Podwyżka diet w krzanowickiej radzie i to niemała. Najwięcej zyskali szeregowi radni. Diety podwyższono, bo pracodawcy członków rady nie płacą im gdy ci służą społeczeństwu.
Konflikt na szczytach władzy w Mszanie nabiera rumieńców. Gmina przerabiała już aferę o 1500 zł, była też walka o kolejne kontrole GOKiR. Teraz szykuje batalia o diety radnych. A wybory samorządowe dopiero za niespełna dwa lata i wygląda na to, że podobnych sytuacji będzie jeszcze wiele.
Grupa pszowskich radnych chciała podwyżki diet. Większość była jednak przeciwna. Wywiązała się kłótnia. - Zrobiło się wszystko, żeby nas podzielić! - irytował się radny Basztoń, zwolennik podwyżki. - Rada jest dzielona, ale przez twórców wniosku o podwyżce - uważał rady Handschuh, przeciwnik zmian wysokości diet. Pojawił się też motyw zastraszania.
Nie jeden z nas słyszał od lekarza lub też innego specjalisty, aby zmienił tryb życia i skoncentrował się na zdrowym odżywianiu. Nie ulega wątpliwości, iż sposób w jaki żyjemy stanowi główny wykładnik naszego zdrowia. Znakomicie łączy się to także ze sposobem żywienia w myśl zasady „jestem tym, co jem”. Nie każdy jednak...
Materiał zewnętrzny
Oficjalne i zakulisowe ruchy radnych w sprawie wysokości diet. Wreszcie jeden radny zirytował się i zaapelował, żeby skupić się na ważniejszych sprawach, bo problemów w Pszowie nie brakuje.
Państwowa Komisja Wyborcza ustaliła wysokość diet przysługujących członkom komisji wyborczych. Publikujemy stawki dla przewodniczących, zastępców i członków terytorialnych i obwodowych komisji wyborczych.
Wracamy do tematu pobierania dodatkowych pieniędzy przez samorządowców za udział w posiedzeniach MZK z siedzibą w Jastrzębiu-Zdroju oraz MZWiK w Wodzisławiu. Wszystko za sprawą nowych rozstrzygnięć w sądach
Sąd administracyjny w Gliwicach uznał, że przedstawiciele władz miast i gmin tworzący zarząd i zgromadzenie Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu niesłusznie biorą z tego tytułu pieniądze.
Skarga wojewody dotycząca wypłacania diet członkom zarządu i zgromadzenia Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji trafiła już do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Braki w budżecie wyrównali, ale decyduje kwota bazowa