Z dwoma promilami naprawiał windę. Omal nie zginęło dziecko
19 marca na jednym z rybnickich osiedli o mały włos nie doszło do tragedii. Tylko dzięki natychmiastowej reakcji ojca, jego 4-letnia córka nie wpadła do szybu windy. W związku z tą sprawą zatrzymano "fachowca", który naprawiał windę mając w organizmie prawie 2,5 prom. alkoholu.
Ile wytrzymają jeszcze rybnickie blokowiska?
Kiedy projektowano i budowano rybnickie osiedla z wielkiej płyty, zakładano, że będą służyć pięćdziesiąt lat. Dziś daje się im kolejne pięćdziesiąt. Czy powinniśmy się bać patrząc na spękania na ścianach?