Przyszłość promu między Grzegorzowicami a Ciechowicami nie jest jednak ostatecznie przesądzona. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach skorygował swoją wcześniejszą wypowiedź udzieloną portalowi Nowiny.pl oraz tygodnikowi Nowiny Raciborskie.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach podjął decyzję dotyczącą przyszłości przeprawy promowej kursującej między Grzegorzowicami a Ciechowicami. Po wybudowaniu mostu przeprawa ta ma zostać zlikwidowana. AKTUALIZACJA. Przyszłość promu nie jest jeszcze przesądzona. O szczegółach piszemy na końcu artykułu.
AKTUALIZACJA
- Czasami mi krew w żyłach staje - mówi wprost Gerard Fitzoń ze Sławikowa, kiedy spogląda na ruiny dawnego mostu. Wsie dzieli Odra, łączy jedynie prom, który dla miejscowych nierzadko jest przekleństwem. Chcieliby przeprawę, bo teraz, kiedy prom nie działa, pozostaje tylko objechanie powiatu raciborskiego dookoła. Problem z punktu Katowic...
- Nie mamy jeszcze oficjalnych informacji na ten temat. Zapowiedź oczywiście cieszy - tak Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach komentuje w rozmowie z Nowinami informację o przyznaniu dotacji na budowę mostu pomiędzy dwiema gminami Raciborszczyzny.
To przełomowa zapowiedź w sprawie budowy mostu pomiędzy dwiema gminami Raciborszczyzny – Nędzą i Rudnikiem, bo przeprawa znalazła się wśród zadań, które mają otrzymać rządowe dofinansowanie. Według zapowiedzi resortu infrastruktury inwestycja ma być realizowana w latach 2024-2027.
Kiedy wojewoda Jarosław Wieczorek pozwolił na budowę mostu nad Odrą w ciągu drogi wojewódzkiej nr 421, łączącego dwie gminy Raciborszczyzny – Nędzę i Rudnik wśród mieszkańców padało pytanie: kiedy ruszą prace? Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach wyjaśnia jednak, że decyzja nie wiąże się od razu z pracami w terenie.
To pytanie, które często zadają nie tylko mieszkańcy gmin: Nędza i Rudnik, czyli tych miejscowości, które ta przeprawa łączy, ale również rowerzyści z całego regionu, chcący skorzystać z możliwości przedostania się ze swoim jednośladem na drugą stronę.