Jedno z wodzisławskich mieszkań, a w nim stos kartonów i worków ze śmieciami. - Nasza praca to nie tylko administrowanie. Często zdarza się nam sprzątać po najemcach. Niestety taki widok nie jest rzadkością - piszą pracownicy spółki Domaro i na dowód publikują zdjęcia.
Spółka Domaro poinformowała, że zamieć śnieżna spowodowała uszkodzenia linii energetycznej w rejonie ul. Tysiąclecia, Piastowskiej i PCK w Wodzisławiu.
Ukryty wśród lasu, odcięty od świata. Budynek socjalny przy ul. Skrzyszowskiej w Wodzisławiu wygląda, jakby o nim zapomniano. Za to o jego otoczeniu nie zapomnieli amatorzy nielegalnego pozbywania się śmieci. Miasto, które jest właścicielem terenu zachowuje się zaś jakby niczego zrobić nie mogło.
Został powołany biegły, który sprawdzi, czy remont budynku przy ul. Marklowickiej w Wodzisławiu został wykonany prawidłowo.
Krystian Stępień - były prezes miejskiej spółki Domaro - uważa, że został źle zrozumiany, bo jak na razie wcale nie podjął decyzji o starcie w wyborach na urząd prezydenta Wodzisławia.
Ponad 725 tysięcy zł wpompowało w remont budynku przy ul. Marklowickiej. Miały tam być mieszkania socjalne. Prace rozpoczęły się dawno temu, ale do dzisiaj w żadnym z pomieszczeń nikt nie zamieszkał, zaś efekty remontu zostawiają wiele do życzenia.
Na stronie internetowej wodzisławskiej spółki Domaro pojawiła się informacja o interwencjach w sprawie gołębi. - 5 kwietnia pracownicy spółki Domaro w asyście straży miejskiej odwiedzili osoby, co do których były zgłoszenia, iż dokarmiają ptaki bezpośrednio z lokali poprzez wyrzucanie pożywienia z okna, bądź też dokarmiając...
Mieczysław Kieca złożył zawiadomienie na byłego prezesa spółki Domaro. Ten nie zamierza pozostać dłużny i twierdzi, że ma mocniejsze atuty. A Dariusz Prus, kandydat na prezydenta, zarzuca miastu mówienie nieprawdy.
Wracamy do tematu poważnych zmian personalnych, do których doszło na linii wodzisławski magistrat - spółka miejska Domaro. Przypomnijmy, że Krystian Stępień przestał pełnić funkcję prezesa spółki Domaro. Na stanowisku zastąpiła go Barbara Chrobok, jeszcze do niedawna drugi zastępca prezydenta Wodzisławia Śl.
Jest reakcja byłego prezesa spółki Domaro Krystiana Stępnia na wieść o tym, że prezydent Mieczysław Kieca złożył na niego zawiadomienie do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. - To ja złożę zawiadomienie do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych na prezydenta miasta - mówi były prezes. - Prezydent chce teraz umyć ręce - dodaje.
Zaskakująca decyzja prezydenta Wodzisławia Śląskiego Mieczysława Kiecy. Złożył zawiadomienie do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych na byłego prezesa spółki Domaro Krystiana Stępnia. Jest podejrzenie, że Domaro mogło nieprawidłowo korzystać z podwykonawców. Z kolei jeden z radnych zarzucił prezydentowi, że to miasto sprawowało...
Krystian Stępień przestał pełnić funkcję prezesa spółki Domaro. Na stanowisku zastąpiła go Barbara Chrobok, jeszcze do niedawna drugi zastępca prezydenta Wodzisławia Śl.
6 marca decyzją Rady Nadzorczej Krystian Stępień przestał pełnić funkcję prezesa zarządu spółki ...Domaro. Na stanowisku zastąpi go Barbara Chrobok, jeszcze do niedawna zastępca prezydenta Wodzisławia Śl.
Gruz, zużyte rury, stare meble, styropian, czyli pokaźnych rozmiarów składowisko odpadów remontowych. Tak wygląda efekt inwestycji prowadzonej przez miejską spółkę Domaro.
Wodzisławska spółka Domaro przymierza się do nowej inwestycji. Zamierza budować garaże. Ilu mieszkańców będzie zainteresowanych kupnem lub ich wynajmem? W ocenie tego ma pomóc specjalna ankieta.
Pod koniec maja wodzisławscy urzędnicy zapowiadali, że w mieście powstanie inkubator przedsiębiorczości. Plan wszedł w fazę realizacji. Powstały trzy "lokale na start", dzięki którym prowadzenie firm przez początkujących przedsiębiorców ma stać się łatwiejsze. Stawka za metr ma wynosić 92 grosze.
- Śmieci walają się po okolicy. Przy śmietnikach jest totalna masakra. Nie można normalnie wyrzucić śmieci bez deptania po innych odpadach - alarmują mieszkańcy ulic Słonecznej i Edwarda Sosny w Wodzisławiu.