W lesie, przy drodze na granicy Wodzisławia Śl. i Marklowic pojawiło się dziwne urządzenie.
Przy jednej z bocznych ulic w Marklowicach ktoś wyrzucił stertę odpadów z warsztatu samochodowego. Wśród odpadków znalazły się recepta i dowód rejestracyjny, które być może pomogą policji znaleźć na sprawcę.
Limity, kolejki, złość i frustracja stają się codziennością przy zakupie węgla na naszych kopalniach. A klientom coraz bardziej nie podoba się traktowanie ich przez Polską Grupę Górniczą.
Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Marklowic. Zwrócił nam uwagę na pojawienie się znaku, który zakazuje wjazdu na jedną z gminnych dróg. A jest to droga dojazdowa do marklowickiego zalewiska.
Mieszkańcy regionu mają spore problemy z zakupem węgla na kopalniach. Nie brak opinii, że jest to efekt uchwały antysmogowej. - Czy ci którzy ją uchwalili zastanowili się czy kopalnie są gotowe by zaspokoić większe zapotrzebowanie węgla? - pytają, osoby które bez skutku próbują zakupić węgiel.