Radna Anna Ronin uzyskała od prezydenta Mirosława Lenka odpowiedzi na jej pytania o bilans nakładów i zysków z oferowania działek inwestycyjnych przy ul. 1 Maja (stara cukrownia).
Działki na terenie starej cukrowni (zostały trzy na sprzedaż) poczekają na nabywców do 2017 roku. – Zainteresowanie jest stałe, ale wzrosło po naszej wizycie na targach w Katowicach – przyznaje Irena Żylak wiceprezydent odpowiedzialna za wspieranie przedsiębiorczości.
Trzy firmy zgłosiły w urzędzie zainteresowanie kupnem działek przy ul. 1 Maja, na terenach po byłej cukrowni.
Zdaniem wiceprezydenta Wojciech Krzyżeka niewiele jest na Śląsku nieruchomości z dostępem do bocznicy kolejowej. Dlatego też znalezienie kupca na prawo do użytkowania wieczystego terenu po cukrowni byłoby jedynie kwestią czasu.
Prezydent Lenk wróci do tematu nabycia przez gminę nieruchomości po byłej cukrowni. Syndyk chciał ją sprzedać w cenie 32 zł za m kw, samorząd był gotów zapłacić 25 zł. Sprawą zainteresował się radny Zbigniew Sokolik.
Miasto z powiatem opracowały plany rozwoju transportu publicznego. W tę wizję chce wpisać się Michał Fita z pomysłem dla dworca PKP i terenu po starej cukrowni.