Strażacy z Jastrzębia-Zdroju zostali wezwani w niedzielę 5 września o 10.12 na ul. Marusarzówny po tym, jak w jednym z mieszkań uruchomił się czujnik tlenku węgla. Okazało się, że przyczyną mogło być bardzo niebezpieczne zjawisko - cofka z przewodów spalinowych.
W dniach 5-7 lutego 2021 r. strażacy wyjeżdżali do akcji trzynaście razy, interweniując w Babicach, Kornowacu, Kuźni Raciborskiej, Pogrzebieniu oraz Raciborzu.
W poniedziałek 21 września strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji jedenaście razy. Prawie połowa zgłoszeń dotyczyła owadów, które zagrażały mieszkańcom.
Strażacy z Jastrzębia-Zdroju tylko w sobotę 13 czerwca odnotowali aż 20 wezwań w związku z tlenkiem węgla, którego obecność w mieszkaniach sygnalizowały czujki.
Pod koniec zeszłego roku czternastoletnią mieszkankę Radlina znaleziono nieprzytomną w łazience. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się jej uratować.