR w Raciborzu jest w tym roku na niskim poziomie.
Wzrośnie tegoroczna dopłata Miasta do komunikacji autobusowej.
Za ochotnikami z raciborskich dzielnic ujęła się radna markowicka Justyna Henek-Wypior (na zdj.). Zwróciła uwagę na to, że straże nie pobierają opłat za wyjazdy do akcji, co w gminach powiatu jest normą.
Doświadczony strażak zasiadający w raciborskim samorządzie zaniepokoił się łatwą dostępnością do defibrylatorów, które pojawią się na terenie miasta w ramach projektu z Budżetu Obywatelskiego.
To opinia radnego Mirosława Lenka, zaskoczonego rosnącymi znacznie nakładami na raciborskie schronisko dla bezdomnych zwierząt. Jeszcze dwa lata temu wydawano nań ok. 300 tys. zł. Teraz - prawie 600 tys. zł.
Radni Lenka oraz Fity zwrócili uwagę na wysoki ich zdaniem wydatek planowany w dzielnicy Raciborza. Na szatnie dla grających w klasie B piłkarzy urząd chce wydać 2,2 mln zł. Zdaniem radnych pilniejszym wydatkiem w Brzeziu jest remont przedszkola.
- Wszyscy mówią o ociepleniu klimatu... Myślę, że damy radę - tymi słowami wiceprezydent Dominik Konieczny skwitował zapytanie radnej Justyny Henek-Wypior o przyczyny rezygnacji z ocieplenia sali gimnastycznej w Raciborzu-Markowicach jeszcze w tym roku.
Na środową sesję prezydent Polowy szykuje zmiany w Budżecie Raciborza 2019. Konieczne jego zdaniem wydatki powędrują do zawodowej straży pożarnej oraz OSiR, gdzie trzeba zwiększyć płace ratowników na basenach.
Komisja rozwoju gospodarczego odbyła się w dużej części bez udziału głowy miasta. Raciborscy radni przepytali skarbniczkę z tematów, które ich interesowały. Członkinie koalicji rządzącej szukały w budżecie kwot na dokończenie płotu przy boisku LKS Studzienna oraz zakup oczyszczaczy powietrza dla przedszkoli.
Nie mamy na remonty w MZB, a mamy wydawać na psy? - dziwił się radny Marcin Fica, któremu nie podoba się wzrost nakładów na schronisko dla bezdomnych zwierząt. Mirosław Lenk uznał podwyżkę za radykalną. O psach i pieniądzach dyskutowano na posiedzeniu komisji gospodarki.