Jeszcze dwie godziny temu informowaliśmy, że planowane jest otwarcie mostu na jutro. Jednak działania zostały przyspieszone i droga powiatowa w Turzu jest teraz całkowicie przejezdna.

Kiedy 13 września informowaliśmy o zamontowaniu bramy szandorowej w Grzegorzowicach, pojawiały się pytania, czym właściwie jest ten element. Zdjęcia opublikowane przez gminę doskonale pokazują, jak istotną rolę pełni ona w ochronie przeciwpowodziowej.

Podjęto decyzję o całkowitym zamknięciu bram szandorowych w Turzu (gmina Kuźnia Raciborska), co skutkuje podzieleniem wioski na dwie części. Urząd tłumaczy tę decyzję wysokim stanem wody na rzece Odrze oraz Rudzie.

Ostatni raz szandory w Turzu (gm. Kuźnia Raciborska) stawiano w 2020 roku z powodu obfitych opadów deszczu. Teraz podjęto podobną decyzję.

W Urzędzie Gminy Rudnik odbyło się posiedzenie, podczas którego podjęto decyzję o utworzeniu punktu poboru worków i piasku dla mieszkańców gminy, chcących zabezpieczyć swoje mienie przed ewentualnym podtopieniem. Ponadto zdecydowano o prewencyjnym zainstalowaniu bramy szandorowej w Grzegorzowicach na drodze wojewódzkiej nr 421.

Wraz z poprawą sytuacji na rzece Ruda przystąpiono do rozebrania szandorów w ciągu drogi powiatowej w Turzu (gm. Kuźnia Raciborska). 

Początkowo mówiło się o zamknięciu drogi o godzinie 12.00, później 15.00, ostatecznie zamknięto ją o 18.30. Ulica Raciborska w Turzu w gminie Kuźnia Raciborska jest obecnie nieprzejezdna.

Bramę w Grzegorzowicach zamontowano w chwili, kiedy stan wód wzrastał wraz z ciągłymi opadami deszczu. Ostatni raz w tym miejscu pojawiła się rok temu. To dodatkowy rodzaj zabezpieczenia przeciwpowodziowego.

Gmina Rudnik poinformowała o zamontowaniu w Grzegorzowicach bramy szandorowej. Znajduje się w miejscu, gdzie droga przecina wał przeciwpowodziowy.