Dąb Cysters z Rud pod okiem naukowców z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Badania mają ocenić stan drzewa, po tym, jak nieznany dotąd sprawca podpalił go. Wyniki mają być znane do dwóch tygodni.
- Niestety dotąd nie ustalono sprawcy podpalenia - przekazał Nowinom Roman Suska, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Rudy Raciborskie, o czym mówił nam również nadleśniczy Marcin Fischer. Wkrótce drzewo ma przejść badanie tomografem, które oceni jego stan. Jest jednak dobry prognostyk: drzewo puściło liście.
Nieco ponad miesiąc temu ktoś podpalił wyjątkowy pomnik przyrody – około 500-letni dąb „Cysters” w Rudach (gm. Kuźnia Raciborska). Niestety nadal nie ustalono sprawcy. Leśnicy zapowiadają, że drzewo przejdzie specjalistyczne badanie tomografem, które oceni jego stan.
Z okazji Święta Niepodległości uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Wodzisławiu Śląskim przygotowali uroczystą akademię. 104. rocznicę odzyskania niepodległości upamiętniono także zasadzeniem nasion dębów. Nie byle jakich, a długowiecznych: 500-letniego Cystersa z Rud i ponad 200-letniego Kokosza z Kokoszyc.
"Uratowaliśmy go" - przekazał nam dyżurny raciborskiej straży pożarnej. W sobotni (29.10.) wieczór ktoś podpalił kilkusetletnie drzewo. Na razie nie można dokładnie ocenić skali zniszczeń, wiadomo jednak, że pożar nie zagroził istnieniu dębu. Strażacy przyznają jednak, że gdyby zgłoszenie wpłynęło chwilę później, sytuacja byłaby znacznie gorsza.